- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2018, 20:47
Jak w temacie.
Na imprezy nie chodzę, 9-20 jestem w pracy, po czym jadę "do siebie na wieś". czy jestem skazana na staropanieństwo?
20 kwietnia 2018, 13:43
No to po co zakładasz wątek "gdzie znaleźć FACETA?". Zresztą tak czy inaczej, jak w pracy nie masz styczności z ludźmi w swoim wieku, z którymi byś mogła jakieś znajomości nawiązać, to zapisz się na fitness, zumbę czy jakiekolwiek zajęcia zorganizowane dla grupNie chcę związku, chcę pójść z kimś na piwko, pizzę, pogadać.Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związkiNo ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
Moze nie chce ciebie zaden facet, bo ty nie chcesz zwiazku? kumple "nie chca" ciebie, tylko chca luzu i piwka z toba i innymi.
20 kwietnia 2018, 15:39
Moze nie chce ciebie zaden facet, bo ty nie chcesz zwiazku? kumple "nie chca" ciebie, tylko chca luzu i piwka z toba i innymi.No to po co zakładasz wątek "gdzie znaleźć FACETA?". Zresztą tak czy inaczej, jak w pracy nie masz styczności z ludźmi w swoim wieku, z którymi byś mogła jakieś znajomości nawiązać, to zapisz się na fitness, zumbę czy jakiekolwiek zajęcia zorganizowane dla grupNie chcę związku, chcę pójść z kimś na piwko, pizzę, pogadać.Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związkiNo ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
BA RAZIE nie chcę, rozstałam się 2 tyg temu maj gad...
20 kwietnia 2018, 16:09
portale randkowe,przez znajomych
20 kwietnia 2018, 16:13
BA RAZIE nie chcę, rozstałam się 2 tyg temu maj gad...
Maj gad wat du ju ikspekt? Piszesz, ze szukasz FACETA, a to brzmi na cos wiecej "niz kolega do piwka" :D nie ma recepty na kolegow i milosc, albo pasuje albo nie :P a zeby kogos poznac trzeba wychodzic wiecej niz do pracy i pisac, a nie czekac na wiadomosci :) powodzenia, gud lak
20 kwietnia 2018, 17:28
ja wszystkich fajnych poznałam w internecie :)
20 kwietnia 2018, 17:39
Grażyna, zapraszam na moją wieś
Edytowany przez lucyna23prr 21 kwietnia 2018, 11:10
20 kwietnia 2018, 17:49
BA RAZIE nie chcę, rozstałam się 2 tyg temu maj gad...Moze nie chce ciebie zaden facet, bo ty nie chcesz zwiazku? kumple "nie chca" ciebie, tylko chca luzu i piwka z toba i innymi.No to po co zakładasz wątek "gdzie znaleźć FACETA?". Zresztą tak czy inaczej, jak w pracy nie masz styczności z ludźmi w swoim wieku, z którymi byś mogła jakieś znajomości nawiązać, to zapisz się na fitness, zumbę czy jakiekolwiek zajęcia zorganizowane dla grupNie chcę związku, chcę pójść z kimś na piwko, pizzę, pogadać.Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związkiNo ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
I to jest właśnie rozchwianie emocjonalne i bałagan w głowie.
Zakładasz już kolejny temat o swoim rozstaniu, bo potrzebujesz skupić na sobie uwagę.
Prosisz o rady, ale wszystkie odrzucasz.
A na koniec mówisz, że chciałaś zapytać nie o to, o co zapytałaś.
No litości!
20 kwietnia 2018, 19:33
Idz na studia podyplomowe.
też o tym pomyślałam;) zaoczne studia podyplomowe albo jakieś kursy na takich kierunkach gdzie jest sporo facetów... oczywiście pod warunkiem że bedzie to coś co Ciebie interesuje i Ci się przyda w pracy i rozwoju firmy:)
20 kwietnia 2018, 20:11
Mi sie wydaje ,ze poderwanie faceta jest dziecinnie latwe :D Faceci sobie duzo doopowiadaja, wystarczy podczas kontaktu zwrokowego sie usmiechnac i facet juz uzna to za znak :P
Zabawna jesteś. Same głupoty.
Do Autorki tematu, jak tak czytam, że pracujesz od 9-20, nie zamienisz wsi na mieszkanie w bloku itd. Wiesz w ogóle czego chcesz?
20 kwietnia 2018, 20:37
Zabawna jesteś. Same głupoty.Do Autorki tematu, jak tak czytam, że pracujesz od 9-20, nie zamienisz wsi na mieszkanie w bloku itd. Wiesz w ogóle czego chcesz?Mi sie wydaje ,ze poderwanie faceta jest dziecinnie latwe :D Faceci sobie duzo doopowiadaja, wystarczy podczas kontaktu zwrokowego sie usmiechnac i facet juz uzna to za znak :P
A co mam wspólnego praca i mieszkanie na wsi z wiedzą, czego chcę?