Temat: koszmarna kondycha

tak jak wszyscy radzą ,zaczełam trening interwałowy .niby najskuteczniejszy na spalanie opony tłusczu .wybrałam dla początkujacych 15 m Moniki Kołakowskiej no i kuzwa leze i mam chyba zawał po 6 minutach .jestem załamana ze doprowadziłam się do takiego stanu .;(

To po co sobie bierzesz takie trudne treningi mimo braku kondycji?

SmoczycaKamila napisał(a):

To po co sobie bierzesz takie trudne treningi mimo braku kondycji?

niby to trening dla poczatkujacych ,dlateto się nim zainteresowałam .i dotarłam do połowy ledwo

Rób go, za tydzień będzie lepiej. Ja to ćwiczę regularnie i często się zdarza, że pierwszych treningów nie przechodzę. Potem ciało się przyzwyczaja i jest ok.

Rob wersje ulatwione, po jakims czasie sie kondycja poprawi. 

Pasek wagi

to normalne.. jak bedziesz cwiczyc to Ci sie kondycja poprawi 

Pasek wagi

To pikuś. Co ja mam powiedzieć, jak po 5,5 latach regularnego biegania po 50-70 km tygodniowo nie jestem w stanie przebiec 3 km jednym ciurkiem? Tobie się kondycja poprawi, a mi się sukcesywnie psuje (chory)

ja byłam w sobote na weselu a dziś już 2 dzień nie mogę się ruszyć takie mam zakwasy od tańca nawet w ramionach to dopiero tragedia

taki urok ch...wej kondycji :P Pociesz się, że z kazdym treningiem będzie łatwiej. Pamiętam jak jeszcze z 2 lata temu po wejściu do mieszkania miałam zadyszkę a mieszkam na 2 piętrze i miałam wtedy 33 lata :P A nie byłam jakas otyła, ot przy kości - ale kondycha leżała i kwiczała. Teraz jest zdecydowanie lepiej

Pasek wagi

na poczatku najlepiej cos lekkiego 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.