- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2018, 20:47
Jak w temacie.
Na imprezy nie chodzę, 9-20 jestem w pracy, po czym jadę "do siebie na wieś". czy jestem skazana na staropanieństwo?
20 kwietnia 2018, 11:48
Moim zdaniem należy najpierw własną głowę doprowadzić do porządku - i piszę to z sympatią. Grażyna, jako dorosła osoba nie byłaś sama z sobą - choć w tym związku to w sumie równie dobrze mogłaś być - więc zanim zaczniesz szukać facetów, daj sobie czas na dojście do ładu z własnymi emocjami i potrzebami.
Poniedziałek piątek jestem sama ze sobą, wszelkie sprawy, wszystko robiłam sama, praktycznie mało co się zmieniło, od dłuższego czasu czułam się jakbym była sama.
20 kwietnia 2018, 11:50
Poniedziałek piątek jestem sama ze sobą, wszelkie sprawy, wszystko robiłam sama, praktycznie mało co się zmieniło, od dłuższego czasu czułam się jakbym była sama.Moim zdaniem należy najpierw własną głowę doprowadzić do porządku - i piszę to z sympatią. Grażyna, jako dorosła osoba nie byłaś sama z sobą - choć w tym związku to w sumie równie dobrze mogłaś być - więc zanim zaczniesz szukać facetów, daj sobie czas na dojście do ładu z własnymi emocjami i potrzebami.
Ale wiesz, jeśli potrzebowałaś tyle czasu, żeby zakończyć ten związek, to coś jest nie tak. A o Twoich problemach czytam odkąd jestem na forum i od pierwszego tematu dla osoby postronnej jasne było, że to nie rokuje (to eufemizm).
20 kwietnia 2018, 11:55
No ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P
Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związki
20 kwietnia 2018, 11:57
Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związkiNo ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
Nie chcę związku, chcę pójść z kimś na piwko, pizzę, pogadać.
20 kwietnia 2018, 11:58
Ale wiesz, jeśli potrzebowałaś tyle czasu, żeby zakończyć ten związek, to coś jest nie tak. A o Twoich problemach czytam odkąd jestem na forum i od pierwszego tematu dla osoby postronnej jasne było, że to nie rokuje (to eufemizm).Poniedziałek piątek jestem sama ze sobą, wszelkie sprawy, wszystko robiłam sama, praktycznie mało co się zmieniło, od dłuższego czasu czułam się jakbym była sama.Moim zdaniem należy najpierw własną głowę doprowadzić do porządku - i piszę to z sympatią. Grażyna, jako dorosła osoba nie byłaś sama z sobą - choć w tym związku to w sumie równie dobrze mogłaś być - więc zanim zaczniesz szukać facetów, daj sobie czas na dojście do ładu z własnymi emocjami i potrzebami.
Nie mam problemów. Mam po prostu pstry umysł :D
20 kwietnia 2018, 12:00
Nie mam problemów. Mam po prostu pstry umysł :DAle wiesz, jeśli potrzebowałaś tyle czasu, żeby zakończyć ten związek, to coś jest nie tak. A o Twoich problemach czytam odkąd jestem na forum i od pierwszego tematu dla osoby postronnej jasne było, że to nie rokuje (to eufemizm).Poniedziałek piątek jestem sama ze sobą, wszelkie sprawy, wszystko robiłam sama, praktycznie mało co się zmieniło, od dłuższego czasu czułam się jakbym była sama.Moim zdaniem należy najpierw własną głowę doprowadzić do porządku - i piszę to z sympatią. Grażyna, jako dorosła osoba nie byłaś sama z sobą - choć w tym związku to w sumie równie dobrze mogłaś być - więc zanim zaczniesz szukać facetów, daj sobie czas na dojście do ładu z własnymi emocjami i potrzebami.
Nazewnictwo jest tu naprawdę mało istotne :)
20 kwietnia 2018, 12:10
Nie chcę związku, chcę pójść z kimś na piwko, pizzę, pogadać.Ale rad od trolli to raczej nie bierz na poważnie. :P Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś dać sobie czas, bo 11 lat to kupa czasu, żeby od razu pchać się w nowy związek. Ja na Twoim miejscu skupiłabym się na sobie i szukaniu jednak jakiś znajomych. Może fitness lub inne zajęcia w grupach? Albo fora tematyczne? A jak zaczniesz częściej wychodzić, to i facetów będziesz spotykała częściej i bardziej na luzie, bez napinki od razu na związkiNo ale dlaczego tak myślisz? Może mi pomogą Wasze rady, co ze mną nie tak, że by mnie nie chciał facet po 30stce?W moim odczuciem jesteś kobietą, z którą chciałby być tylko ktoś typu twojego ex. Nie obraź się, ale na taką osobę się kreujesz. Nie widzę cię w związku z przykładowo żadnym z moich nie-zajętych kolegów. To faceci po 30stce, którzy mają udane życie zawodowe, ?pozycje?, ciekawe zainteresowania i oczywiście duże powodzenie u kobiet.tzn?No nie wiem, im więcej czytam twoich postów tymbardziej widzę dlaczego z własnego wyboru tkwiłaś w takim, a nie innym związku 11 lat.Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...
No to po co zakładasz wątek "gdzie znaleźć FACETA?". Zresztą tak czy inaczej, jak w pracy nie masz styczności z ludźmi w swoim wieku, z którymi byś mogła jakieś znajomości nawiązać, to zapisz się na fitness, zumbę czy jakiekolwiek zajęcia zorganizowane dla grup
Edytowany przez Peanut_Butter 20 kwietnia 2018, 12:23
20 kwietnia 2018, 13:12
Idz na studia podyplomowe.
20 kwietnia 2018, 13:23
przygarnij psa lub kota. Bedziesz mogla zatroszczyc sie o zwierzaka a przy ojazji dostanie ci sie ogromna porcja bezinteresownej milosci. Spacer z psem to zawsze okazja do poznania nowych ludzi:). Ja czesto jestem sama a na spacerach zawsze z kims zamienie pare slow:)
20 kwietnia 2018, 13:26
speed dating??