- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 kwietnia 2018, 10:03
Jakby analizować typowo savoir vivrem, to suknia balowa powinna iść w parze ze smokingiem. Jeśli facet ma garniaka, to z automatu kobieta wchodzi w koktail - tyle. Choć nie wiem kto tego przestrzega ;) Z mojego osobistego punktu widzenia po prostu jedna czy dwie balowe suknie wśród morza sukienek mini i midi wygląda przedziwnie. JA OSOBIŚCIE bym nie chciała aż tak odstawać i pewnie trochę bym miała podśmiechujek z tak ubranej innej kobiety (ale życzliwych ;)). Sama widzisz, jak to wygląda komicznie na zdjęciu. No ale może na weselu autorki tematu kobiety będą w sukniach wieczorowych - tego nie wiem, na żadnym, na którym byłam, nikt tak ubrany nie był.
Smoking <3 Tak bardzo chciałam ubrać w smoking męża, ale nie chciał :( Rozumiem Cię, chociaż ja z kolei miałabym w nosie podśmiechujki takiej Pani :D Ale szczerze, wiem, że wybrałaś przykładowe zdjęcie z internetu, ale co najmniej połowa z tych dziewczyn jest dla mnie ubrana jak na co dzień. Tzn ja bym spokojnie ubrała większość tych sukienek wychodząc w niedzielę na obiad, idąc na jakieś urodziny do kogoś itp. I właśnie dla mnie nie są problemem kobiety, które ubierają się (według mnie) tak, jak należy się ubrać na imprezę pokroju wesela, tylko te, które swoim strojem sprowadzają wesele do imprezy rangi niedzielnego obiadu u teściowej.
30 kwietnia 2018, 10:21
No jak ktoś ma w nosie, to może nosić co chce - ja tam o zdanie na temat moich ciuchów na Vitalii nie pytam, właśnie z tej przyczyny, że mam głęboko gdzieś, czy się komuś podobam, czy nie.
I zgadzam się, że zbyt mało wyjściowe kiece też są słabe. Sama kiedyś tak się ubrałam, bo totalnie zapomniałam, że mam ślub, przypomniało mi się w dzień wesela i poszłam w tym, co miałam (czarna dzianina - masakra...), myślałam, że się ze wstydu spalę i tylko się chowałam po kątach, żeby mnie na żadnym zdjęciu nie było.
Edytowany przez 30 kwietnia 2018, 10:22
30 kwietnia 2018, 21:56
Żadna, nie włożyłabym takiego fasonu w połączeniu z tym kolorem na czyjeś wesele, może na bal karnawałowy w stylistyce Hollywood ew. na bardzo elegancką kolację z partnerem.
Nie wiem czy to dobry fason na weselne tańce.
1 maja 2018, 05:55
Wszystkie 3 są piękne jednak 2 i 3 wręcz prześliczne Trudny wybór ale chyba wybrała bym 3
1 maja 2018, 10:28
Ciekawe, a mnie się najbardziej podoba ta pierwsza. Prosty krój, elegancka długość z intrygującym rozcięciem i pięknie zrobiony dekolt. W drugiej razi mnie to rozcięcie, skoro jest krótka, to na co to? Trzecia jest zbyt balowa na wesele.