Temat: wygląd, a opinia ludzi

Poza tym nasz braciak cioteczny ma taki styl,z e lubi nosic obcisle spodnie rurki, bluzki prawie ze damskie i uwielbiamy go za to ze ma ten dystans ktorego go uczylysmy, bo z poczatku sie tym przejmowal, jak go od gejow wyzywali, dodatkowo gejow-emowcow, a my zawsze jak to slyszymy smiejemyt sie do siebie;)

Czy sytuacje jak idziemy z mlodsza sis a idzie jakas bańdziora ( cwana bo w grupie, bo jak nastepnego dnia spotkamy te sama osobe tylko ze bez kompanow, to glowe w druga strone odwraca i udaje ze sie nie patrzy xD) i nagle mowia; o patrz ida te "Dziw*ki, najwieksze lodziary". Gdyby jeszcze mieli podstawy tak mowic;) Ale idziemy dalej, nie reagujemy i sie poprostu smiejemy z tego wszystkiego;)

Z resztą nas nawet na rondzie naćpane widzieli z strzykawką w ręku;D hehehe;p Od gimnazjum sie tyle nasluchalysmy ze glowa mala, jakbysmy mialy sie przejmowac to pewnie dawno skonczylybysmy w grobie, albo w psychiatryku;) Pewna dziewczyna jak sie dowiedziala ze idzie z nami do liceum, to przez miesiac plakala, a teraz jestesmy najlepszymi kumpelami i utrzymujemy kontakty mimo ze skonczylysmy szkole 3 lata temu;)

 

Wiec glowa do gory, zakladaj swoje kiecki i miej to gdzies!:)

A MOZE PRZESADNE TE KIECKI ZAKLADASZ??

W Polsce brakuje ogólnie tolerancji, to mnie wkurza, zwłaszcza w mniejszych miasteczkach - nie możesz mieć swojego stylu :)

a ja korzystam z nowej lepszej figury - wskakuję w ciuchy, które były za małe ale raczej nie tam jakieś wyzywające i powiem że powierzchowność ludzi mnie przeraża! schudłam zaledwie kilka kg a liczba osób, które ze mną gadają wzrosła dwukrotnie, niby powinnam się cieszyć ale jakoś mnie ci ludzie brzydzą... a te parę osób "przy kości" z którymi się przyjaźniłam sporo czasu też mnie zawiodło - zazdrość czy co ale też słyszałam jakobym nagle taką "paniusią" się stała i że pewnie niedługo zacznę chodzić w różu... co to do diabła ma wspólnego z wagą? czy chudsza to znaczy głupsza? też stereotypy a mnie bolą

ja o kimś myślę "dziwka" sugerując się zachowaniem raczejniż wyglądem.. gdybym miała super figurę też bym się nią chwaliła i podkreślała..

 ale hmm czasem jest tak że dziewczyna jest ubrana jak te panienki z drogi i wtedy hmm mam dziwne odczucia.. nie potrafię określić ubioru konkretnie bo do tego dochodzi też styl zachowania.. wrrr

ale ogólnie jak dziewczyna młoda zgrabna pokazuje wdzięki z klasą to co w tym złego :)

Cóż... nie wiem jak wyglądają te Twoje krótkie sukienki, ale gdyby wszystko było z nimi w porządku, to ludzie nie mieliby powodu sugerować ci "dziwkarstwa". No, chyba, że obracasz się w towarzystwie moherowych członków oazy, lub kobiet muzułmańskich, bo dla nich wszystko jest "dziwkarskie". Ale normalni ludzie nie oburzają się na widok małej czarnej. A może tu nie chodzi o Twój wygląd, ale zachowanie?

Nawet jak za krotka kiecka a jak sie w niej dobrze czujesz to nie warto sluchac opini ludzi tylko ubierac to co sie chce!:)

FammeFatale22

FammeFatale22

ehh, mam podobnie...
jak bylam grubsza(nie jakas bardzo wiec nikt mi nie dokuczal) to ubieralam sie troszke bardziej skrycie, teraz kiedy zaloze legginsy, czy obcisle spodnie bo normalnego t-shirtu to kazdy sie gapi, a jego oczy mowia: puszczalska. ale mam to w dupie i kupilam szpilki i leteksowe spodnie. niech spie...