- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2017, 23:18
Mam nadzieję, że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.
A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki?
21 października 2017, 03:25
Oto jedna z moich hortensji:
ledwo widać kwiaty... Nie wiem co źle zrobiłam.
I chwalę się burakami:
grządka ma szerokość 120 cm a te dwa okazy zajmują prawie całą jej szerokość :)
21 października 2017, 10:00
Dlatego nie kupuję. Mam u siebie miskanta olbrzymiego i zebrinus , te ładnie rosną, są duże i gęste a mam je drugie lato.
Ładna masz tą hortensje, gęsta taka. Nie wiem dlaczego te kwiaty ci się tak schowały. Za bardzo to bym się nie przejmowała bo ładni ci rośnie.
A buraki faktycznie olbrzymie. Nie zbierasz jeszcze? Ja już mam wykopane choć gdybym wiedziała że będzie taka ładna pogoda jeszcze bym poczekała.
21 października 2017, 10:08
Wiosną zetnę chyba wszystkie pędy i niech równo startują. Może będzie widać kwiaty. Ta rzeczywiście wygląda ładnie, ale dwie pozostałe są dużo słabsze. EDIT: doczytałam, że nie powinno się ciąć. No ładnie.
Warzywniak jeszcze czeka na zbiory. Zebrałam czosnek, cebulę i kapustę. Nadal w ziemi są buraki, marchewka, pietruszka, selery i pory. A cukinia to nawet rośnie w oczach. Wiem, że przeciągam, ale u nas pogoda jest ładna. Miasto leży na wzniesieniu i jest tu dość ciepło. Myślałam, żeokoło 3 listopada wszystko zbierzemy jak mąż wróci. Ale przedłużyli mu pobyt do 11 listopada i chyba trzeba będzie coś z tym zrobić. Pod koniec października zapowiadają już nocne przymrozki.
Edytowany przez Matylda111 21 października 2017, 10:12
21 października 2017, 13:36
Zostaw ta hortensje. Niech rośnie.
Ja wczoraj jeszcze w kwiatach trochę ogarniałam i przyniosłam parę sadzonek nowych. Pogoda już dzisiaj się popsuła, chłodno się zrobiło a było tak ładnie.
21 października 2017, 15:38
Dziewczęta, mam pytanie. Zdejmuje się na zimę folię z tunelu? Czy można ją zostawić?
21 października 2017, 15:53
Truskawki wysadziłam, przekopałam z kompostem ziemię, okryłam włókniną I w otwory wsadziłam krzaczki. W sumie to 5 krzaczków I kilka poziomek, byle dla dzieci wyrosły bo nawet nie liczę na jakieś super plony.
Ktoś wspomniał o pestkówce, polecam. Robiłam z pestek pigwowca, jak się przegryzie pachnie niczym amaretto. W tym roku zrobiłam z brązowym cukrem I dosmaczyłam ciemnym rumem, wygląda I pachnie apetycznie.
21 października 2017, 19:11
Matylda ja mam szklarnie ale dach z folii i nie ściągam, sąsiad ma tunel i też nie ściąga. jak chcesz ściągnij bo od mrozów i śniegu może popękać.
Edytowany przez liliana200 21 października 2017, 19:13
21 października 2017, 19:17
;) w jakim sensie odżyje, przecież to bromelia...przekwitła rozeta no to umiera, w międzyczasie odżywia młode rośliny potomne-do wiosny stara rozeta odda już im wszystko i będzie można całą kępe przesadzić do nowej doniczki i ziemi, usuwając resztki uschłych liści. Nowe rośliny zakwitną za kilka lat-tym razem wyglądając już efektowniej bo będzie ich kilka..Chętnie będę do Was zagladać, bo ja dopiero zaczynam pracę z kwiatami.Powiedzcie mi. Mam Guzmanię w doniczce i zaczyna mi przekwitać. Zawsze stoi w tym samym miejscu i podlewałam ją jak dotąd. W doniczce pojawiły się 3 młode. I nie wiem co mam teraz zrobić. Czy jest szansa, że ona odżyje na nowo?
Dzięki :D jestem kompletnie zielona w tym temacie, dlatego pytam fachowców :).
23 października 2017, 12:05
Krzaki, tuje, drzewa owocowe sadz teraz. Jeszcze nie ma mrozów więc powinny się przyjąć.
23 października 2017, 14:31
Ja bardzo chciałabym posadzić kosztelę, ale nie mam miejsca.Czekamy na decyzję w sprawie otrzymania drugiego ogródka. Jak się uda, to wykarczujemy tuje i posadzimy jabłoń i śliwę. Chciałabym jeszcze czarną porzeczkę i więcej malin.
Dla mnie ogród ma w pierwszym rzędzie być funkcjonalny a potem dopiero estetyczny, więc nie ma mowy o projektowaniu przestrzeni. Zresztą nasz i tak całkiem dobrze wygląda.
Na ewentualnej przyszłej działce rośnie hibiskus. Jeśli macie go u siebie, to przycinacie je na zimę??
Edytowany przez Matylda111 23 października 2017, 14:35