© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2017, 13:02
Jak wam się podoba polska barbie? Jak takimi ustami pić kawę z filiżanki?
Tak było przed:
Edytowany przez roogirl 13 grudnia 2017, 13:42
13 grudnia 2017, 21:35
a ja się zabawię troche w adwokata diabła ;)obejrzałam nie tylko te 3 minuty spięcia między Anella a panią chirurg, ale całe 18 i jeszcze 8 z tvn. Rzecz w tym, że nikt jej tam nie zaprosił zeby porozmawiać o architekturze, o sztuce, o filmie, tylko żeby zrobić z niej pustaka. Już sam początek kiedy prowadzący wymianiaja z panią doktor uprzejmości, podkreslają że jest częstym gościem nastawił cała dalszą atmosferę spotkania. Dziewczyna sie zdenerwowała, co było widać i pewnie stąd ten wybuch, to wołanie Dudusia, bo zdała sobie sprawę, że gra sama przeciwko drużynie. Potem sie okazuje, że dziewczyna jest całkiem sympatyczna, prostolinijna, jest przedmiotem kontrowersji z czym sobie jeszcze nie radzi, ale spoko, tak chce, tak robi i niczego innym nie wciska. Dwukrotnie próbowała podnieśc temat swojej motywacji, zresztą całkiem do rzeczy (miedzy innymi to o postrzeganiu kobiecości u nas a za granicą. wiem, nasz adaś też to robi w specyficzny sposób, tylko że wciąz pogląd ładna-głupia-pustogłowie-dupodajka ma się świetnie), ale prowadzący mieli z góry ustalony scenariusz i tak naprawde niespecjalnie pozwolili jej mówic to co chce. Potem jeszcze pani chirurg z tym mentorskim zobaczymy za 10, 20 lat. Takie zagrywki to świętego mogą do pasji doprowadzić, a dziewczyna zdzierżyła, choć było widać że ledwo. Rzeczywiście nie wypadła najlepiej, ale tak sie gra jak przeciwnik pozwala, a tu przeciwnik był po prostu bardziej doświadczonym graczem.
Ja widzialam tylko z tvnu rozmowe i uwazam ze dziewczyna niestety nie ma wiele madrego do powiedzenia. Cos tam probowala, mlaskala ale madrosc z tego nie bila, nawet zdania skladnie nie umiala wypowiedziec i te ciagle hihi. Nie ma co naciagac, jak jest kazdy widzi. A majac taki wyglad jest oceniana surowiej.
13 grudnia 2017, 22:42
Okropna, straszna. Wręcz szpetna.
13 grudnia 2017, 23:07
Weszlam na instagrama tej Anelli i hejt hejtem ale co mnie zastanawia to cala masa komentarzy typu:
"jestes piekna, nie zmieniaj sie"
"sliczne usta, pieknie pomalowane"
"sliczna figurka, co robisz ze masz taka talie?"
Gdzie ten swiat zmierza? Kim sa ludzie ktorym sie podoba sztucznosc, anoreksja, nienaturalne wychudzenie, napompowane nienaturalnie usta? Ta dziewczyna wyglada jakby zaraz miala sie zlamac a usta eksplodowac a komus sie to jeszcze podoba o_O
13 grudnia 2017, 23:17
Jeżeli to faktycznie jej naturalna talia, to z dodatkowymi 10-12 kilogramami miałaby niezłe ciało (oczywiście poniżej cycków). Poza tym jest mi jej żal, bo ewidentnie cierpi na dysmorfofobię. I nawet gdyby udało jej się wyleczyć psychikę, tych ust już chyba nie da się uratować :O
13 grudnia 2017, 23:21
i ona jest architektka... ponoc..
