Temat: Judaszowe psoty w noc Wielkiego Czwartku.

Czy istnieje / lub zachował się u Was zwyczaj psotów judaszowych w noc Wielkiego Czwartku? U nas w Małopolsce od dziecka jak pamiętam był zwyczaj że w tę noc grupa przeważnie chłopców,  mężczyzn chodziła po obejsciach  domów i np. Sciagali bramy furtki i wynosili do sąsiada, czy malowali okna jakąś farbą , lub przywlekli jakieś taczki od sąsiada pod dom i na drugi dzień każdy szukał po sąsiadach swoich rzeczy. Ja od kilku już lat by nikt mi się platal pod domem zamykam bramy na kłótki.  Jest u Was taki zwyczaj Judaszowy? 

pierwsze słyszę 

Na szczęście nie.

czyżby tylko w moich okolicach istniał i zachował sie taki zwyczaj :??

pierwszy raz slysze o czyms takim

Pierwszy raz o czymś takim słyszę ..

Pasek wagi

Znam, sama byłam świadkiem wyniesienia furtki gdy przebywałam u koleżanki. Wersja hard core z opowiadania męża -- wciągnięcie wozu na dach stodoły . Chłopcy wykorzystali fakt, że przy stodole była sterta słomy. Mina gospodarza bezcenna.

Annne17 napisał(a):

Znam, sama byłam świadkiem wyniesienia furtki gdy przebywałam u koleżanki. Wersja hard core z opowiadania męża -- wciągnięcie wozu na dach stodoły . Chłopcy wykorzystali fakt, że przy stodole była sterta słomy. Mina gospodarza bezcenna.

A jednak nie tylko u mnie się praktykuje ten zwyczaj. 

Też znam ten zwyczaj. :D

Pasek wagi

Też nie słyszałam nigdy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.