Temat: pękanie podczas porodu

Jak z tym jest? "Jak dużo" pękłyście? Słyszałam, że zdarza się to bardzo często, a czytając o pęknięciach 3 czy 4 stopnia można się nieźle obrzydzić. To kolejny powód u mnie przemawiający za cesarką. Lepszy mały szew niż wiadro z dupy.

Rodziłam SN, zostałam delikatnie nacięta ( nic nie poczułam) szwów też nie czułam, jedynie jakbym podczas prysznica je pociągnęła. Zdjęli mi je jeszcze w szpitalu. Następnego dnia śmigałam, położne były tym zdziwione. (konkretnie zeskakiwaniem z łóżka :P) Żadnej tabletki przeciwbólowej, nic. Żeby nie było kolorowo, poród łącznie trwał z 14 godz. Ale 2 pierwsze z wdychaniem gazu, potem ZZO więc skurcze oglądałam sobie jedynie na monitorze, spałam sobie. Wysilałam się dopiero w 2 fazie :p Gdyby nie połóg to mogłabym rodzić co roku ;)


annamarta napisał(a):

Rodziłam SN, zostałam delikatnie nacięta ( nic nie poczułam) szwów też nie czułam, jedynie jakbym podczas prysznica je pociągnęła. Zdjęli mi je jeszcze w szpitalu. Następnego dnia śmigałam, położne były tym zdziwione. (konkretnie zeskakiwaniem z łóżka :P) Żadnej tabletki przeciwbólowej, nic. Żeby nie było kolorowo, poród łącznie trwał z 14 godz. Ale 2 pierwsze z wdychaniem gazu, potem ZZO więc skurcze oglądałam sobie jedynie na monitorze, spałam sobie. Wysilałam się dopiero w 2 fazie  Gdyby nie połóg to mogłabym rodzić co roku 
no wiesz z zzo to ja tez bym.mogla rodzic co roku...

Martuska. napisał(a):

girlish napisał(a):

poród naturalny jest przede wszystkim lepszy dla dziecka, nie tylko dla matki. dla mnie to najważniejszy argument. Nigdy nie zdecydowałabym się na cesarkę na życzenie, co innego oczywiście w sytuacji, kiedy sa do tego wskazania medyczne. 
lepszy dla dziecka? Ciekawe skad masz takie dane. Statystycznie wiecej powiklan jest po porodzie naturalnym. Dziecko podczas cc jest wyciagane, nie musi przeciskac sie przez waski kanal rodny co dla niego jest stresem i olbrzymim wysilkiem. Dzieci po cc sa ladniejsze, spokojniejsze, mniej zestresowane... poczytaj sobie a nie chlapiesz jezorem 

Odpowiadam jako położna: Noworodek po cc jest noworodkiem krzyczącym, bardzo często z zaburzeniami oddychania: mniejszymi lub większymi, zalany wodami płodowymi których nie miał szans się pozbyć tak jak noworodek po psn (mogą one powodować, że będzie bardzo słabo ssać w pierwszych dobach co jest wam matką po cc bardzo potrzebne- przez ssanie stymulujecie wytwarzanie pokarmu który pojawia się po cc co najmniej parę dni póżniej niz po psn). Można wymieniać bardzo wiele innych rzeczy no ale skoro liczy się to, że boli "mniej" to polecam się przekonać samemu bo nasze pisanie nic nie zmieni.

Pasek wagi

Ja mialam 2 porody naturalne. Pierwszy byl dlugi i ciezki a drugi to bajka normalnie. od razu jak mnie zszyli moglam chodzic.Po 1 dniu smigalam po domu. Po szwach nie ma sladu praktycznie 

Pasek wagi

O nie to nie prawda że nie czuć nic. Ja bardzo dobrze czułam jak pękałam w środku. A nacięcie było czuć jeszcze bardziej.  3 tygodnie nie mogłam siedzieć na tyłku.  Samo chodzenie na początku sprawiało mi bardzo dużo problemu. I wstyd się przyznać ale z trzymaniem kału też był delikatny problem. Poród natrurlny ał mi piękny wycisk.

