Temat: po jakims czasie sie odezwal?

U mnie minelo  2 miesiace od rozstania i zastanwiam sie kiedy sie do mnie odezwie i czy w ogole kiedys to zrobi :( Rozstalismy sie w ten sposob , ze ja postanowilam zakonczyc zwiazek z pewnego waznego powodu ( jego przewinienie, ktore on nie uwaza za przewinienie )  i po mojej informacji o zerwaniu, nie dostalam od niego zadnej odpowiedzi. Zadnej to znaczy nawet krotkiego slowa na pozegnanie, zero reakcji.

Po jakim czasie " byli " odzywali sie do was ?

Może mu odłączyli internet i nie ma jak do Ciebie napisać? ;-)

unodostress napisał(a):

zerwałaś by go wytresować ?:) super pomysł.. no to teraz czekaj.

podzielam tę refleksję...

Hmm moi ex sie odzywali nawet do roku po rozstaniu, ale kazdy bez wyjatku sie odezwal

hahaha, wyczuwam problem komunikacyjny.

unodostress napisał(a):

zerwałaś by go wytresować ?:) super pomysł.. no to teraz czekaj.

wytresowac? Kocham go i chce dla niego tylko dobrze. Akurat to co zrobil nie bylo ze szkoda dla  mojej osoby ale dla niego samego i bardzo mnie to boli, bo nie chce by osoby ktore kocham same sobie robily krzywde.  

piasekpustyni napisał(a):

Hmm moi ex sie odzywali nawet do roku po rozstaniu, ale kazdy bez wyjatku sie odezwal

I co pisali po taki dlugim czasie, bo watpie ze byl to odzew z intencja powrotu.

Czyli to co robił, nie było krzywdzące dla Ciebie, tylko dla niego samego?

Gdyby ktoś z takigo powodu zerwał ze mną znajomość, nie zabiegałabym o jej odnowienie. To jest poprawiactwo, przekraczanie granic i wtrącanie się w nie swoje sprawy. Jestem na to uczulona. Z tego co wiem, faceci są uczuleni jeszcze bardziej. Tresowanie ludzi jest jak najbardziej możliwe, tylko wymaga subtelności. Skończ z czekaniem albo sama sie odezwij. 

zerwaliscie czego sie spodziewalas?

Chyba ze po kazdej klotni sie "rozstajecie "i po kilku dniach do siebie "wracacie ";))

ifive napisał(a):

Czyli to co robił, nie było krzywdzące dla Ciebie, tylko dla niego samego?Gdyby ktoś z takigo powodu zerwał ze mną znajomość, nie zabiegałabym o jej odnowienie. To jest poprawiactwo, przekraczanie granic i wtrącanie się w nie swoje sprawy. Jestem na to uczulona. Z tego co wiem, faceci są uczuleni jeszcze bardziej. Tresowanie ludzi jest jak najbardziej możliwe, tylko wymaga subtelności. Skończ z czekaniem albo sama sie odezwij. 

Dokładnie.... Kobieto ogarnij się, wbrew pozorom związki nie polegają na tym ze wchodzi się w czyjeś życie w buciorami i mówi im jak inni mają żyć. Jak ktoś za bardzo ingeruje w moje wybory to bardzo szybko kończę takie znajomości 

stronggirl. napisał(a):

piasekpustyni napisał(a):

Hmm moi ex sie odzywali nawet do roku po rozstaniu, ale kazdy bez wyjatku sie odezwal
I co pisali po taki dlugim czasie, bo watpie ze byl to odzew z intencja powrotu.

czy chcę się spotkać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.