Temat: W jakich godzinach pracujecie?

W 80% pracuję z domu i w dowolnych godzinach, raz siedzę więcej rano, raz o drugiej w nocy, nie ma reguły. W pozostałe 20% muszę być w pracy też ciałem, wtedy na ogół 8-17 (gdzie godzinę wychodzę w trakcie dnia z przyjaciółką na obiad). Z łączeniem pracy i obowiązków nie mam żadnych problemów - zresztą dziwnie by było narzekać jak w większości sama mogę sobie wszystko ustalać. 

7-15. 

6.00-14.00 i 14.00-22.00. Zdecydowanie wolę pierwsza opcję. 

7 - 15.15. W pracy każdy ustala sobie godziny pracy, byle najpóźniej przyjść na 10. O 10 obowiazkowy meeting 

Od 8-13  tak średnio w miejscu pracy. Plus niezliczone ilości w domu, często cały dzień jak przyjdę + weekendy. Notorycznie z powodu pracy w niedzielę jestem już niedostępna, nie mogę wyjść do znajomych, czy nawet odpocząć i nie mieć nic do zrobienia do pracy.

14:30-22:30. wszelkie obowiazki (typu sprzatanie, pranie, gotowanie) i inne zajecia (jak np. trening) zalatwiam rano. po pracy juz tylko jedzenie i spanie. na poczatku bardzo sobie chwalilam popoludniowo-wieczorne godziny pracy, w tej chwili jednak powoli mam tego dosyc. jedyny plus to to, ze moge polozyc sie spac bez nastawiania budzika. jest to mega fajna sprawa, ale chyba wolalabym jednak nastawic ten budzik i skonczyc prace o normalnej godzinie.

7.30-15.30 od poniedziałku do piątku, weekendy zawsze wolne. Chwalę sobie taki układ, bo jestem "skowronkiem" i poranna pobudka nie stanowi dla mnie problemu. Chętnie zgodziłabym się na układ 7-15, choć szefostwo raczej nie ma tego w planach.

14-19:00 pon, wt, czw, pt. Wszystko co istotne robię rano.

Jako freelancer bardzo różnie, ale pracy przed 9.00 nie zaczynam ;) A kończę różnie, czasami o 15.00, czasami o 2 w nocy, a czasami mam cały dzień wolny. Lubię taką zmienność i brak rutyny w ciągu dnia, bo dzięki temu mam więcej czasu na swoje zainteresowania czy spotkania ze znajomymi.  

zaczynam między 7.30 a 10 i zostaję 8 godzin :) jest ok