Temat: o

o

Zabiłabym i poćwiartowała :<:< Co za idioci! To sprawa twojej kuzynki jak wygląda i czy ma ochotę się odchudzać czy wręcz przeciwnie. Tym bardziej, jeżeli wygląda po prostu normalnie.

Jedyne, co może robić na wołanie do niej "gruba" przez te koleżanki odpowiadać "co, szkielecie?" albo "co, patyku?". Tylko to trochę zniżanie się do ich poziomu, choć mi by poprawiło humor na jej miejscu.

Pasek wagi

matko, co za brak kultury...

 (kreci)

Pasek wagi

kuzynka...dobra dobra:P

Jezeli jedna osoba potrafi komus zjechac opinie, to cieniutko z ocena samego siebie.

Z tego dialogu wynika, ze klient buc a osoba, ktora z nim rozmawia nie potrafi go ogarnac. Klient cos chce i jak widac spieszy mu sie  - z tego , co mowi on nie chce rozmawiac ani z Agnieszka, ani z Natalka, tylko chce zobaczyc ostatnia fakture, do ktorej nie ma wgladu. No powaznie trzeba z nim godzine rozmawiac i udawac, ze sie nie ma zielonego pojecia gdzie jest ta faktura????? Facet "wyszedl  z siebie" i troche go rozumiem, a ze nazwal rozmowczynie "gruba" zamiast "nieogarnieta", to maly szczegol. 

p.s.

WIZJA napisał(a):

WKuzynka odbiera telefon od jakiegoś klienta

KU: dzień dobry firma jakaś tam w czym mogę pomóc?

KLIENT: cześć Natalkoo słuchaj.. jaką masz tam ostatnią fakturę..

KU: Tu nie Natalia, ale już Podaję koleżankę jest obok

KLIENT: Nie.. słuchaj Agnieszka wejdz mi tylko w tą ostatnią fakturę

KU: Też nie Agnieszka, ale już Panu pomagam za chwilę faktura się wczyta

KLIENT: A to GRUBA podaj mi tylko kwote z niej.?

Podpowiadam, ze po pierwszym pytaniu nalezaloby zajac sie klientem - szukajac faktury, albo przekazac sluchawke Natalce. Kazde inne wyjscie jest strata czasu i nerwow - po obu styronach sluchawki.

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Jezeli jedna osoba potrafi komus zjechac opinie, to cieniutko z ocena samego siebie.Z tego dialogu wynika, ze klient buc a osoba, ktora z nim rozmawia nie potrafi go ogarnac. Klient cos chce i jak widac spieszy mu sie  - z tego , co mowi on nie chce rozmawiac ani z Agnieszka, ani z Natalka, tylko chce zobaczyc ostatnia fakture, do ktorej nie ma wgladu. No powaznie trzeba z nim godzine rozmawiac i udawac, ze sie nie ma zielonego pojecia gdzie jest ta faktura????? Facet "wyszedl  z siebie" i troche go rozumiem, a ze nie nazwal rozmowczyni "gruba" zamiast "nieogarnieta", to maly szczegol. 

To są 18letnie dziewczyny, które dopiero się uczą.... <3

Rozumiem, ze sie ucza, chcialam powiedziec, ze jest zawsze druga strona medalu i kuzynka troche sprowokowala klienta, ktorego brak wychowania nie musialo sie w ogole ujawniac.

i znowu p.s.

Tu" Nie-Natalka" jest troche dziwnym sposobem na przedstawienie sie.

Pasek wagi

Takie rzeczy faktycznie mają miejsce? Chryste.

No cóż, dziewczyna musi zacisnąć zęby i zrozumieć, że ludzie tacy są. Wspominałaś, że ma 18 lat? I rozumiem, że reszta jest w podobnym wieku? Nastolatki, nie obrażając nikogo, z reguły nie mają wiele w tych swoich pustych łbach, a ich rywalizacja opiera się głównie na wyglądzie fizycznym. Dziewczyna mogłaby się odgryźć, nazywając je, najprościej - deskami. 

poczytaj sobie co to jest mobbing w pracy i daj info kuzynce, ja pracuję w mieścinie i mam w umowie kary za mobbing takze kazdy pracodawca tez to wie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.