Temat: Ile macie zmarszczek?

Mam 35 lat,płytkie zmarszczki w kącikach oczu i dość duże bruzdy nosowo wargowe, ale najbardziej przeszkadzają mi opadające powieki, które widać najbardziej gdy jestem zmęczona, lub pod koniec dnia :<. U mnie przede wszystkim zawiniły duże wahania wagi +/- 20 kg w jedną i drugą stronę przez 15 lat życia oraz praca na 3 zmiany,  zwłaszcza na noce. 

Stosuję lekki krem na dzień wzbogacony peptydami, krem BB z fitrem 50, a na noc olejek z witaminą C, retinolem, Q10 i kwasem alfa-liponowym. Czasem jakaś maseczka z alg bądź kurkumy z kwasem mlekowym i miodem, ewentualnie glinka. 

W tym wieku już mi wszystko jedno jeśli chodzi o zmarszczki, bardziej wolę dbać o włosy i sylwetkę.

Jakie to olejki?

Czytać nie potrafisz? 

Na czole nie mam żadnych zmarszczek, bo bardzo mi się one nie podobają - jakkolwiek to brzmi. Moje czoło jest całkowicie wyłączone z mimiki. 

Mam delikatne zmarszczki pod oczami i w okolicy ust, ale stają się one widoczne jedynie jak się uśmiecham. Zresztą od uśmiechania się ich nabawiłam. Przed 30. nie miałam ani jednej zmarszczki, teraz mam 33.

W hebe kupuję. Smaruję skórę kilka razy dziennie- niektóre bardzo szybko się wchłaniają. No i rewelacyjnie nawilżają (pomimo, że są tłuste).

Jestem po 40 i zmartwiło mnie pojawianie się pierwszych zmarszczek na twarzy - nie spodziewałem się tego. U mężczyzny to ponoć nie ma znaczenia, ale to dobitnie świadczy o wieku. Zmarszczki głównie zaczęły pojawiać się na czole.

29,5 lat i czasem mam jedna jedyna w okolicy ust - wtedy wiem, ze musze zadbac o lepsze nawilzenie i zmarszczka znika :) uzywam do twarzy kosmetykow z Biodermy - plyn mincelarny, krem i serum.

Nie mam i mam nadzieję, że jeszcze co najmniej parę lat się nic nie pojawi, bo mam tłustą cerę, a ta podobno wolniej się starzeje - przynajmniej taki jej plus. Z tego co robię - dobrałam sobie pielęgnację, która się u mnie sprawdza i staram się nie robić jakiś szalonych eksperymentów na zasadzie "o, reklamują nowy krem, to muszę przetestować". Dbam o demakijaż, nie że po łebkach, bo już jestem zmęczona. I robię kwasy - co jakiś czas serię silniejszych (ostatnio z bielendy mam 40% migdałowy z laktobionowym i dobrze się sprawdza), a na co dzień używam serum i czasami kremu gdzie są stężenia 5-10%. Od razu mówię, że jakbyś chciała spróbować to zacznij od tych niskich stężeń, bo skóra się musi przyzwyczaić. 

myśleć zaczęłam o zmarszczkach jak się u mnie zaczęły pojawiać, niemniej prewencyjnie od dziecka używałam codziennie kremu do twarzy. niestety, wcześnie zaczął mi się trądzik i do dziś, mimo że bliżej mi do 30-ki niż dalej, nie wyleczyłam go. skórę mam gładką, bez wyprysków i przebarwień, w stanie znacznie lepszym niż 90% społeczeństwa, ale okupione jest to dużym wysiłkiem. przez błędy młodości i codzienne używanie na czoło benzacne 10% moje czoło jest najbardziej poszkodowane i od czas do czasu pojawia się na nim zmarszczka. dobre nawilżenie (najlepiej na mnie działa maseczka z alg robiona regularnie), nawilżacz powietrza w sypialni i ograniczenie mimiki twarzy pozwalają mi się szybko pozbyć tej zmarszczki, zanim się utrwali. od 20 r.ż. moja pielęgnacja jest inna, bardziej staranna i efekty są znacznie lepsze - nie stosuję agresywnych środków, jestem regularna, delikatnie obchodzę się z moją skórą, dokonałam kilku zmian w diecie pod kątem skóry. dzięki temu trzymam w ryzach przetłuszczanie się mojej bardzo tłustej cery, przez to nie tworzą mi się zaskórniki ani wągry, pory się nie rozszerzają. kuracje przeciwtrądzikowe mają również efekty przeciwstarzeniowe. co jakiś czas zmieniam kuracje, niemniej zawsze jestem łaskawa dla skóry - musi być porządne oczyszczanie bez naruszenia bariery lipidowej - rano myję pianką i przecieram tonikiem różanym lub płynem micelarnym, wieczorem demakijaż płynem micelarnym, olejkiem hydrofilnym i pianką. parę razy w miesiącu robię maseczki z glinek i bromelainy lub papainy (to naturalne peelingi enzymatyczne, mocno działają), dorzucam korund do olejku hydrofilnego, jak mi się chce to robię mikrodermabrazję własnym sprzętem. obecnie używam 2x dziennie effaclar duo i krem pod oczy tołpa. kiedyś zamiast kremu na niedoskonałości była mgiełka z wody różanej + serum z witaminą c + krem do twarzy tołpa - wówczas na moją skórę ten zestaw świetnie działał, ale po dłuższym czasie skórze się odmieniło i potrzebuje teraz więcej regulacji. zawsze używam krzemionki jako pudru matującego i za dnia 1-2x ponownie stosuję puder, by skóra się nie przetłuściła zbyt i nie skończyło się to zanieczyszczeniami. piję zioła i siemię, nie spożywam nabiału (po tym widzę najlepsze efekty). nie stosuję wysokich stężeń kwasów ani nie używam wysuszajacych środków do mycia, bo gdy moja skóra jest taka wysuszona lub się łuszczy to zaraz pojawiają mi się wypryski i jej stan raptownie się pogarsza. ogółem każdy musi znaleźć sam na siebie sposób.

Dzięki za odpowiedź :)

Potrafię czytać i to nawet ze zrozumieniem. Pytanie dotyczyło MARKI olejków, a nie z czego są bo to napisałaś. Z czarnuszką i arganowy znam, ale te które mam i używam akurat są do włosów. Stąd moje pytanie - jakie olejki masz do twarzy.