- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2017, 21:07
Tak jak wyżej? Jak często sprzątacie podłogę? Codzinnie? Kilka razy w tygoniu, a może w ciągu dnia?
8 sierpnia 2017, 22:58
Raz na tydzień w weekend (chyba, że widać jakieś kłaki/kurz to częściej). Nie umiałabym wygospodarować tyle czasu, a przede wszystkim chęci i sił, by po pracy oporządzać podłogi w domu.
8 sierpnia 2017, 23:04
Jestem przerażona. Dziewczyny które codziennie lub nawet kilka razy dziennie odkurzacie, czy Wy macie jakąś pracę, zajęcie, obowiązki, czy tylko siedzicie w domu ? Ja nie wyobrażam sobie po całym dniu latania jeszcze sprzątać. Zazwyczaj raz na tydzień mimo że mam psa, który gubi ogrom białej sierści.
Bez przesady, mi pozamiatanie zajmuje 5 minut :) Tyle że ja mam raptem 40 metrów, jakbym miała do ogarnięcia dom 150 czy więcej to pewnie bym myślała tak jak Ty :) Ja sobie przyjęłam zasadę, że codziennie robię COŚ w mieszkaniu - może to być przetarcie drzwi, jak zobaczę zabrudzenie, może być pranie, może być pozamiatanie, czy starcie kurzu. Obojętne, ale codziennie coś w ramach porządków sobie robię - kilka minut, a jak przyjdzie do większego sprzątania, to jest tego jakoś mniej, niż kiedyś :)
A co do zamiatania sierści - dziewczyny, polecam zmiotkę silikonową. Nie wiem gdzie kupić stacjonarnie, ale na all za dwadzieścia kilka złotych i zupełnie inaczej zamiatanie wygląda :) Po pierwsze zbiera kłaki w zbite "sznurki", po drugie nie zostają one na zmiotce (jak na klasycznej, a potem trzeba to ręką ściągać - bleee...). Ogólnie takie zmiotki są do salonów fryzjerskich, do zamiatania włosów właśnie. Także jeśli nie znacie tego sprzętu, to będąc przy temacie zamiatania - polecam :)
8 sierpnia 2017, 23:19
Bez przesady, mi pozamiatanie zajmuje 5 minut :) Tyle że ja mam raptem 40 metrów, jakbym miała do ogarnięcia dom 150 czy więcej to pewnie bym myślała tak jak Ty :) Ja sobie przyjęłam zasadę, że codziennie robię COŚ w mieszkaniu - może to być przetarcie drzwi, jak zobaczę zabrudzenie, może być pranie, może być pozamiatanie, czy starcie kurzu. Obojętne, ale codziennie coś w ramach porządków sobie robię - kilka minut, a jak przyjdzie do większego sprzątania, to jest tego jakoś mniej, niż kiedyś :)A co do zamiatania sierści - dziewczyny, polecam zmiotkę silikonową. Nie wiem gdzie kupić stacjonarnie, ale na all za dwadzieścia kilka złotych i zupełnie inaczej zamiatanie wygląda :) Po pierwsze zbiera kłaki w zbite "sznurki", po drugie nie zostają one na zmiotce (jak na klasycznej, a potem trzeba to ręką ściągać - bleee...). Ogólnie takie zmiotki są do salonów fryzjerskich, do zamiatania włosów właśnie. Także jeśli nie znacie tego sprzętu, to będąc przy temacie zamiatania - polecam :)Jestem przerażona. Dziewczyny które codziennie lub nawet kilka razy dziennie odkurzacie, czy Wy macie jakąś pracę, zajęcie, obowiązki, czy tylko siedzicie w domu ? Ja nie wyobrażam sobie po całym dniu latania jeszcze sprzątać. Zazwyczaj raz na tydzień mimo że mam psa, który gubi ogrom białej sierści.
Swoje małe mieszkanko też ogarniałam raz dwa ;) Teraz mam dom i trochę wstyd się przyznać, ale od kiedy w nim mieszkam nie miałam jeszcze okazji w nim sprzątać..... Chyba, że coś wyleję albo rozsypię to wtedy tak, ale tak, żeby zacząć w punkcie A, posprzątać wszystko i wrócić do punktu A.... ani razu.
8 sierpnia 2017, 23:25
codziennie dwa razy sprzatam i raz myje podlogi. Mam psa co straszne gubi siersc i raczkujace dziecko.
8 sierpnia 2017, 23:32
codziennie dwa razy sprzatam i raz myje podlogi. Mam psa co straszne gubi siersc i raczkujace dziecko.
Poważnie? Środek lata jest. Wolałabym wziąć dzieci i psy na dwór i cieszyć się ciepłem i słońcem, bo u nas tego niedostatek niż myśleć o garach czy podłogach ;))
8 sierpnia 2017, 23:53
Odkurzam raz lub 2 razy w tyg, zamiatam 2-3 razy w tyg, podloge myje raz. Jesli jest potrzeba to wiecej. Ale i tak mam wiecznie na podlodze syf... :/
9 sierpnia 2017, 00:15
Tak jak wyżej? Jak często sprzątacie podłogę? Codzinnie? Kilka razy w tygoniu, a może w ciągu dnia?
Odkurzam raz dziennie, a podłogę myję 1-2 razy w tygodniu.
9 sierpnia 2017, 07:59
u nas obecnie przychodzi Pani do sprzątania raz w tygodniu, a na codzień zamiata irobot :-)