- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2017, 20:19
Moje drogie Panie :)
Nadszedł ten czas, gdy po 2 latach od zakończenia związku nabrałam chęci na randki i poznanie nowego faceta (bez desperacji oczywiście).
Pytanie moje jest totalnie głupie ale... mam taki dylemat psychiczno jakiś tam;p
Jestem w trakcie diety mam160cm i aktualnie 68kg (w zimie było 76kg) {wiem, że jeszcze schudnę, bo mam dużą determinację}
Czy zanim zacznę flirtować z facetami lepiej będzie jak schudnę jeszcze? :) Czy jeszcze ta waga może mówić przyszłemu obiektowi zainteresowania skoro teraz ma nadbagaż co będzie dalej" ? Czy darować sobie takie rozmyślania?
tak tak wiem pytanie jak gimnazjum a nie 25letnia baba , ale zrozumcie czuję się niepewnie dlatego pytam, bez hejtu proszę :)
7 lipca 2017, 01:39
Grazynka ja nadwagi nie mam, a urazic mnie jest bardzo ciezko - ostatnia taka sytuacja miala miejsce w przedszkolu kiedy Pani nie dala mi cukierka jako jedynej, bo jak to powiedziala - "moja mama nie przyniosla kawy/bombonierki" (czy *uj wie czego jeszcze) jak zaczynalam(!) chodzic do przedszkola. Do dzisiaj suke pamietam
Nie wierze w cos takiego jak genetyczne obciazenie nadwaga. Raczej traktuje to jako wygodna wymowke.
I raczej powodem tego, ze brat skonczyl znajomosc z ta dziewczyna byl brak fajerwerkow niz to, ze kiedys tam schudla, bo jakby wpadl po uszy to, zapomnialby o takich glupotach. Swoja droga mam nadzieje, ze znalazl taka, ktora zawsze, bedzie szczupla lub po prostu kogos pokochal tak mocno, ze jak bedzie miala jakies przejsciowe problemy z waga to sie nie odbije na zwiazku, bo inaczej szkoda dziewczyny.
Moj facet woli brunetki, zawsze i tylko i wylacznie szczuple, a tu bum "pyknelo" i jak to powiedzial "Nie mogl sie uwolnic". Rzecz jasna woli mnie w szczuplej wersji, co nie zmienia faktu, ze zaczelo sie, jak sie zaczelo.
7 lipca 2017, 07:11
O kurczę widzę odezwało się stado urażonych z nadwagą.Też bym nie chciała faceta, który kiedyś był otyły. I nie znam koleżanki która była otyła/miała sporą nadwagę i potem do tego nie wróciła, no niestety. Po co ma się wiązać z dziewczyną obciążoną genetycznie dużą nadwagą, skoro na 10000% wie, że takich nie lubi? Ja tam go rozumiem.
Powiedz mi po co Ty tu jesteś skoro krytykujesz wszystkich z nadwagą?
Biedna dziewczyna co po ciąży przytyje i schudnąć nie będzie mogła, a on ją zostawi. Ale pewnie jak Janusz przytyje od kebaba i piwa to wszystko będzie ok
Bo znam i taką co całe życie chuda.. urodziła..a potem już schudnąć nie mogła.
7 lipca 2017, 08:31
Dziewczyny autorka zadała pytanie a wy wjeżdżacie sobie na prywatne grunty obrażając siebie nawzajem, robicie się co raz gorsze niestety i poziom waszych dyskusji również.
Autorko fakt nie najmądrzejsze to pytanie...ale skoro już je zadałaś Umawiaj się już teraz na co chcesz czekać, jak sobie teraz potrenujesz to później będzie Ci łatwiej. Każda kobieta staje się pewniejsza ( ciała i wyglądu) jak się sama sobie podoba wtedy tym epatuje ( w subtelny nienachalny sposób) i każdy ją tak właśnie odbiera. Także nie marnuj czasu tylko korzystaj z życia.
7 lipca 2017, 09:13
No nie, byli na paru randkach, opowiadał, że niby fajnie, ale bez fajerwerków. A schudła niedużo czasu wcześniej, więc być może jojo stało za McDonaldem, bo tam mieli "randki".
Taki był skecz o Mariolce
No… Ale słuchaj zabiera mnie na romantyczną kolację, wiesz? Do McDonalda. (śmiech) Słuchaj, no, słuchaj… zrobię mu ten nasz test, ty tam nie fikaj, no…Słuchaj, ten test mu nasz zrobię, pamiętasz? No wiesz jak kupi Cheeseburgera to sknera, jak cały zestaw, znaczy, że ma gest, jak Happy Meal’a, znaczy, że rodzinny jest, że dzieci lubi, no wiesz o co kaman, nie? No… Ty a jak wiesz Wieśmac’a – zmieniam chłopaka! Nie…? (śmiech)
7 lipca 2017, 09:31
daruj sobie te rozmyślania. Ja swoje najfajniejsze związki przezyłam z wyższa wagą niz Twoja
7 lipca 2017, 09:32
Taki był skecz o Mariolce No? Ale słuchaj zabiera mnie na romantyczną kolację, wiesz? Do McDonalda. (śmiech) Słuchaj, no, słuchaj? zrobię mu ten nasz test, ty tam nie fikaj, no?Słuchaj, ten test mu nasz zrobię, pamiętasz? No wiesz jak kupi Cheeseburgera to sknera, jak cały zestaw, znaczy, że ma gest, jak Happy Meal?a, znaczy, że rodzinny jest, że dzieci lubi, no wiesz o co kaman, nie? No? Ty a jak wiesz Wieśmac?a ? zmieniam chłopaka! Nie?? (śmiech)No nie, byli na paru randkach, opowiadał, że niby fajnie, ale bez fajerwerków. A schudła niedużo czasu wcześniej, więc być może jojo stało za McDonaldem, bo tam mieli "randki".
7 lipca 2017, 09:37
Pytanie moje jest totalnie głupie ale... mam taki dylemat psychiczno jakiś tam;p
Odpowiedzi uratowały pytanie :D
baw sie teraz, jak sie okaże że potem bedziesz spotykac jakichś niedorobionych? może teraz są dostepni fajniejsi, po wakacjach juz może być, ekhm, przepraszam szanownych panów za porównanie... towar przebrany ;)
Poza tym sa wakacje, aura sprzyja randkom w plenerze, potem będziesz załować w listopadzie :D
7 lipca 2017, 10:15
no nie bardzo Cie rozumiem. To nie on ja tak ciagnal tylko ona jego, sam sie dziwil, ze szczupla, a tyle fastfoodow, to odpowiedziala, ze schudla 20 kg to "teraz juz moze sobie pozwolic", to chyba wrozy jedno co?Taki był skecz o Mariolce No? Ale słuchaj zabiera mnie na romantyczną kolację, wiesz? Do McDonalda. (śmiech) Słuchaj, no, słuchaj? zrobię mu ten nasz test, ty tam nie fikaj, no?Słuchaj, ten test mu nasz zrobię, pamiętasz? No wiesz jak kupi Cheeseburgera to sknera, jak cały zestaw, znaczy, że ma gest, jak Happy Meal?a, znaczy, że rodzinny jest, że dzieci lubi, no wiesz o co kaman, nie? No? Ty a jak wiesz Wieśmac?a ? zmieniam chłopaka! Nie?? (śmiech)No nie, byli na paru randkach, opowiadał, że niby fajnie, ale bez fajerwerków. A schudła niedużo czasu wcześniej, więc być może jojo stało za McDonaldem, bo tam mieli "randki".
Wobec tego, też bym pomyślała że ją ciągnie do niezdrowego jedzenia.