Temat: Kot-ile może być w domu sam?

Zależy jaki. Swojego poprzedniego nawet na dzień bym nie zostawiła, zjadłby wszystko na raz, a i 3 kuwety by nie wystarczyły jakby nie umarł z samotności, bo był wielkim przylepcem. Obecny kot został raz na 3 dni. Dostawiliśmy 2 dodatkowe kuwety, 2 miski karmy i chyba z 4 z wodą. Ale on nie zjada wszystkiego na raz tylko chodzi i je jak jest głodny. No i nie jest jakiś milusiński. Teraz i tak by nie został bo codziennie musi mieć podawane tabletki. Na max 3 dni bym zostawiła. Są też hotele dla zwierząt. Niby spoko, ale koleżanki kot wrócił po tym agresywny (a był to hotel sprawdzony i z mnóstwem dobrych opinii) więc w sumie nie wiem co o tym myśleć. Najlepiej żeby ktoś przychodził do domu ale czasem trudno znaleźć kogoś komu można zaufać na tyle żeby dać klucze do mieszkania

U mnie też max to 3 dni. Jak jadę gdzieś na więcej to mama podlatuje zmienić wodę i sprawdzić czy wszystko ok.

Jedzenie możesz pochować w różnych zakamarkach, no i też nie czarujmy się że drugiego dnia zje wszystko, a trzeciego Ty przyjedziesz i mu dasz żarełko to umrze z głodu. Ważniejsza jest woda.

świetny pomysł,dzięki!

to będzie tak ja w niedziele rano jeszcze będę, cała niedziele i poniedziałek sam a we wtorek wieczorem juz wroci współlokator. wiec dwie noce sam.poprosze kolezanke zeby zajrzala ale nie wiem czy sie zgodzi

Mój kot 3 dni (od piątku rana do niedzieli wieczorem) i na luzie sobie radził. Nie był obrażony ani żadnej traumy się nie nabawił :) zostawiam mu 2 czyste kuwety, kilka misek z wodą (dodatkowo jedą dużą w wannie) oraz parę misek suchego żarcia. Jeden pokój zaciemniony, dostęp do całego domu. Jego zabawki porozwalane gdzie się da żeby miał zajęcie :) Pewnie o tym wiesz, ale dla przypomnienia nie wolno zostawiać otartych uchylenie okien bo kotek może się zabić, chcąc zaznać wolności 

4 dni.

Są takie duże 10 kilo paczki z jedzeniem, na pewno wszystkiego nie zje 

kot je jakies 60 g karmy dziennie :D

Zależy od kota i czy ma stale jedzenie czy nie. Jeśli jest jeden, chrupki ma zawsze i dawkuje sobie jedzenie, no to 2 dni powiedzmy.

Ja mam 5 kotów, w tym jednego chorego na nerki i każdy dostaje osobny posiłek, więc nigdzie nie wyjeżdżamy. Jeśli musimy na weekend, to ktoś zajrzy do nich dać jeść i zawsze tak, żeby chory kot był po kroplówce, a przed następną.

Jeśli twój kot zżera wszystko od razu, to bym go nie zostawiała.

Są fajne automaty na karmę - dozowniki, żeby nie zjadł wszystkiego na raz. 

Mój kot najdłużej sam był dwa dni  - tak rano się widzieliśmy (karmiliśmy), do następnego dnia późnego wieczoru sam.

zależy jaki ;) moj zjada do 500g dziennie