Temat: styl żony prezydenta francji

Fajna jest, ładnie ubrana i zawsze uśmiechnięta, ale dla mnie ikoną stylu jest Melania ;) Przynajmniej odkąd jest żoną prezydenta, bo wcześniej wiadomo jak było. Od kilku lat wygląda zawsze 100% perfekcyjnie

A mnie to szczerze mówiąc kompletnie nie obchodzi jaki jest jej styl :) pewnie cały sztab stylistów pracuje nad nią i jej wizerunkiem. 

a ja podpatruję szczególnie w kwestii co pasuje nosić kobiecie 50+

ubiera się trochę jak dzidzia piernik - cała pomarszczona, ręce, uda, a miniówy jak nastolatka. Same ciuchy fajne, figura niby odpowiednia, ale widać, że to stare ciało i ten kontrast z młodzieżowymi ubraniami aż razi. A wystarczyła by sukienka za kolano i zasłonięte powiędłe nietoperze pod pachami.

Albo tu, żakiet w barkach za szeroki jakieś 2 rozmiary.

No jak dla mnie ona nie ma wyczucia. Melania lepsza ;)

Ogólnie kobiety w jej wieku - jak najbardziej jestem na tak. Ale według mnie Pierwszej Damie jednak nie wypada nosić mini :) 

to jest najlepsze zdjęcie mówiące o stylu pierwszej damy Francji.

Jurysdykcja haha te okreslenie krazylo mi po glowie, ale nie moglam go sobie przypomniec. Tak samo to widze.

I gdyby to byla jednak przecietna babka w jej wieku, to mozna by mowic - wow, swietny styl, ma babeczka dystans. Ale jako Pierwsza Dama Francji...to nie teges...no jednak nie.