- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 marca 2018, 20:16
Hej.
Mam pytanie. Mam blond włosy (taki ciepły słomkowy blond), zielone oczy, jestem blada, ale moja skóry ma wyraźny ciepły, żółty odcień.. Mój typ urody to chyba wiosna? Od zawsze zazdrościłam dziewczynom, które noszą piękne kreski na górnej powiece. I zawsze chciałam też takie mieć, ale zastanawiam się czy kreski są dla mnie... Moje oczy są średniej wielkości, w kształcie migdała, nie mam raczej opadającej powieki. Kiedy zrobię czarną kreskę nieważne czy to eyelinerem czy cieniem, mam wrażenie że moje oko "opada", wyglądam na zmęczoną, albo na kacu.. no i co najmniej na 10 lat starszą. Jak robię od kącika wewnętrznego do końca to wyglądam tragicznie! Jak od połowy powieki to jest nieco lepiej. Z brązową kreską to samo.. Czy jest taka możliwość, że kreski są po prostu nie dla mnie? Słyszałam, że każdemu pasuje kreska, trzeba tylko ją dopasować do naszego oka. Naprawdę chciałabym robić kreski i wyglądać ładnie. Może to są moje wymysły, że mi taki makijaż nie pasuje, bo od lat maluję oczy tylko maskarą i czasami cieniami.. Dodaję zdjęcia moich oczu. Doradźcie!
22 marca 2018, 12:02
Ale popatrz jak ta kreska wygladałaby przy zamkniętym oku. Przecież ona zajmuje połowę powieki! Wiem co mówię, sama sobie takie waliłam, bo też mam hooded eyes. Francuzki się tak nie malują. W życiu nie widziałam tutaj krechy na pół oka, jeśli już coś, co taką cieniutką linię na 2 milimetry. No chyba, że mówimy o nastolatkach i imigrantkach.
Tzn - jak kto lubi, ale po latach malowania się na Amy Winehouse uważam, że ten typ makijażu oka ewidentnie pasuje mało komu.
Edytowany przez 22 marca 2018, 12:04
22 marca 2018, 12:02
dlatego mówię, że każdy ma swoja estetykę. Mi na przykład nigdy styl francuski nie kojarzył się z kreską, wręcz nawet bardziej z łysym okiem i nonszalancko mazniętymi czerwienią ustami. Autorka spytała czy każdemu pasuje kreska. Jedna osoba uzna, że każdemu, druga, że nikomu, tu nie ma żadnych obiektywnych racji. Ja od zawsze w tematach makijazowych twierdzę, że lubię jak widac człowieka spod makijażu, i są makijaże kolorowe które na to pozwalają, a sa nudziaki a'la kardaszjan gdzie nie wiadomo czy to jeszcze zyje czy juz powleczone środkiem do balsamowania. Sama autorka jest w swoich wrażeniach w rozkroku ;) być może od tej rozmowy coś jej się zmieni, a byc może osobiste wrażenia i tak przeważą.
Ja Ci nie powiem gdzie jest moja granica, dopóki nie zobaczę człowieka, ale w naszej środkowoeuropejskiej gamie urodowej raczej nie widuję. Oczywiście są dziewczyny które w stylu pin-up wygladają jak w drugiej skórze, no ale rano się tak jednak nie budzą :D
22 marca 2018, 12:05
Dziewczyny, a czy taka kreska byłaby ok? Czy moje oczy w miarę jakoś wyglądają w takim zestawieniu. Wiem, że nie jest idealna, cały czas ćwiczę. Kreskę zrobiłam cieniem.
22 marca 2018, 12:11
Masz bardzo ładne oczy i według mnie żadne kreski nie są im potrzebne, a już na pewno nie na co dzień. Takie grube, wyciągnięte kreski nie podobają mi się. Też mam jasne oczy i jasną, delikatną oprawę i uważam, że źle w takiej kresce wyglądam. Bardzo rzuca się w oczy, dominuje nad resztą makijażu i nie umiem wyjść w czymś takim do ludzi. Chętnie natomiast używam kredek i cieni, które rozcieram i takie efekt mi się podoba.
22 marca 2018, 12:26
Moim zdaniem do Amy Winehouse takiej kresce też sporo brakuje. Albo do stylu Kardaszjanek. Nie upieram się, że wszystkim i zawsze pasuje kreska, tylko że nie uważam, żeby była makijażem przesadzonym. A tak zrozumiałam z komentarza Cyricy. Stylu na Amy Winehouse nie brałam pod uwagę, moja wina. A co do tego, jak wygląda makijaż z zamkniętym okiem - kolor też będzie bardziej widać, jak się oko zamknie, ale o ile ktoś nie kima w autobusie, to raczej za dużo zamkniętej powieki u obcych ludzi się nie ogląda.
22 marca 2018, 12:42
No jak się nie ogląda, co mrugnięcie widać powiekę, za każdym razem kiedy patrzysz w dół itd. Styl Amy to wiadomo, żart, ale dla mnie np to jest przesadą:
A to jest ok:
Tyle w temacie, bo tu już wchodzimy w rejon osobistych preferencji.
22 marca 2018, 12:42
No jak się nie ogląda, co mrugnięcie widać powiekę, za każdym razem kiedy patrzysz w dół itd. Styl Amy to wiadomo, żart, ale dla mnie np to jest przesadą:
A to jest ok:
Tyle w temacie, bo tu już wchodzimy w rejon osobistych preferencji.
22 marca 2018, 12:55
A ja mam codziennie kreski takie, jak na tym pierwszym zdjęciu :P Już tak się przyzwyczaiłam, że teraz z samymi pomalowanymi rzęsami wyglądam jakoś tak ...łyso i biednie. Tzn oczywiście w mojej opinii.
22 marca 2018, 14:40
pasuje Ci. ale rób cienką i od połowy oka.
ja od połowy oka robię już od lat codziennie :D
22 marca 2018, 14:46
A ja mam codziennie kreski takie, jak na tym pierwszym zdjęciu :P Już tak się przyzwyczaiłam, że teraz z samymi pomalowanymi rzęsami wyglądam jakoś tak ...łyso i biednie. Tzn oczywiście w mojej opinii.
hahaha, ja tak samo :D od lat ta sama kreska ;D może czas na jakiś permanentną? ;p