14 marca 2011, 18:56
Jak w temacie: czy macie marzenia, których realizacja jest Waszym życiowym celem? Co chciałybyście zrobić, czego dokonać zanim pukniecie w przysłowiowy kalendarz
?
Moja lista:
-urodzić dziecko i wychować je na szczęśliwego człowieka
-zobaczyć kawałek Europy: Francję (bo Prowansja), Włochy (bo Rzym, Toscania i Wybrzeże Amalfii), Grecję, Hiszpanię (za całokształt) oraz Brazylię
-schudnąć i utrzymać wagę
-kupić dom z ogródkiem, labradorem lub retriverem i mnóstwem drzew
-popływać z delfinami ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie5.gif)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 224
14 marca 2011, 20:10
- skonczyc wymarzone studia
- być dumna ze swego ciała
- wyjsc za mąż
- urodzic zdrowe dziecko
- spełniać się zawodowo, robić to co lubię
- wybudować duży dom z ogrodem
- mieć malamuta alaskiego ( jednego juz mam) :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
14 marca 2011, 20:14
-zwiedzic jak najwiecej swiata sie da, nie spoczne i nie zaznam spokoju poki tego nei zrobie.
w sumei to tyle, cala reszta jest mi obojetna. Chociaz fajnie by bylo tez:
-nauczyc sie tanczyc salse, walca itd-poprotsu roznych tancow towarzskich
-napisac ksiazke :D
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
14 marca 2011, 20:21
- zdobyć kilka szczytów (mówię w metaforze)
- przebiec maraton
- urodzić minimum dwójkę dzieci
- pojechać w podróż po Europie autostopem
- założyć szczęśliwą i wspaniałą rodzinę;D
- nauczyć się francuskiego:)
- zrobić kurs barmański;D
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
14 marca 2011, 20:25
moje marzenia, to co bym bardzo chciała
- aby moi synowie byli szczęśliwi, zdrowi i dumni z siebie i z nas rodziców...
- pojechać do Francji, Hiszpanii, Portugalii... ale ni na tydzień dwa, tak na jakiś czas, nacieszyć się tymi krajami w pełni i wrócić do domu
- skończyć studia podyplomowe tak jak należy, zrobić licencję i otworzyć własne biuro
- no i nie wiem czy to możliwe (bo kto wie ile ja dożyję) ale za ok 50 lat widzę siebie i męża na tarasie z herbatą, na fotelach bujanych, trzymających się za ręce...
14 marca 2011, 20:41
- wyjść z ED i zacząć normalnie traktować odchudzanie
- naprawić relacje w rodzinie
- nawiązać kontakt z rodziną na Ukrainie
- jak najwięcej pomagać innym
- pojechać do Skandynawii
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
14 marca 2011, 20:45
1. Odnaleźć sens życia.
2. Wydać chociaż jedną powieść.
3. Zaszyć się w domku na prowincji i mieszkać w nim do końca życia.
4. Skomponować, zagrać i wyśpiewać wszystko, co we mnie siedzi.
5. Dopilnować żeby ludzie, których kocham byli szczęśliwi.
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 269
14 marca 2011, 21:04
Nabrać odwagi aby wyznać miłość, zaakceptować siebie jaką jestem, wyjść za mąż, spłacić kredyt na mieszkanie, urodzić zdrowe dzieci i być szczęsliwą żoną i matką.
14 marca 2011, 21:16
- skończyć dobre studia i zrobić karierę
- mieć wielkie terrarium na całą ścianę z wężem
- zwiedzić cały świat (albo chociaż pół)
- nauczyć się 5 języków obcych
- spełnić się w każdej sferze swego życia
- zdobyć najwyższe szczyty świata
- zrobić kurs spadochroniarski
Edytowany przez 007sdoll 14 marca 2011, 21:19
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 1334
15 marca 2011, 08:10
po prostu chciałabym żyć ....