- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2018, 17:38
Dziewczyny ratujcie! Poszłam dzisiaj do kosmetyczki na regulację brwi na która zapisywałam się telefonicznie. Wlazłam, babka mówi "Pani na brwi?", "Tak", Ok. Leżę, ta coś mi majstruje, myślałam, ze nakłada ten taki krem znieczulający czy coś. Ale leżę chwilę, WTF czemu to tak długo trwa. Podniosłam się, patrzę do lustra a ta mi nałożyła hennę! Zmyła mi szybko, ale i tak chwilę z tym leżałam i się zafarbowały. Skóra też załapała. Wyglądam jak debil. Może nie byłoby tragedii, w końcu laski sobie robią hennę, ale ja się w ogóle nie maluję, więc takie przyciemnione brwi się rzucają w oczy. Jak zmyć to dziadostwo?
Edytowany przez Karolka_83 6 maja 2018, 15:46
4 maja 2018, 18:20
Ale nałożyć ten krem i od razu zetrzec czy poczekac trochę? Kurcze mam nadzieję, ze masz racje :) No mi sie tez wydaje, ze jakby nie było widac tej henny na skórze, to na samych brwiach nie rzucałoby się tak w oczy. A tak to wygląda jakby były od linijki namalowane ;(Karolka spokojnie, jutro będzie malutko znać a pojutrze nie będzie śladu na skórze. Szkoda sobie niszczyć skórę wokół oczu jakimś mocnym zmywaniem, lepiej nałóż krem i delikatnie zetrzyj wacikiem. Zaraz po nałożeniu henny każdy tak ma, na szczęście ze skóry szybko znika a na samych brwiach już nie będzie rzucać się w oczy :)
Możesz od razu zetrzeć, wtedy zmyjesz to co jest możliwe do zmycia na tą chwilę. Naprawdę jutro rano będzie dużo lepiej a pojutrze tylko będziesz mieć dobrze ciemne brwi i to tyle :)
Edytowany przez 4 maja 2018, 18:34
4 maja 2018, 18:41
Kiedyś też zrobiłam sobie kuku henną i wyszła fioletowa :D pomogło nałożenie na nie kremu do golenia (pożyczony od męża) na kilka minut i zmycie wacikiem z wodą. Krem dobrze rozmiękcza i się jakoś wypłukało ;)
4 maja 2018, 18:44
spirytus salicylowy zawsze jak klience zlapie za mocna przemywam spirytusem salicylowym
4 maja 2018, 19:01
.
Edytowany przez 25 czerwca 2018, 15:36
4 maja 2018, 20:22
Nie Wiem jak podziała to na hennę ale bardzo dobrym sposobem na pozbycie się farby do włosów ze skóry jest popiół z papierosów
dokładnie, popiół na wacik i potrzyj brwi, potem mydłem
5 maja 2018, 09:48
ja słyszałam o piance do golenia, że ładnie ściąga henne, ale sama nie próbowałam.
pociesz się, że zawsze mogło być gorzej np. mogła Ci wytatuować brwi :D
5 maja 2018, 11:47
Serio są jakieś kremy znieczulające na brwi? Tyle chodzę i nigdy nie słyszałam. Robiłabym mleczkiem do demakijażu i tyle - pierwszego dnia zawsze wygląda najgorzej. Swoją drogą dziwna kosmetyczka, że nie skonsultowała koloru. Moje się zawsze upewniają co do koloru, mówią co proponują.
5 maja 2018, 12:27
Serio są jakieś kremy znieczulające na brwi? Tyle chodzę i nigdy nie słyszałam. Robiłabym mleczkiem do demakijażu i tyle - pierwszego dnia zawsze wygląda najgorzej. Swoją drogą dziwna kosmetyczka, że nie skonsultowała koloru. Moje się zawsze upewniają co do koloru, mówią co proponują.
no ja często nie chodzę, ale odkąd pamiętam zawsze smarowała takim kremem i mowila ze znieczula troszke. Co do konsultacji koloru, to oczywiście po fakcie okazało sie ze sie nie zgadalysmy przykładowo ona zapytala " Jak robimy?" A ja na to ze " naturalnie". Bo zawsze sie pytala przy regulacji czy robimy naturalne czy cienkie. A ona pytala o hennę jak robimy i moja odpowiedz ze "naturalnie" tez jej podpasowala ;) no ewidentny zbieg okoliczności. Ona powiedziała ze ta babka co zapisywala mnie przez telefon wpisala w zeszyt ze hennę brwi wiec tez zapytala mnie na wejsciuw " pani ka brwi" a ja ze tak. A kazda myślała o czym innym ;) nauczka na przyszlosc. Skorzystałam z kilku rad: Mydło, szampon, smarowanie kremem, olejem kokosowym. Dzisiaj jest lepiej bo na skórze nie ma. Nie wiem czy na brwiach mniej widac czy juz sie przyzwyczaiłam ;) dzisiaj jadę w odwiedziny do rodzony o zobaczę czy ktos zauważy ze jest cos nie tak ;)