Temat: Nauka jazdy na.. rolkach

Witam, ile czasu Wam zajęła nauka jazdy na rolkach? Moje ostatnie podejście skończyło się marnie. W tym roku ponawiam próbę. Macie sprawdzone sposoby jak się do tego zabrać? ;P

Na łyżwach potrafię nieporadnie jeździć, natomiast rolki.. Strach przed upadkiem i rozkwaszeniem łokci.. Jakoś lód wydaje się miększy + dodatkowo grubszy ubiór ułatwia sprawę.

ochraniacze i nie masz sie co przejmować. Czas nauki to kwestia indywidualna. U mnie to była sekunda dosłownie. Na łyżwach czy na rolkach, byłam małym dzieciakiem, ok 7 lat miałam

Dodam, ze upadki też miałam w późniejszym czasie, żyje, mam się dobrze. Z ręką w gipsie też jeździłam. Ale gips, nie od upadku na rolkach. 

Pasek wagi

ochraniacze kask i rekawiczki kolezanko cynamonowa a ochranacze na kolana i łokcie  bo można se krzywde zrobić hmm na początku warto pocwiczyć na placyku w kółeczko gdzie nie ma dziór ani rowków no i gapić sie kontem oka na podłoże. slizganie na poręczy odradzam bo te ochrony na to nie pomogą tak jak i jazda po jezdni gdzie nie mamy szans z samochodem kurcze sprawdzać łozyska czy nie są zatarte przed każdą jazdą ubierać sie grubo i bez gołych nózek bo szkoda by było,jazda po równym zadnych zjazdów na betonie no i uwazac na ludków bo....można im zafundować rente do końca zycia niech se zyją na własny koszt -miłego tomek ps też jeżdze i...jeszcze zyje i uczyć się będe do końca życia

Pasek wagi

zaopatrz sie w ochraniacze na lokcie i kolana iii jazda ! :D:PPskoro na lyzwach sobie radzisz, to i to opanujesz. praktyka czyni mistrza. z kazda kolejna jazda bedziesz poruszac sie coraz bardziej swobodnie, ruchy beda plynne, az w koncu nabierzesz wprawy i jazda na rolkach stanie sie latwa i przyjemna.;)

Ochraniacze na łokcie to raczej aż tak się nie przydają. Na nadgarstki i na kolana kup, aczkolwiek ja jak lecę do przodu do głównie ratuje się rękami, często niestety fikam na tyłek/biodro/kość ogonową. Jeżdżę od października (na hali zimą). Nadal nie jest super, ale jak jeździsz na łyżwach to ogarniesz, chociaż ja w styczniu poszłam na łyżwy no i na łyżwach jest mi łatwiej (mimo że też nigdy nie jeździłam) no i upada też się lepiej jak dla mnie. Poćwicz w domu, na dywanie oswojenie się z rolkami, a co do samej jazdy, to ugięte kolana i próbuj.

Pasek wagi

Ja zamieniłam rolki i na wrotki i jakoś poszło. Na rolkach szło mi beznadziejnie, a jeżdżę na łyżwach. 

Uczyłam się na gładkim asfaltowym placu i parę razy się przeszłam na trawie. Noszę kask i ochraniacze na łokcie i kolana. Fizjoterapeuta powiedział, że najbezpieczniej upadać na tyłek. Jak czuję, że tracę równowagę uginam kolana do takiego jakby siadu-kucania. Najważniejsze to jeździć na lekko ugiętych nogach. Ja zaczęłam się uczyć po 30. A moja mama po 60 poszła na lekcje rolek i śmiga... Jak ona dała radę to KAŻDY się tego może nauczyć:) powodzenia to wielka frajda

ognik1958 napisał(a):

ochraniacze kask i rekawiczki kolezanko cynamonowa a ochranacze na kolana i łokcie  bo można se krzywde zrobić hmm na początku warto pocwiczyć na placyku w kółeczko gdzie nie ma dziór ani rowków no i gapić sie kontem oka na podłoże. slizganie na poręczy odradzam bo te ochrony na to nie pomogą tak jak i jazda po jezdni gdzie nie mamy szans z samochodem kurcze sprawdzać łozyska czy nie są zatarte przed każdą jazdą ubierać sie grubo i bez gołych nózek bo szkoda by było,jazda po równym zadnych zjazdów na betonie no i uwazac na ludków bo....można im zafundować rente do końca zycia niech se zyją na własny koszt -miłego tomek ps też jeżdze i...jeszcze zyje i uczyć się będe do końca życia

dziór? (smiech)

5 min? Za dzieciaka... Bez ochraniaczy, bez kasku i ze stromej gorki :D upadku nie bylo na szczescie. Dasz rade, jazda na rolkach jest bardzo latwa

Dostałam rolki na komunię i jak tylko włożyłam to jeździłam od razu, również bez żadnych ochraniaczy, kasku itp.
Teraz, 15 lat później, kupiłam sobie sama rolki i jak tylko wstałam to zaliczyłam glebę, więc też mam opory, aby spróbować ponownie. Ale chcę znaleźć miejsce, gdzie nikogo nie ma i nawet jak przywitam się z betonem to nie przestanę próbować ^^
Powodzenia!

ggeisha napisał(a):

ognik1958 napisał(a):

ochraniacze kask i rekawiczki kolezanko cynamonowa a ochranacze na kolana i łokcie  bo można se krzywde zrobić hmm na początku warto pocwiczyć na placyku w kółeczko gdzie nie ma dziór ani rowków no i gapić sie kontem oka na podłoże. slizganie na poręczy odradzam bo te ochrony na to nie pomogą tak jak i jazda po jezdni gdzie nie mamy szans z samochodem kurcze sprawdzać łozyska czy nie są zatarte przed każdą jazdą ubierać sie grubo i bez gołych nózek bo szkoda by było,jazda po równym zadnych zjazdów na betonie no i uwazac na ludków bo....można im zafundować rente do końca zycia niech se zyją na własny koszt -miłego tomek ps też jeżdze i...jeszcze zyje i uczyć się będe do końca życia
dziór? 

no na logikę słowo dziura musi być dziurawe ;);), więc "dziór" to taki super śmieszny językowy stwór, aż sama się uśmiałam (smiech)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.