Temat: czy to pasuje 50+

Tak, pasuje. Jedynie nie podoba mi się połączenie koszulki adidas z tym długim płaszczem

Pewnie dlatego, ze pamietam posty tej Pani, ktora jest na permanentnej diecie. Ciagle testuje jakies niezdrowe diety bez rezultatow. Wszystkie rady dziewczyn o zdrowym zywieniu spuszcza na drzewo podkreslajac jednocześnie ze jest leniwa i nie chce sie jej nawet z kanapy ruszac.  Wiec teraz jest na kolejnej "diecie cud" ktora zapewne niczego nie zmieni. 

Jesli natomiast chodzi o ubior to uwazam, ze ma Pani bardzo fajny styl, a propozycje z tematu sa ok za wyjatkiem zdjecia Pani w bluzce adidasa i plaszczu.

^ up Dlatego ja zawsze powtarzam, że do odchudzania trzeba dojrzeć. Odchudzanie zaczyna się w głowie, ja też bujałam się ze 3 lata a może i dłużej na badziewnych dietach-cud, widocznie ona jeszcze nie dojrzała w pełni do schudnięcia. Też jestem z natury leniwa, nie znoszę ćwiczyć i paradoksalnie nie lubię jeść (mogłabym jeść cały dzień ryż, bułki z serem i popijać to colą) ale trzeba to robić i tyle.

Zestawy bardzo ładne i na pewno pasowałyby kobiecie 50+, jedynie co do tych odkrytych ramion nie jestem przekonana, choć są pięćdziesiątki wyglądające lepiej niż niektóre trzydziestki, więc kto wie ;)

Nie jestem hejterką, odniosłam się do tego, co araksol napisała w poprzednim poście temu samemu tematowi poświęconemu. Zanim komuś zarzucisz krytykowanie, podcinanie skrzydeł lub jeszcze mocniej - dowalanie, doczytaj, o czym mowa... A potem radę skieruj do lustra, bo teraz sama dowalasz innym w niewybredny sposób. Któraś z dziewczyn słusznie zauważyła, że warto dbać o siebie w każdym momencie, a nie w nieskończoność gdybać, jak to się schudnie i wtedy bla bla bla. W dużym rozmiarze też można ładnie wyglądać, nie trzeba czekać, aż się schudnie, żeby o siebie zadbać.

w samo sedno. powiedz to autorce postów zamiast ją bronić przed rzekomymi atakami...

Ty cale zycie jestes na wymyslnych dietach a dalej gruba i coraz wieksza. Sory. Takie sa fakty. A ciuchy fajne ale napewno nie dla Ciebie tylko dla ZGRABNYCH kobiet. 

dązyć chyba powinnas do polepszenia zdrowia, kondycji i szczuplej sylwetki, a styl ubioru to chyba cos mniej waznego, i tak w miedzy czasie bedzie trzeba jakies ciuchy przesciowe miec, ja jestem na etapie ciuchow przejsciowych bo albo mam a duze albo duzo wiecej za malych. Uwazam, ze z tych ubran tutaj pokazanych to prawie wszystko wypada kobiecie w kazdym wieku. 
A swoja droga inwestowac w wyglad tez nalezy, w sensie czasu, napisalas w poprzednim watku, ze nie lubisz prasowac i jestes leniwa pod tym wzgledem, no i moim zdaniem to w ogole bledne myslenie. Bo jeśli sie chodzi za przeproszeniem w pomietych torbach to dobrze to nie bedzie wygladac nawet na chudej i mlodej dziewczynie.

Pasują prawie wszystkie. Ta z koszulka adidas słabo dla 50+. Odkryte ramiona pod warunkiem że skóra nie jest mocno pomarszczona też git.

Ciuchów za małych nie mam, bo wszystkiego sie pozbyłam. Co do prasowania to nigdy tego nie robiłam i robic nie będę. Mozna nosić koszule i garsonki czy spodnie w kant, a mozna tez jeansy, leginsy, swetry i bluzki z domieszka czegoś sztucznego i wtedy prasowanie nie jest koniczne. To kwestia wyboru i stylu.