Temat: Czy mieszkacie w miejscu, w którym chcecie mieszkać ?

Cześć, 

Może dziwne pytanie, ale powiedzcie proszę, czy mieszkacie w mieście/miejscowości//, w którym/w której chcecie mieszkać ? Czy to był wasz świadomy wybór ?W dzisiejszych czasach, kiedy granice są otwarte, można mieszkać tak prawdę mówiąc gdzie się chce, na całym świecie ( tak, wiem, że do USA są problemy i do wielu Państw też, ale nie jest to całkiem nierealne, więc kwestia dobrego planu i determinacji).. Jestem obecnie na urlopie w przepięknym mieście i to skłoniło mnie do refleksji.. Ja szukam cały czas swojego miejsca na ziemi, choć mam pewien plan odnośnie miejsca, gdzie prawdopodobnie będę chciała osiąść.  Dla mnie bardzo ważne jest to, żeby mieszkać w miejscu, w których chce się mieszkać, chyba nie potrafiłabym być szczęśliwa, mając wszystko inne o czym marzę, ale mieszkając w miejscu którego nie lubię i które mnie przytłacza. A jak jest u was ?

w Polsce - tylkoTrójmiasto, czyli tu gdzie mieszkam.   mam bliską rodzinę w Nowej Zelandii i nieśmiało rozważamy tamten kierunek.

Pasek wagi

Ja mieszkam w dużym mieście, a sprowadziły mnie tutaj studia. Raczej w przyszłości chętniej wyprowadziłabym się do jakiegoś ładniejszego miasta, ale wciąż przynajmniej sporego :) nie mam jeszcze takiego 'celu'.

spełniłam marzenie i mieszkam tam gdzie chce i w mieście które jest cudowne , jak dla mnie :-)

Pasek wagi

Mieszkam w swoim małym miasteczku, ale marzę o Warszawie. Może to marzenie kiedyś się spełni :)

Tak, jestem zadowolona chodź jeszcze do niedawna tęskniłam za Częstochową (wiadomo dzieciństwo) to teraz kocham Katowice. Tutaj mam narzeczonego, mieszkanie, pracę i same dobre wspomnienia. Lokalizacja na wypady rowerowe też nie najgorsza, jest gdzie spędzić wolny czas ;). W przyszłości chciałabym mieć jakąś działkę w górach, ale nie chciałabym tam mieszkać na stałe.

Mieszkam jeszcze z rodzicami, nie chciałabym tu mieszkać do końca życia. Okropni sąsiedzi, nic ciekawego tu nie ma. Chciałabym zamieszkać w pewnym włoskim mieście, które bardzo mi się spodobało, ale nie wiem, czy kiedykolwiek mi się to uda, musiałabym dużo zarabiać, żeby się tam utrzymać.

Mieszkam w Gdańsk - nie lubię. Wcześniej mieszkałam w Sopocie i to również nie dla mnie. Marzę o domu na wsi na kompletnym zadupiu - może kiedyś się spełni... Gdy już będę bogata (smiech)

Chciałabym wyprowadzić się do Norwegii. Ograniczeniem jest mój luby.

Kiedyś marzyłam, że na jakiś czas wyprowadzę sie na wieś okolice Bieszczad lub Podlasie, ale nie na stałe, bo dom w którym mieszkam to mój dom rodzinny od 6 pokoleń. Nie zostawię go

Pasek wagi

Mi się marzy Warszawa <3

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.