- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2017, 20:07
Oglądałam sotatnio program o doborze jakiś sukien i co mi się rzuciło w oczy- kobiety z takimi obłymi plecami, z nadwagą albo po prostu jakieś niejędrne, wybierją sukienki z wyciętymi plecami. Dla mnie takie "grube" plecy wyglądają strasznie obleśnie u kobiety i powinno się je zasłaniać, co sądzicie? Tosamo tyczy się ogólnie grubych ramion i ubrań bez ramiczek. Wg mnie tylmo bardzo szczupłe plecy i ramiona wyglądają ładnie odkryte.
19 kwietnia 2017, 20:51
Zgadzam się, nie widzę sensu eksponowania swoich wad - tym bardziej nie rozumiem jeżeli ktoś to robi na własnym ślubie. Pół biedy jak ktoś potrzebował latem wyjść po bułki i ubrał pierwszą lepszą wyodkrywaną bluzkę bo było 40 stopni w cieniu. Ale tego, że ktoś ma (w teorii przynajmniej) jedną taką okazję w życiu i się oszpeca ubiorem to chyba nigdy nie pojmę.
19 kwietnia 2017, 20:56
Tez zauwazylam, ze nawet szczuple laski sie wylewaja ape to chyba wina dopasowania sukni.Co do gorsetow u grubszych kobiet: Z reguly gorset wyszczupla i takie spore Panie probuja na sile nabrac nim ksztaltu. Gorset owszem wyszczupla ale tylko jak ma sie do tego predyspozycje np proporcjonalna figure. No bo jak gorset kobiecie z brzuchalem i bez talii ma zrobic figure klepsydry?Niektóre szczupłe dziewczyny maja takie "obłe" plecy, też to nieładnie wygląda, aczkolwiek nie razi tak, jak takie grube.O cos takiego mi chodzi, tym bardziej mnie razi właśnie w sukniach ślubnychi gorsetu ukochane wprost przez dziewczyny z nadwagąhehe - bezpośrednią przyczyną, która mnie wypchnęła na siłownię było to, jak poszłam do przymierzalni (już po paru miechach odchudzania) mierzyć kiecki bez pleców, i się załamałam. Bo moje tyły, to była jedna, wielka, gładka i obła powierzchnia zakłócona jedynie fałdkami na boczkach.Masakra. Ja serio sobie wyobrażałam, że mam jakieś ładniejsze te plecy, a nie takiego bloba.Edit - ale nie uważam, że jest to powód do chowania się i pocenia w zakrytych bluzkach. Po prostu mnie się zawsze marzyły piękne plecy w kiecce wyciętej do pośladków i bardzo mnie rozczarowało, że moje tyły nie spełniają moich oczekiwań. U innych mi wygląd pleców wisi, nie zwracam na nie uwagi zakładając, że jak ktoś nie trenuje, to nie ma co od niego Bóg wie czego oczekiwać.
No ale co z tego jak ściśnie i "zrobi" talię, jak wszystko wypływa górą :D
19 kwietnia 2017, 20:58
To jak powinny wyglądać ładne plecy? ;)
19 kwietnia 2017, 21:02
ok 6 lat będzie jak trzymam wagę. I dopiero w zeszłe lato odważyłam pokazać się ramiona, które swoją drogą są szczupłe. Natomiast nóg nie pokazuję, bo uważam, że nie są apetyczne ani zgrabne, żeby chodzić i nimi świecić.
Ktoś napisał "wymarzona" kreacja, i taką kupują kobiety. Też tak miałam dawniej jak mi się coś spodobało, uparłam się i kupiłam mimo, że coś nie było na mnie uroki młodosci.
Sukni ślubnej nie miałam okazji kupować, ale jesli bedzie okazja to musi leżeć dobrze, a wyglądać na drugim miejscu.
19 kwietnia 2017, 21:03
To jak powinny wyglądać ładne plecy? ;)
no takie nieobłe.
Te szczupłe a brzydkie
Edytowany przez 19 kwietnia 2017, 21:04
19 kwietnia 2017, 21:09
brzydkie bo co? Nie odstaja łopatki? Dwie pierwsze dziewczyny są iście wychudzone.
19 kwietnia 2017, 21:11
brzydkie bo co? Nie odstaja łopatki? Dwie pierwsze dziewczyny są iście wychudzone.
chodzi, że kształt powinien być na plecach, nie płaszczyzna. Nie widzę nic złego w wystawaniu łoptek, trzeba być mocno otłuszczonym żeby nie wystwały chyba.
19 kwietnia 2017, 21:14
chodzi, że kształt powinien być na plecach, nie płaszczyzna. Nie widzę nic złego w wystawaniu łoptek, trzeba być mocno otłuszczonym żeby nie wystwały chyba.brzydkie bo co? Nie odstaja łopatki? Dwie pierwsze dziewczyny są iście wychudzone.
Wystawać moga, ale nie muszą. Ta dziewczyna mogłaby śmiało odsłonić plecy. Wszystko zalezy od kroju kiecki.
19 kwietnia 2017, 21:19
zgadzam się. ogólnie jestem gruba (pracuję nad tym ;) ), ale ramiona to masakra. bluzki bez ramiączek noszę jedynie po domu, nawet jak jest 50 stopni, to mam je zakryte - luźne bluzki typu nietoperz, krótki rękaw jest, ale ramion nie odsłania. za miesiąc idę na komunię i szukałam sukienki, będzie to koniec maja, więc zakładam, że będzie gorąco - krótki, ale rękaw będzie, a na to jasny żakiet i liczę, że nie będę musiała go zdejmować ;)
plecy to dla mnie w ogóle abstrakcja, ale nie dlatego, że grube, tylko wielkość piersi uniemożliwia mi (i uniemożliwiała, gdy byłam szczupła) noszenie ich odsłoniętych
19 kwietnia 2017, 21:25
Wystawać moga, ale nie muszą. Ta dziewczyna mogłaby śmiało odsłonić plecy. Wszystko zalezy od kroju kiecki.chodzi, że kształt powinien być na plecach, nie płaszczyzna. Nie widzę nic złego w wystawaniu łoptek, trzeba być mocno otłuszczonym żeby nie wystwały chyba.brzydkie bo co? Nie odstaja łopatki? Dwie pierwsze dziewczyny są iście wychudzone.
No mogła by, jest szczupła, ale mimo wszystko jej plecy nie podobaja mi się, są takie jakby z plasteliny.