Temat: Facet w rurkach

Tym razem na tapecie moda męska ;) Podobają wam się mężczyźni w rurkach? Takich obcisłych od kostki aż po rozporek? Mnie się ta moda wybitnie nie podoba. Ale ważne, że mój takich spodni nie nosi, reszta męskiej populacji może nawet śmigać w legginsach w panterkę ;) 

facet, to ma byc facet, a nie ciota. Nie podobaja mi sie generalnie przesadnie szczupli faceci, a zazwyczaj własnie takie szczypiory preferuja rurki, bleee

Pasek wagi

To zalezy od faceta a nie od spodni :D

eszaa napisał(a):

facet, to ma byc facet, a nie ciota. Nie podobaja mi sie generalnie przesadnie szczupli faceci, a zazwyczaj własnie takie szczypiory preferuja rurki, bleee

Kolejny człowiek, który myśli, że ubiór definiuje człowieka. Bo jeśli facet nosi rurki, to już na pewno nie potrafi sobie odkręcić słoika, taka z niego ciotka. Brawo.

Ogólnie podoba mi się widok mężczyzn w dopasowanych, lekko ciasnych spodniach. Jeśli są to typowe ciaśniutkie rurki to śmiesznie wygląda, bo wtedy taki facet chodzi jakby go typowo coś uciskało, mówię poważnie :P Na dobrą sprawę uważam takich facetów za bardziej atrakcyjniejszych niż tych, którzy noszą luźnie dżinsy z szerokimi nogawkami ala dzwony. Dziwnie mi się kojarzą ale to kwestia gustu.

Prawdziwy mężczyzna nie zmieści się w rurki. 

Ja akurat nie oceniam charakteru czy męskości po spodniach. To tylko moda, która kiedyś przeminie ;)

Ja także, równie dobrze można zarzucić kobiecie, że jest babochłopem, bo ubrała dresy czy inne niezbyt kobiece wdzianko :P Lubię widok, gdy facet założy dopasowane ciuszki ale podzielam jednocześnie zdanie Cyricy, facet musi do tych ubrań pasować :D

Mój facet nosi rurki/dopasowane spodnie. Nie uważam, że odbiera mu to męskość :) 

Znalezione obrazy dla zapytania rurki mezczyzn

ale rurki to nie jest jakas nowość. Jim Morrison i Mick Jagger ganiali w rurkach juz 40 lat temu, nawet mówiło się, że sypiali z facetami, a mimo to jakoś ich ciotami nie nazywano. To, że dziś facetowi w obcisłych spodniach mówi się że jest ciota to tak jakby szukanie na siłę powodu by go obrazić nie wiedząc gdzie ten powód lezy. Bardzo możliwe, że męzczyźni sa obecnie... delikatniejsi niż kiedyś, szczególnie w odniesieniu do silnych babek. Ale czepianie się spodni jest słabe po prostu. 

Nie są w moim typie bardzo szczupli mężczyźni o takiej chłopięcej urodzie ( z takim kojarzę rurki). A co do samych ubrań to myślę, że każdy człowiek powinien mieć prawo nosić co mu się podoba. Sama niechętnie noszę sukienki i spódniczki. Po prostu ich nie lubię, uważam, że do mnie nie pasują i nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi wyleciał z tekstem: kobieta w spodniach to nie jest prawdziwa kobieta. Zasada ta dziala w obie strony.

P.S. W sumie to sobie wyobrażam. Nie raz słyszy się teksty: kobieta w spodniach to nie kobieta albo kobieta z krótkimi włosami to nie jest prawdziwa kobieta. A jaka do cholery? Udawana?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.