- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 maja 2018, 11:43
Poszlam wczoraj wieczorem do osiedlowej biedronki. Bylo 10min przed zamknieciem wlasnym oczom nie wierzylam jak weszla do sklepu dziewczyna w kapciach w podomkowym dresie. Spoko. Wyskoczyla po cos szybko. Nie byloby w tym nic smiesznego ze twarz miala cala biala wysmarowana kremem(pewnie nivea) ok zrobila sobie maseczke przed snem z grubej warstwy kremu a moze to byla po prostu jakas maseczka. Niewazne. Wygladalo to kominicznie. Samej mi sie zdarza wyjsc gdzies dresie na dol do sklepu ale to co.widzialam to bylo przegiecie. Nie uwazacie?
5 maja 2018, 12:04
Nie podoba mi się takie podejście; luz, spokój, dystans - jest jak najbardziej ok. Jednak sprawy związane z dbaniem o higienę i wygląd to kwestie intymne i dla mnie (kobiety) to przekroczenie dobrego smaku. Zatem - jestem na nie!
5 maja 2018, 12:08
Przyszła mi taka myśl, że to jest tak samo cienka granica jak pomiędzy asertywnością i chamstwem. Jedno i drugie nie ma ze sobą nic wspólnego.
Kobieta z maseczką na twarzy w sklepie to nie jest „spoko łaska” TYLKO „niechluj łaska”. ... za chwilę może uznać, że zmiana podpaski w miejscu publicznym to nic zdrożnego tylko czynbość związana z fizjologią. NIE, NIE, NIE ... i jeszcze raz NIE!
5 maja 2018, 12:12
chyba z marnym skutkiem. Brak zajęcia widzę, skoro takie przemyślenia- w co kto się gdzie ubrałZajmuje sie. ZapewniamProponuje zająć się sobą :)
5 maja 2018, 12:12
Czy zrobiła komuś tym krzywdę? O wiele bardziej przeraża mnie poziom kultury językowej na ulicy ( te wieczne wulgaryzmy które słyszę idąć ulicą czy jadąc atobusem/ pociagiem)
5 maja 2018, 12:14
Nie podoba mi się takie podejście; luz, spokój, dystans - jest jak najbardziej ok. Jednak sprawy związane z dbaniem o higienę i wygląd to kwestie intymne i dla mnie (kobiety) to przekroczenie dobrego smaku. Zatem - jestem na nie!
Sorry, ale ona nie wyszła obesrana
5 maja 2018, 12:24
Przyszła mi taka myśl, że to jest tak samo cienka granica jak pomiędzy asertywnością i chamstwem. Jedno i drugie nie ma ze sobą nic wspólnego. Kobieta z maseczką na twarzy w sklepie to nie jest ?spoko łaska? TYLKO ?niechluj łaska?. ... za chwilę może uznać, że zmiana podpaski w miejscu publicznym to nic zdrożnego tylko czynbość związana z fizjologią. NIE, NIE, NIE ... i jeszcze raz NIE!
Poważnie? Porównałaś krem na twarzy/maseczkę, z wymianą podpaski? To zupełnie różne części ciała... "Jedno i drugie nie ma ze sobą nic wspólnego."
5 maja 2018, 12:32
Uznałabym, że to słodkie ;)
U nas laski przesadzają z tym odstawianiem się, żeby wynieść śmieci. Dziewczę z biedronki wprowadza zdrową równowagę :)
5 maja 2018, 13:04
A przed sklepem wylądował statek kosmiczny Strażników Galaktyki a na końcu wszyscy śmiali się, dokazywali i bili brawo