Temat: ogródkowe pogaduszki

Mam nadzieję,  że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.

A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki? 

Imaginaris - nasturcje mają odstraszać bielinki, mszyce i ślimaki. Aksamitki i nagietki chronią przed nicieniami korzeniowymi. Aksamitki warto sadzić przy pomidorach, więc obsiałam nimi cały tunel dookoła. Już pozbierałam nasiona z moich kwiatów i w przyszłym roku warzywniak będzie dookoła pomarańczowy :)

Liliana - ja mam 7 rododendronów, róże, hortensje, cynie, onętki kosmosy, tulipany, piwonie, irysy i szafirki. Nazw innych kwiatów, które zastałam w ogródku nie znam. W przyszłym roku mają mi kwitnąć zasadzone już malwy, niezapominajki, goździki i lobelie. Mam też nasiona lewkonii. I jeszcze będę coś kombinować, ponieważ chcę ściągnąć pszczoły do ogrodu.

Kupiłam ostatnio lawendę w doniczce. Szkoda mi było ją wysadzić do ogródka na zimę i zostawiłam ją w domu. Niestety prawie cała uschła, wypuściła tylko jeden nowy pęd. Jak ją ratować? Dodam, że na pewno nie miała za sucho i stała na południowym oknie.

jestem początkująca, ale chętnie poczytam 

Lawende też miałam w domu, usychala i przesadziłam ją do ogrodu. Odbiła i teraz mam duży krzak. Jedna wysiewalam z nasion.

Teraz będę zbierać nasiona astrów. Mam wszędzie wysiane orliki, hostię, szafirki. Frezja jedną zaczęła po raz drugi kwitnąć a jednej co nie wysadziłam wykiełkowała po raz drugi.

Hortensje masz ładne? Moje małe i chyba będę je przesadzać.

Pasek wagi

To ja chyba też wypchnę moją lawendę do ogródka. Tylko poczytam jakie jej dać stanowisko i jak zabezpieczyć na zimę.

Hortensje mam w trzech kolorach. Największy krzak jest chyba różowy. Białe i niebieskie są dużo słabsze. Mam tylko z nimi taki kłopot, że poobcinałam suche gałązki wiosną i latem kwiaty rosły na krótszych pędach niż liście. Może wieczorem wkleję zdjęcie to zobaczysz o co mi chodzi. Nic nie wiem o tych kwiatach. Też będę musiała poczytać:)

Moja lawenda jest osłonięta od wiatru, stanowisko pół cieniste. Słońce ma dopiero późnym popołudniem, ziemie dość żyzną ma i cały czas wilgno. Tak u mnie rośnie. Jutro zrobię fotkę. A i nie odkrywam jej niczym na zimę. Jak chcesz ja okryć na zimę to możesz  liśćmi albo gałęziami świerku.

Hortensje lubią cień i wilgoć i ja chyba swoje przesadzeniu koło stawu. Z jednej strony mam cień więc chyba tam było by im idealnie.  Teściowa ma wielkie duże krzaki hortensji bukietowej. Hortensje łatwo się rozmnaża to ich taki plus.

Ja lubię trawy, przy nich noc nie muszę robić. Jedynie suche pędy się ścina w marcu i tyle. Marzy mi się trawa pampasowa biała, niebieska i różowa ale ona nie przetrwa u nas mrozów.

Pasek wagi

Ja nie mam za wiele miejsca na kwiaty. Postawiłam raczej na warzywniak, ale kwiaty też gdzieś upycham. W końcu muszą mi przyciągać pszczoły:) Dlatego poszukam kwiatów miododajnych. No i muszę to wszystko jakoś rozplanować. 

I na przyszły rok poprawić nasz prowizoryczny hotel dla owadów:)

Jak zabezpieczasz rododendrony na zimę?

Ja odkrywam tak jak wyżej pisałam, liście i gałęzie sosny, świerku. Po prostu jakiś iglak. Zwłaszcza odkrywam bryłę korzeniową.

Turki, lilie,cynie, orliki i róże przyciągają pszczoły. Tymianek, melisa, oregano bazylia jeśli chodzi o zioła. Jabłonie, śliwy, mirabelka, morela. Tak samo.

Nie stosuje żadnych nawozów. Zawsze mowie, że wolę zjeść krzywa małą marchewkę niż prosta i dużą że sklepu.

Pomidory podlewam tylko "gnojowką z pokrzywy" i rosną super. Tak samo nadaje się nie na do kwiatów.

Ja mam dużo miejsca i grzebie w ziemi jak tylko mam czas. Zawsze chciałam mieć dużo kwiatów zwłaszcza róż. Teraz sądziłam parę krzaków aby zasłonić mur. Mój mąż tylko przytakuje i nic już nie mówi.

Pasek wagi

Ja dużo dopytuje mojej teściowej o kwiaty a tego nie wiem to szukam w necie. Człowiek chyba całe życie będzie się uczyć.

Mam jeszcze jabłoń rajska, kalie, malwy, sukulenty, ostrożne, szczawik, czosnek ozdobny.

W tym roku bardzo dużo wysiało mi się orlików i goździka brodatego. Muszę to trochę po przesadzać bo za dużo jest w jednym miejscu.

Pasek wagi

Ja też jestem amatorką ogrodniczką, tzn wiele bym chciała ale nie zawsze wychodzi. Pierwszy rok w nowym ogrodzie. Poprzednia właścicielka zostawiła pełno kwiatów, krzewów, winorośli, iglaków. Nie wiem jak to ogarnąć, krzewy strzygłam na oko. Nastawiłam za to wino z winogron, drugie z jabłek, nalewkę z pigwy I trochę soków malinowych. Ostatnio kisiłam kapustę, kupowaną bo swojej nie miałam, I jestem z siebie dumna bo super wyszła, ciekawe jak się przechowa. U mnie jakoś warzywa słabo rosną, a może to taki słaby rok.

Może powiecie coś o sadzeniu truskawek? Kupiłam kilka z wyprzedaży, czarną włókninę też mam. Można je teraz wysadzić, w jaką ziemię? Z nawozem czy wystarczy kompost? Okrywać na zimę?

Wsadz nic im nie będzie. Na przyszły rok z nowych pędów zrobisz rozsady. Ponoć a najlepsze są te z sierpnia ale te wrześniowe niczym się nie różnią. Z tego co mi teściowa mówiła, to po 3-4 latach trzeba zmienić miejsce sadzenia truskawek bo im dłużej są w tym samym miejscu tym słabsze plony dają. Ziemię przekop z kompostem i będzie ok.

Super że kapitan ci wyszła. Mi w ty roku duże marchewki urosły. Dużo ogórków miałam i bardzo długo były. Zrobiłam przeszło 100sloikow kisoznych i sałatki. Ogólnie rok był mokry w porównaniu do zeszłorocznej suszy.

Szkoda że nazw tych krzaków itd nie znasz, tak byśmy coś poradziły.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.