Namcia napisał(a):

Martuska. napisał(a):

girlish napisał(a):

poród naturalny jest przede wszystkim lepszy dla dziecka, nie tylko dla matki. dla mnie to najważniejszy argument. Nigdy nie zdecydowałabym się na cesarkę na życzenie, co innego oczywiście w sytuacji, kiedy sa do tego wskazania medyczne. 
lepszy dla dziecka? Ciekawe skad masz takie dane. Statystycznie wiecej powiklan jest po porodzie naturalnym. Dziecko podczas cc jest wyciagane, nie musi przeciskac sie przez waski kanal rodny co dla niego jest stresem i olbrzymim wysilkiem. Dzieci po cc sa ladniejsze, spokojniejsze, mniej zestresowane... poczytaj sobie a nie chlapiesz jezorem 
Odpowiadam jako położna: Noworodek po cc jest noworodkiem krzyczącym, bardzo często z zaburzeniami oddychania: mniejszymi lub większymi, zalany wodami płodowymi których nie miał szans się pozbyć tak jak noworodek po psn (mogą one powodować, że będzie bardzo słabo ssać w pierwszych dobach co jest wam matką po cc bardzo potrzebne- przez ssanie stymulujecie wytwarzanie pokarmu który pojawia się po cc co najmniej parę dni póżniej niz po psn). Można wymieniać bardzo wiele innych rzeczy no ale skoro liczy się to, że boli "mniej" to polecam się przekonać samemu bo nasze pisanie nic nie zmieni.

hehe no zabawne ;) jak ludzie w ogóle mogą pisać takie głupoty ze cc jest lepsze...to jest operacja a nie żaden poród...a przeciskanie się przez kanał rodny jest bardzo ważne dla noworodka ;) niestety ten ból to cena jaka płacimy za dwunożną postawę i nic na to nie poradzimy - trzeba się z tym pogodzić albo darować sobie prokreacje ;P w ramach treningu polecam przepuklinę dyskowa gdzie ból jest tak ogromny ze nie da się oddychać a co dopiero przeć...

.krcb. mam podobne spostrzeżenia z tymi cc. Nawet ciężko znaleźć punkt odniesienia do dyskusji z taką osobą, bo wg. niej mniej boli i jest "estetyczniej", a poród to taki poniżający jest. Jak kogoś poniża fakt bycia człowiekiem, no to ja już nie mam pytań.

Jolazewsi napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Martuska. napisał(a):

girlish napisał(a):

poród naturalny jest przede wszystkim lepszy dla dziecka, nie tylko dla matki. dla mnie to najważniejszy argument. Nigdy nie zdecydowałabym się na cesarkę na życzenie, co innego oczywiście w sytuacji, kiedy sa do tego wskazania medyczne. 
lepszy dla dziecka? Ciekawe skad masz takie dane. Statystycznie wiecej powiklan jest po porodzie naturalnym. Dziecko podczas cc jest wyciagane, nie musi przeciskac sie przez waski kanal rodny co dla niego jest stresem i olbrzymim wysilkiem. Dzieci po cc sa ladniejsze, spokojniejsze, mniej zestresowane... poczytaj sobie a nie chlapiesz jezorem 
Ja np. słyszałam i czytałam opinie, że właśnie dla dziecka poród naturalny jest lepszy. Dziecko "wychodzi", kiedy jest na to gotowe, nie jest wyciągane "nagle", w kanale rodnym kształtuje się główka dziecka a podobno flora bakteryjna w kanale rodnym dobrze wpływa na jego odporność etc. Od razu mówię, że to nie moje zdanie, tylko zasłyszane/ przeczytane opinie.
Coo? Z "wychodzeniem" sie zgodzę. Chociaż to nie jest wola dziecka, a organizmu matki, dziecko sobie nie zdaje z tgo sprawy i nie myśli "no dobra, jedziemy z tym koksem". To jest zależne od organizmu matki.W kanale rodnym kształtuje się główka..??!! Chcesz powiedzieć, że przez 9mcy jest nieukształtowana i w ciągu przeciskania się przez kanał "nabiera innych właśniwości"?Flora bakteryjna dobrze wpływa? Niby jak? W ciągu godziny wchłania się do organizmu dziecka przez skórę, czy ją zjada w trakcie wychodzenia? Wg mnie to bzdury wymyślane przez fanów naturanych porodów.Kiedyś naturalny poród był czymś "nautralnym", bo nie było innej możliwości, a ciało ludzkie tak, już jest stworzone, że nie mamy wiadra zamiast pochwy, zeby było łatwiej, ale medycyna zaszła tak daleko, że może nam to ułatwić. Czy wyrywanie zęba też trzeba przeprowadzać bez znieczulenia?

