- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2018, 15:52
Orientujecie się jak to jest? Ja jemu coś płacę czy tylko ZUS? Ile czasu mogę mieć takiego robola?
28 kwietnia 2018, 00:18
ej, czemu tak brzydko? :(
stazysta dostaje pieniadze z Urzedu Pracy. okres stazu trwa nie mniej niz 3 miesiace i nie dluzej niz rok. oczywiscie jak "robol" nie bedzie sie sprawdzal (np. przyjdzie do pracy nawalony lub nie przyjdzie wcale) to mozesz go zwolnic wczesniej. a jak sie sprawdzi i zdecydujesz sie go zatrudnic po odbytym stazu, to wtedy rozlicza sie juz z Toba.
28 kwietnia 2018, 11:20
Stażysta dostaje z pup niecałe tysiąc zł (przy czym taka osoba przez cały czas ma status bezrobotnego - to urząd opłaca za niego wszystkie składki zdrowotne i społeczne). Nie jest to wypłata, tylko stypendium i te 997 zł dostaje na czysto. Pracodawca nie ponosi więc żadnych kosztów podczas samego stażu, ale w większości (to już zależy od konkretnego pupu) musi potem zatrudnić taką osobę na określony czas.
28 kwietnia 2018, 14:23
W życiu nie nazwałbym moich pracowników w taki sposób. Dla mnie to brak szacunku.
28 kwietnia 2018, 14:30
U mnie tak potocznie nazywa się pracowników fizycznych, wiem, że to określenie pejoratywne, ale ja sama nie miałam zamiaru, żeby tak brzmiało, po prostu mnie nie znacie. Dziś powiedziałam znajomej, że ma sparszałe włosy, wg was też powinna się obrazić.Teraz to wygląda jakbyś chciała się wytłumaczyć... Nieładnie to zabrzmiało i tyle. Stażysta, nie stażysta - każdemu uczciwie pracującemu człowiekowi należy się szacunek. Przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post, to może zrozumiesz, o co chodziło. Ja niestety też nie odebrałam tego pozytywnie ani w sposób, w jaki to przedstawiłaś powyżej.Ale się czepiacie słówek, co jak co ale szanuję ludzi i na pewno nie będę wykorzystywać takiej osoby. Sama jestem robolem, robol to dla mnie każda praca fizyczna, ot tyle, nie określenie człowieka.Taka osoba nie bedzie robic dla Ciebie wartościowej pracy, bo wyczuje twoj stosunek do niej/jego, jedyne wlasciwe okreslenie w tym przypadku to "stazysta" i nie ma po co szukac zamiennikow - rozumiem, że czujesz się wówczas lepszą osobą, ale nie masz ani jednego powodu ku temu. Stażysta nie bedzie pracowac za darmo, dostanie pieniadze z UP. To że marne to inna sprawa, ale nikt nie moze takiej osoby okradac z godnosci, bo uczciwie pracuje. Nie poznaje się człowieka po tym jak traktuje "wyżej" postawionych od siebie, tylko tych "niżej" postawionych i teoretycznie "słabszych".Pojęcie "stażysta" to ladne określenie robola, bo jak inaczej nazwać osobę, która całe nic dostaje,a robi to, co normalny pracownik?Dokładnie. Też nie rozumiem takiego kompletnego braku szacunku do innego człowieka.Wiesz co? Jak w ogole mozna o kims napisac "robol"? Zero szacunku do ludzi... za dużo tu takich osób.
No trochę Cię jednak znamy i nie jesteś ani szczególnie dobrze wychowana, ani wyjątkowo delikatna. Doskonale pamiętamy jak piszesz o klientach. Albo o tym panu, który kupił od Ciebie kiedyś buty. Nie pierwszy raz pokazujesz swoją buraczaną twarz.
28 kwietnia 2018, 14:35
Poliszbisesłumen hajlewel ... nic dziwnego, że idzie ci w życiu jak to piszesz w innych postach i nicku.
28 kwietnia 2018, 14:40
Już współczuję przyszłemu robolowi. Biedny pewnie myśli że odwala pańszczyznę żeby się czegoś nauczyć, przygotować do zawodu. U nas w firmie dorzucają stażystom drugie tyle co dostają z UP bo to i tak dalej są stawki które nie zachwycaja
Edytowany przez Zonda 28 kwietnia 2018, 14:43
28 kwietnia 2018, 15:10
Już współczuję przyszłemu robolowi. Biedny pewnie myśli że odwala pańszczyznę żeby się czegoś nauczyć, przygotować do zawodu. U nas w firmie dorzucają stażystom drugie tyle co dostają z UP bo to i tak dalej są stawki które nie zachwycaja
Czy ktoś z Was na stażu przygotował się do zawodu...? Głupi przepis, że trzeba odbyć staż, a sprowadza się to do tego, że większość pracodawców po prostu stażystów wykorzystuje.
28 kwietnia 2018, 15:15
Czy ktoś z Was na stażu przygotował się do zawodu...? Głupi przepis, że trzeba odbyć staż, a sprowadza się to do tego, że większość pracodawców po prostu stażystów wykorzystuje.Już współczuję przyszłemu robolowi. Biedny pewnie myśli że odwala pańszczyznę żeby się czegoś nauczyć, przygotować do zawodu. U nas w firmie dorzucają stażystom drugie tyle co dostają z UP bo to i tak dalej są stawki które nie zachwycaja
U ciebie się nauczy jak to jest trafić na badziewnego szefa. Bardzo praktyczna nauka,serio piszę.
28 kwietnia 2018, 16:07
Poliszbisesłumen hajlewel ... nic dziwnego, że idzie ci w życiu jak to piszesz w innych postach i nicku.
Też mam takie myśli, że jednak rzadkistolec może mieć problem z fajnym facetem jak ma taki charakter :/