Temat: Wymarzony facet na jedną noc...

Cześć,

ciekawi mnie jakbyście postąpiły. 

Wyobraźcie sobie taką sytuację:

Facet, który wam się mega podoba (może być też ktoś nieosiągalny np. aktor, sportowiec itp.) chce z wami spędzić noc. Ale tylko jedną noc i od razu zaznacza, że nie chce związku.

Zgodziłybyście się na taką propozycję czy nie?

jakby to ujać... wymarzony facet dlatego jest wymarzony, że jest wymarzony, wiec nie :)

kropka36 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Celebryci czy nawet gwiazdy niespecjalnie mnie pociągają. W sumie nie ma takiej osoby, dla której straciłabym głowę na jedną noc. 

Lisebeth napisał(a):

Jak mozna isc do lozka z kims z kim sie nie zamienilo nawet zdania? To co widzimy w tv to iluzja. Isc z kims do lozka tylko ze sie go zobaczylo w kilku filamch. No bez jaj
Ale przecież w temacie nie jest napisane, że ma to być wyłącznie celebryta. Pytanie jest o faceta, który jest wyjątkowo pociągający (nawet jeśli na co dzień nieosiągalny), a nie konkretnie ktoś z tv.

Nie, bo jestem aseksem :(

ilovewinter napisał(a):

Nie, bo jestem aseksem :(
Zazdro, a mi ostatnio na amory się zebrało jak nigdy, to jest straszne :( 

Gdybym była wolna, to pewnie tak.

Pasek wagi

Nayuri napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Nayuri napisał(a):

Celebryci czy nawet gwiazdy niespecjalnie mnie pociągają. W sumie nie ma takiej osoby, dla której straciłabym głowę na jedną noc. 

Lisebeth napisał(a):

Jak mozna isc do lozka z kims z kim sie nie zamienilo nawet zdania? To co widzimy w tv to iluzja. Isc z kims do lozka tylko ze sie go zobaczylo w kilku filamch. No bez jaj
Ale przecież w temacie nie jest napisane, że ma to być wyłącznie celebryta. Pytanie jest o faceta, który jest wyjątkowo pociągający (nawet jeśli na co dzień nieosiągalny), a nie konkretnie ktoś z tv.

Tak, przeczytałam i to zdanie. Ale pytanie jest hipotetyczne, zakładamy, że taka osoba istnieje. Ale przecież zawsze musi się zaleźć ktoś, kto odwróci kota ogonem ;)

Malineczka94 napisał(a):

Majaa21 napisał(a):

Jakbym była wolna to tak a teraz to ewentualnie trójkąt bo zdradzić narzeczonego siebie nie wyobrażam nigdy w życiu. Ale w grę wchodzi tylko Marco Asensio :D
No niezły jest :D

Nieskromnie powiem, że jest nawet trochę podobny do mego małżonka :D

nie

Fuj, nie wyobrażam sobie spac z obcym chlopem

nie. Nie umiałabym się otworzyć przed obcym facetem, napewno nie byłoby mi dobrze, wiec bez sensu (smiech)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.