No niestety, ale poród zaczyna się od "impulsu" wysłanego przez dziecko, inaczej mówiąc to ono decyduje o rozpoczęciu akcji porodowej. Gdy płód jest już dojrzały - prawdopodobnie zaczyna produkować hormony, które uaktywniają u matki oksytocynę i całą resztę....

Nie rozumiem czemu niektórych tutaj tak razi fakt, że ktoś może chcieć mieć CC "bo mniej boli i jest estetyczniej". Skoro mamy możliwość wyboru i dzięki temu rodzenia z mniejszym strachem, to w czym problem? O tym, który poród jest lepszy, można dyskutować w nieskończoność. Szkoda, że w tych dyskusjach często zapomina się o matkach i o tym, że ich komfort jest również bardzo ważny.

Jolazewsi napisał(a):

Kllla napisał(a):

Martuska. napisał(a):

Ja bylam zwolenniczka sn. Chcialam zeby szybko sie zagoilo a ja wrocilabym.do cwiczen...Porod wszystko zweryfikowal. Rodzilam 16h w tym 3h partych...polozna sie uparla ze urodze bo jestem mloda i zdrowa wiec nie ma przeciwskazan. Myslalam ze umieram...z bolu tracilam przytomnosc a polozna przychodzila do mnie i mowila "zamknij buzke bo nie jestes sama"Caly porod lezalam podpieta do ktg. Polozna darla sie na mnie ze sie ruszam i zapis bedzie zly Porod aktywny w dowolnej pozycji z zzo to fikcja w polskich szpitalach. Tragedia, trauma, i smutek. I tp wszystko na najlepszej porodowce we wroclawiu.Na koncu i tak zrobili mi cc bo glowka nie miala szans wejsc w kanal rodny. A wystarczylo zrobic dokladnie usg wczesniej. Cc to bajka. Nie czulam sie gorzej niz dziewczyny po sn. I dol caly:) zalatwiaj sobie dziewczyno cc bo porod sn to tragedia i nie wierz ze "boli ale warto" ani nie licz na szybki porod. Bo ja sie przeliczylam. Jestem dwa tyg po cc i czuje sie swietnie ale przez to doswiadczenie narazie nie planuje dzieci...a wczesniej marzylam o parce :( 
matko...A nie rozumiesz ze to zależy od kobiety ? Po co straszysz dziewczynę ? Ja jako pierworodka urodziłam w nie całe 3 godziny, 4 szwy malutkie ( ile jest po cc?) , po dwóch godzinach kontaktu skóra do skóry ( po cc chyba nie ma takiej możliwości ) jak mała zabrali na badania poszłam pod prysznic. Po cc to nierealne. Także czasem jest masakra po cc, czasem po sn ( chociaż osobiście nie znam takiego przypadku ) . To zależy od kobiety, to nie są zasady . I nie mam wiadra. 
Szwy w intymnym miejscu są dla mnie gorsze od tych na linii majtek. Krępowała bym się podczas seksu, nie mówiąc już o rozciągnięciu pochwy... Szwu po cc są pod majtkami, więc nawet na plaży ich nikt nie zobaczy, u wielu kobiet są naprawdę "ładne".

Mialam porod kleszczowy i dwa naciecia- w gore i w dol. Zadnego wiadra z pochwy nie mam, jestem tak samo ciasna jak bylam, a linii po szwach to ze szklem powiekszajacym musze szukac. A czy porod naturalny jest upokarzajacy? Nie, jest naturalny, tak samo jak robiebie kupy, obcinanie paznokci i wyrywanie wroscietych włosków...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.