Temat: Tak czy śmak?

Jeżeli chcecie się pobawić i odpowiedzieć to będę wdzięczna za informację, z której części Polski jesteście. 

 Ostrężnice czy jeżyny? 

 Kremówka czy napoleonka?  

 Strugaczka czy temperówka? 

 Sznycle czy kotlety mielone? 

 Drożdżówki czy słodkie bułki? 

 Grysik czy kasza manna? 

I pytania bonusowe: zamykacie czy zakluczacie drzwi (zakładając, że używacie klucza)? Co to są flizy? I czy wysłanie na dworzec kogoś kto pyta o to jak dojść na Starówkę w Krakowie to chamstwo, czy obywatelski obowiązek ;) 

Udzicha napisał(a):

okate napisał(a):

udzicha-zamknąć i zamknąć. jeśli potrzeba to twoje zakluczyć to =zamknąć na klucz:). wiadomo, że z kontekstu się domyślamy-jeśli wychodzimy z mężem do kina i mówię-ty zamknij drzwi-to wiadomo, że na klucz:)
hehe tak u nas zakluczyc to wlasnie zamknąć na klucz,wiele słów mnie zdziwiło w tym temacie ale to z drzwiami najbardziej

Jestem z woj. pomorskiego a mój maz z woj. małopolskiego i pierwszy raz w zyciu uslyszal o "zakluczaniu" drzwi ode mnie :D teraz sam tak mowi bo stwierdzil ze to nawet ma sens. Tak jak po angielsku masz "close the door" (zamknac) i "lock the door" (zakluczyc). 

you.can.do.it napisał(a):

Udzicha napisał(a):

okate napisał(a):

udzicha-zamknąć i zamknąć. jeśli potrzeba to twoje zakluczyć to =zamknąć na klucz:). wiadomo, że z kontekstu się domyślamy-jeśli wychodzimy z mężem do kina i mówię-ty zamknij drzwi-to wiadomo, że na klucz:)
hehe tak u nas zakluczyc to wlasnie zamknąć na klucz,wiele słów mnie zdziwiło w tym temacie ale to z drzwiami najbardziej
Jestem z woj. pomorskiego a mój maz z woj. małopolskiego i pierwszy raz w zyciu uslyszal o "zakluczaniu" drzwi ode mnie :D teraz sam tak mowi bo stwierdzil ze to nawet ma sens. Tak jak po angielsku masz "close the door" (zamknac) i "lock the door" (zakluczyc). 

Hehe cos w tym jest,

a mówisz jo jo(czyt.tak tak)?

moj maz przyzwyczaił sie do tego jakich słów używamy ale na początku czasami nie wiedział o co nam chodzi

Udzicha, juz nie :D ale mowilam "jo" tak gdzies do 19 roku zycia. 

"Jo" jest cudne :D

ggeisha napisał(a):

"Jo" jest cudne . 


Cudna to jest mina ludzi z innego regionu jak powiesz "jo" :D

1. jeżyny

2. nie jadłam nigdy czegoś takiego ale chyba napoleonka (kremówka to chyba papieska)

3. strugaczka

4. mielone

5. drożdżówka

6. kasza manna

zamykam drzwi, co to wgl za słowo, zakluczać? o.O

Flizy to płytki

wysłanie na dworzec? kto na to wpadł? oczywiście, że chamstwo... to tak jakby ktoś pytał o wawel, a wysłanoby go do huty - buractwo

południe mazowsza

you.can.do.it napisał(a):

ggeisha napisał(a):

"Jo" jest cudne . 
Cudna to jest mina ludzi z innego regionu jak powiesz "jo" 

Ja jestem z innego rejonu. Kiedyś byłam na wyjeździe, gdzie byli ludzie z całej Polski. Tych z "jo" od razu się dostrzegało. W pozytywnym sensie. Jacyś tacy sympatyczni byli :)

ggeisha napisał(a):

you.can.do.it napisał(a):

ggeisha napisał(a):

"Jo" jest cudne . 
Cudna to jest mina ludzi z innego regionu jak powiesz "jo" 
Ja jestem z innego rejonu. Kiedyś byłam na wyjeździe, gdzie byli ludzie z całej Polski. Tych z "jo" od razu się dostrzegało. W pozytywnym sensie. Jacyś tacy sympatyczni byli :)

U nas (w kujawsko-pomorskim) się tak mówi. Nagminnie. O ile w domowych warunkach nie przeszkadza mi to w ogóle, o tyle śmiesznie to wygląda gdy ktoś w garniturze się zapomina :D Staram się unikać gdy nie jestem w domu, ale wiadomo nie zawsze się da, bo to strasznie wchodzi w krew. Tym bardziej, ze nasze jo, jest jak rafaello - wyraża więcej niż 1000 słów (zależnie od intonacji) ;)

1. Jagody

2. Nie jadlam ani tego ani tego

3.temperowka

4.mielone

5. Drozdzowki 

6. Kasza manna

Jestem z Warszawy. Zamykam, nie wiem co to fizy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.