Temat: W jakich godzinach pracujecie?

9-17. Wykonuję dodatkowe obowiązki trybem sinusoidy: raz tyram do nocy, raz lenię się i pławię nic nierobieniem. Na razie jest ok. 

Przychodzę do pracy o której chce, zwykle między 8 a 9:30, później nie lubię bo wychodząc z roboty po 18 cały dzień mam rozwalony. Pracuje 8 godzin, baaaardzo rzadko trafiają się nadgodziny. Bez problemu godzę pracę z resztą życia, brakuje mi tylko czasu żeby polatać po lumpeksach ;)

Kiedyś pracowałam w systemie 9h, z dojazdami było prawie 11 godzin poza domem, do tego kułam jak szalona na studiach - to był rok wyjęty z życia

Mam elastyczny czas pracy ale zwykle staram się zacząć od tej 7.30 czy 8.00. przy tym trybie raczej nie jest trudno pogodzić to z resztą obowiązków :)

teoretycznie 8-16, nadgodziny bardzo często i długo, często wyjazdy, często jeszcze praca w domu, stres, wypalenie zawodowe - nie polecam;) 

teraz w końcu będę 8-16 a po spokojnie na siłownię przynajmniej 2 razy w tyg

Jja pracuje na zmiany 1 zm 7,30-15,30    2 zm  15,30-23,30 i zawsze brakuje mi czasu.

Poniedziałek: 7:00-16:00

Wtorek-Czwartek: 7:00-15:00

Piątek: 7:00-14:00

Spokojnie idzie się wyrobić ze wszystkim, choć wieczorami bywam zmęczona i czasem nie obejdzie się bez krótszej lub dłuższej drzemki w ciągu dnia. Nie mam jeszcze dzieci, gorzej będzie potem :D

Pracuje 8.00-17.30 plus dojazdy czyli jestem w domu ok 18.30 i po przyjściu to jedynie o czym myślę to o kąpieli i łóżku ;)

ja zwykle od około 20 do 3-4, ale to zależy od mojej ochoty