Temat: gorąco, a sukienka

Przyszły mi dziś 3 kiecki, jutro się pokażę, mam jednak wielki problem- miałam je na sobie 10 sekund i nie mogłam wytrzymać tak mi gorąco. Nie wiem, jak można chodzić latem w dżinsach, ja już przy takiej pogodzie umieram, a niestety elegantsze sukienki są z grubszego materiału/ z podszewką, jak z tego wybrnąć? Bo z tych trzech to szczerze w żadnej nie pójdę. Najchętniej upięła bym włosy na czubku głowy i założyła bikini.

Nie jest Wam gorąco? Nie wiem, czy ja  mam menopauzę?

u mnie dzis było 30 :(

cynamonowy44 napisał(a):

a idż w bikini, czemu nie? :)  To na wesele? To czekamy na zdjęcia :) Ja nie ubiore sukienki, bo uda by mi się zatarły do krwi. A chciałabym...  Noszę latem spodnie z materiału. Kiedyś jeansy latem przy 30 stopniach i więcej  Człowiek jednak z wiekiem dorasta do pewnych spraw. 

Ale mi nigdy nie było tak gorąco, serio mam problem, nie pójdę w takiej sukience, żeby się ze mnie lało :/

rzadkistolec napisał(a):

cynamonowy44 napisał(a):

a idż w bikini, czemu nie? :)  To na wesele? To czekamy na zdjęcia :) Ja nie ubiore sukienki, bo uda by mi się zatarły do krwi. A chciałabym...  Noszę latem spodnie z materiału. Kiedyś jeansy latem przy 30 stopniach i więcej  Człowiek jednak z wiekiem dorasta do pewnych spraw. 
Ale mi nigdy nie było tak gorąco, serio mam problem, nie pójdę w takiej sukience, żeby się ze mnie lało :/

Musisz wybierać jakieś lżejsze, bardziej naturalne materiały. Choć problem mi nie obcy, powyżej 30 st. także umieram z gorąca. Podejrzewam jednak, że przy takiej temperaturze nie tylko ja mam ten problem, więc średnio się tym przejmuję :D

Pasek wagi

co nie wejdę na forum to jakiś Twoj „problem”... 

kup coś z porządnych, naturalnych materiałów to jakoś wytrzymasz. Albo siedź w domu jak wszystko jest takie problematyczne.

Dlatego nigdy nie kupuje takich grubszych sukienek na lato, na wesela z cieńszego materiału trzeba się naszukać, ale są;)

Mi jest ciagle zimno :D
Sukienki na lato (takze eleganckie) mozna znalezc z cienkiego materialu, tylko trzeba pochodzic po sklepach  poszukac :) Tez szukalam sukienek na komunie i znalazlam sporo, co prawda nie mieszkam w Polsce, ale chodzilam po sklepach, ktore tez sa w prawie kazdej galerii w Polsce.

Takich z grubego materialu nigdy na lato nie kupuje...

nie no, jak komuś jest gorąco i sie poci, to jest i się poci, nawet na golasa spoci sie w fotel. Co innego materiał odprowadzający, ale on wystepuje raczej w szmatach sportowych. One są wszystkie poliestrowe, więc nie we włóknie problem, a w jego splocie i warstwach. Kieca na podszewce nie odprowadzi, bo ma miedzy warstwami izolację. Tkanina cienka też nie, bo ma gesty nieelastyczny splot. Ale w dzianianie poliestrowej czy poliestrowo-wiskozowej spocisz się mniej niż w bawełnie, bo bawełna wchłonie, a poliester nie, do tego masz elastycze oka. 

Eee tam. W kościele chłodno. Na sali na bank klima. W większości aut teraz też już bez klimy ani rusz. Nie ma co panikować.

Pasek wagi

A z ciśnieniem masz wszystko ok i z tarczycą? bo mówisz trochę jak moja siora- czyli jakby było ze 42C ;) ja nie pomogę bo nie mam z tym problemu-latam w jeansach,byle koszulka była lżejsza, niemniej prawie się nie pocę nawet jak odczuwam gorąco-musi być 30C żebym popłynęła nieco ;)

rzadkistolec napisał(a):

Przyszły mi dziś 3 kiecki, jutro się pokażę, mam jednak wielki problem- miałam je na sobie 10 sekund i nie mogłam wytrzymać tak mi gorąco. Nie wiem, jak można chodzić latem w dżinsach, ja już przy takiej pogodzie umieram, a niestety elegantsze sukienki są z grubszego materiału/ z podszewką, jak z tego wybrnąć? Bo z tych trzech to szczerze w żadnej nie pójdę. Najchętniej upięła bym włosy na czubku głowy i założyła bikini.Nie jest Wam gorąco? Nie wiem, czy ja  mam menopauzę?
tak to menopauza. Nawet pasuja objawy

 

Nie dziekuj

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.