Temat: gdzie znaleźć faceta 30+

Jak w temacie.

Na imprezy nie chodzę, 9-20 jestem w pracy, po czym jadę "do siebie na wieś". czy jestem skazana na staropanieństwo?

rzadkistolec napisał(a):

nariya napisał(a):

nie trzeba chodzić na imprezy żeby poznawać ludzi. Wystarczy wychodzić - ze znajomymi na kawę, na wystawy, do kina (polecam kluby dyskusyjne), na spotkania autorskie. Znajomy weźmie znajomego, tamten swojego i w końcu kogoś się poznaje. Zdecydowana większość moich znajomych poznała się w ten sposób. Ja tez ;)A jak już internet to fora dyskusyjne ale o innej tematyce niż vitalia - może lubisz czytać albo w coś grać? Może interesujesz się czymś co nie jest typowo ?babskie?? 
Kiedy ja mam iść na jakieś spotkanie autorskie jak ja 19-20 jestem w pracy? Pozatym mieszkam w niedużym mieście.Ze znajomymi... Oni to mają :praca, obiad dla dzieci, dziecko chore, męża nie ma- nie ma kto siedzieć z dzieckiem, do teściów itd...A interesuję się owszem- szlifuję, maluję, wycinam laserem, kupiłam wyrzynarkę włosową, remontuję garaż, teraz chcę się zainteresować żywicą epoksydową. Mało który facet jest tak męski jak ja 

No to weź na jakies forum dla majsterkowiczów się zarejestruj xD kto wie może tam jakas perełka przez przypadek się trafi jak będziecie rozmawiać o żywicy. ;))

Nie martw się, moja siostra mieszka w malutkim miasteczku a szwagra poznała po trzydziestce, w sklepie budowlanym ;) jest najdzieja! xD 

to ja biore Twojego brata (smiech) wiekowo pasujemy. Może mi urozmaici wieczory.

Łatwo się mówi... idź tu czy tam, poznasz kogoś. Ale kazdy zajety, albo nie z tej bajki. 

Pasek wagi

rzadkistolec napisał(a):

...A interesuję się owszem- szlifuję, maluję, wycinam laserem, kupiłam wyrzynarkę włosową, remontuję garaż, teraz chcę się zainteresować żywicą epoksydową. Mało który facet jest tak męski jak ja 

Proponuje posluchac porad w sklepie, gdzie kupic mozna "cos do remontu". Miedzy polkami mozna zaczepic calkiem obcego faceta; pogadac , ewentualnie wymienic nr tel, 

edyta - O, juz ktos wyzej  mial taki pomysl -)

Pasek wagi

Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na „staropanieństwo” albo na „facetów” typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...

Pasek wagi

nataliaas napisał(a):

Współczuję. Moim zdaniem jesteś skazana albo na ?staropanieństwo? albo na ?facetów? typu tego z którym zmarnowałaś 11 lat życia. Przykre...

Czemu ktoś to zmoderował?A  do Ciebie-czemu tak uważasz?

nobliwa napisał(a):

rzadkistolec napisał(a):

...A interesuję się owszem- szlifuję, maluję, wycinam laserem, kupiłam wyrzynarkę włosową, remontuję garaż, teraz chcę się zainteresować żywicą epoksydową. Mało który facet jest tak męski jak ja 
Proponuje posluchac porad w sklepie, gdzie kupic mozna "cos do remontu". Miedzy polkami mozna zaczepic calkiem obcego faceta; pogadac , ewentualnie wymienic nr tel, edyta - O, juz ktos wyzej  mial taki pomysl -)

To jest trudne. Faceci z obsługi to młodziaki. A faceci którzy przychodzą do takiego sklepu to zazwyczaj mężowie, którzy remontują dom dla żony i dzieci. Pozatym żywicę zamawiam online. Do lasera przyjeżdża extra gościu, zawsze sobie pogadamy, ale jest, no cóż, żonaty.

nie musisz isc na impreze. po prostu wyjdz do ludzi, gdziekolwiek. skoro tak koniecznie chcesz poznac tego faceta. :PPsam do Ciebie nie przyjdzie. takze zamiast kierowac sie od razu po pracy na wies i zamykac w swoim palacu, wyjdz jeszcze z kumpela na kawe, do kina, na browara, na spacer .. teraz na zewnatrz coraz ladniej to i przyjemniej gdzies sie ruszyc. wszedzie tez coraz wiecej ludzi i potencjalnych kandydatow na meza.:D tylko obowiazkowo konkretna selekcja, zeby znow nie wd*pic i nie stracic czasu na jakiegos wafla.;)

W weekend możesz przecież gdzieś się wypuszczać tak jak dziewczyny piszą... No a ostatecznie jeszcze pozostaje jakiś rolnik szuka żony albo inna randka w tv ;)

jablkowa napisał(a):

nie musisz isc na impreze. po prostu wyjdz do ludzi, gdziekolwiek. skoro tak koniecznie chcesz poznac tego faceta. sam do Ciebie nie przyjdzie. takze zamiast kierowac sie od razu po pracy na wies i zamykac w swoim palacu, wyjdz jeszcze z kumpela na kawe, do kina, na browara, na spacer .. teraz na zewnatrz coraz ladniej to i przyjemniej gdzies sie ruszyc. wszedzie tez coraz wiecej ludzi i potencjalnych kandydatow na meza. tylko obowiazkowo konkretna selekcja, zeby znow nie wd*pic i nie stracic czasu na jakiegos wafla.

Ale gdzie byś wyszła jako 32 latka? toż nie pójdę pić piwa do parku. Kumpela jedna 120 m stąd, druga mąż i małe dziecko, trzecia w pracy do 22, czwarta dwoje małych dzieci. I weź z kimś wyjdź :D Dlatego tak Ci się wydaje, że póki jesteś młoda to nikogo nie potrzebujesz...

dubel

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.