- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2017, 17:43
Zdarzało Wam się popełniać gafy językowe przy wymawianiu nazw? a może któreś nagminnie powtarzane Was irytują?
Ja byłam dosyć zaskoczona tymi:
gnocchi- niokki
tagliatelle- taljiatelle
fondue- fądu (zawsze myslałam że fądi :P)
quiche- kisz
creme brulee- krem bruli (myślałam że brule :P)
fajitas- fahitas
enchiladas- enczilawas
a z tych co mnie śmieszą to chyba ekspresso i modżajto/mojito :D
12 sierpnia 2017, 22:23
pamiętam jak któraś babka w telewizji dała czadu wymawiając janis joplin ,,żenis żoplę"to mnie rozbawiło, ale już denerwuje mnie jak w telewizji jest zapowiedź filmu lara croft-tomb raider i zamiast ,,tum" wymawiają ,,tomb". kilka razy już to słyszałam w tv, to już niedbalstwo jest.
i po spolszczeniu powinno się mówić transformery, a nie transformersy:)
13 sierpnia 2017, 02:32
a mnie najbardziej boli jak Amerykanie 2-3 pokolenia majac typowo polskie nazwsko np Murawski,potrafia tak je pokaleczyc,ze nic nie zostaje ;) a przy tym mowia mi,ze tez sa Polakami,jak ja;)
13 sierpnia 2017, 08:58
Z tym creme brulee to wydaje mi się, że nie tak do końca bruli. W słowie brulee pierwsze "e" ma akcent a "e" z akcentem czyta się pop prostu jak "e". Mogłaś trafić na kogoś z akcentem, który brzmi, jak "i", a to wcale nie oznacza, że to jedyna poprawna forma.
Jeśli chodzi o inne kwiatki językowe - zawsze bawi mnie, jak ktoś zamawia"late maczjato" .
Edytowany przez Adriana82 13 sierpnia 2017, 09:01
13 sierpnia 2017, 09:24
Przy okazji Auchan, nie wiem czy było:
Z doświadczenia: kiedyś poszłam do McDonalda, to było lata temu jak wrapy wchodziły dopiero i były nazywane tortillami, poprosiłam o 'tortiję z kurczakiem'. Pani za kasą mnie nie zrozumiała i dopiero potem mówi: aaa tortiLLę!
I z najbardziej znienawidzonych - mój były i jego rodzina mówią: pizzerNia - jak to słyszałam to mnie aż zęby bolały. Nie wymagam wymowy /pizzerija/ czy /tratorija/ no ale bez przesady.
Aaaa i masielnica - tak mówił mój mąż na maselniczkę.
13 sierpnia 2017, 09:24
Ja nawet lubie "oszołom" xdooo i jeszcze wariacje na temat Auchan :D najlepsza jest chyba auczan :D
Kiedyś w autobusie słyszałam że kobiety wybierały się do Aszułan czy Anszułan, nie wiedziałam o co chodzi dopóki nie wysiadły pod Auchan :D
13 sierpnia 2017, 11:43
Enczilawas? No nie...
Są takie nazwy, które faktycznie są wymawiane błędnie, ale tak już wrosły w język, że nie wyobrażam sobie inaczej. Na przykład tortilla - wiem, że prawidłowo tortija, ale nie zdarza mi się tak powiedzieć, zawsze walę przez podwójne l :) Tak samo jest z keczupem - dla mnie to po prostu keczup, przez cz i u, chociaż pomijając pisownię, to oczywiście wiem, że poprawnie byłoby wymawiać "keczap". Ale tak to już przylgnęło do ludzi, że jak ktoś mówi przez a, to mnie to wręcz razi :)
13 sierpnia 2017, 14:47
Canda to jedna z marek C&A. Podobnie jak Yessica. Nie ma w tym nic dziwnego. ☺
13 sierpnia 2017, 18:28
Zgadzam się jak ktoś napisał ,że we Francji wymawiają po swojemu,bo w Hiszpanii jest to samo. Auchan np ma zmieniona nazwę i jest pod logo Alcampo,mimo,że ptak i cały sklep to właśnie Auchan. Leroy Merlin czytają i wymawiają tak jak jest napisane,nie łamią sobie języka. Np GPS w Pl mówi się dżipies a w Hiszpanii mówią hpese. Tak jak ich alfabet nakazuje,i nie to nie jest brak szacunku do innych języków,to jest ogromny szacunek do swojego języka i mają w czterech literach wymawianie w innych językach zachodnich zwrotów czy nazw,czego o Polakach napisać nie mogę. Na każdym kroku jest przeplatane angielskie słówko,jakby polskiego odpowiednika nie było,lub słowniki języka polskiego zdecydowanie się okroił jakim cudem....
To akurat prawda. W hiszpańskojęzycznej Panamie jest dokładnie tak samo. Nie wiem tylko, czy to z szacunku do własnego języka, czy od tak - z lenistwa. :p