13 grudnia 2017, 23:30
niezle sie lasia oszpecila. 
ale grunt, ze ona sama z soba czuje sie dobrze. bo jak mniemam, tak byc musi. z jakichs powodow przeszla taka a nie inna metamorfoze. jesli jest zadowolona z tego co z soba zrobila, to o to chodzi. jej wyglad, jej sprawa. nikomu krzywdy nie robi. jedynie sobie samej. przed zmianami byla przecietna, teraz nie sposob jej nie zauwazyc. swoja droga, musiala byc bardzo zakompleksiona, zeby posunac sie do takich krokow. oczy ma ladne, ale reszta wyglada jak z koszmaru. moglaby zagrac postac w jakims horrorze. wzbudza emocje -smiech, strach, zal. i o to chyba jej chodzilo. wczesniej nijaka, niczym nie wyrozniajaca sie, NORMALNA dziewczyna; teraz chodzaca karykatura plastikowej lalki. karykatura, bo niestety cos poszlo nie tak, granice zostaly przekroczone. lalka jest zwykle uosobiana z pieknoscia, z ktora dziewczynki utozsamiaja sie podczas zabaw. a tej pani niestety pieknoscia nazwac nie mozna i chyba nikt o zdrowych zmyslach nie czerpalby z niej inspiracji.
13 grudnia 2017, 23:38
niezle sie lasia oszpecila. ale grunt, ze ona sama z soba czuje sie dobrze. bo jak mniemam, tak byc musi. z jakichs powodow przeszla taka a nie inna metamorfoze. jesli jest zadowolona z tego co z soba zrobila, to o to chodzi. jej wyglad, jej sprawa. nikomu krzywdy nie robi. jedynie sobie samej. przed zmianami byla przecietna, teraz nie sposob jej nie zauwazyc. swoja droga, musiala byc bardzo zakompleksiona, zeby posunac sie do takich krokow. oczy ma ladne, ale reszta wyglada jak z koszmaru. moglaby zagrac postac w jakims horrorze. wzbudza emocje -smiech, strach, zal. i o to chyba jej chodzilo. wczesniej nijaka, niczym nie wyrozniajaca sie, NORMALNA dziewczyna; teraz chodzaca karykatura plastikowej lalki. karykatura, bo niestety cos poszlo nie tak, granice zostaly przekroczone. lalka jest zwykle uosobiana z pieknoscia, z ktora dziewczynki utozsamiaja sie podczas zabaw. a tej pani niestety pieknoscia nazwac nie mozna i chyba nikt o zdrowych zmyslach nie czerpalby z niej inspiracji.
Ten piekny blekit oczu to soczewki. A co do ust to ona twierdzi ze jest "barbie z przyszlosci" ;-)
14 grudnia 2017, 00:37
Ja uważam, że ludzie, którzy modyfikuja sie w taki, lub nawet trochę mniejszy sposób maja poważne problemy emocjonalne, ściśle związane z przeszłością.
Edytowany przez CanTakeIt 14 grudnia 2017, 00:40
14 grudnia 2017, 01:45
Hoho, ale możecie się wyżyć :)
14 grudnia 2017, 06:48
Ona jest straszna ! Kiedyś na insta live prowadziła i jak ktoś pisał , jaka ona straszna to rzucała przekleństwa na prawo i lewo wulgarne babsko a uważa się za dame buahahaha i podobno ma gdzieś hejterów,nawet ten jej koleś mówił , żeby się uspokoiła. No dramat jak w Trudne sprawy czy jakoś tak. Blokuje zdjęcia na insta jak ktoś źle o niej napisze. Uważa się za cudo, każdy facet na nią leci podobno a jest na maxa zakompleksiona. Przepraszam ale kobieta ,która nie ma kompleksów nic w sobie nie poprawia ! To jest moje zdanie. Ten jej facet doprowadził do tego jak ona teraz wygląda. Za pare lat sie może obudzi ale będzie już za późno. Jedna dziewczyna na fb pisała , że ją zna i zerwała kontakt ze znajomymi, pewnie przez niego. Jeżeli ktoś chce w sobie coś poprawić to ok niech poprawia ale na litość nie można wyglądać jak UFO....
