- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 grudnia 2016, 20:18
Edytowany przez Trendgirl 11 grudnia 2016, 20:18
11 grudnia 2016, 22:02
a co cie to obchodzi?
jajco, nie chcesz nie odpowiadaj
Praca na produkcji, klejenie, pakowanie itd ok 1000 zł przy pełnym etacie, czasem wpadnie więcej jak wypadnie więcej zmian. Za miesiąc minimalna pensja ma wynosić 2000 brutto ale mojego pracodawcy to nie obchodzi, on chyba myśli że podkarpacie leży już na ukrainie...
a moja siostra jest pielęgniarką - 1500 zł z nockami, świętami, po studiach i specjalizacji
11 grudnia 2016, 22:02
Export manager.Zajmuje się sprzedażą - mam pod swoja opieką kluczowego klienta i kilku mniejszych.A co robię? Wszystko :) od ofert, przez dokumenty jakościowe, sprzedaż, czasem wypiszę cmrkę, jak jest bardzo dużo wysyłek.Jak trzeba to i paczki pakuję :) jestem od wszystkiego :) mam też pod sobą kilka osób z działu i troszkę ich nadzoruję, choć raczej jest to forma wsparcia :)
Bajki.
Podstawa około 2 tyś. + płatne nadgodziny (życie pracą) + prowizja ze sprzedaży. Do tego wypierdzielają jeśli przestajesz być skuteczna.
Edytowany przez niewiadoma_a 11 grudnia 2016, 22:15
11 grudnia 2016, 22:03
Ja pracuję na śmieciówce z własnego wyboru, bo póki się uczę to mi się opłaca, bo zawsze te 4-6 stów więcej mam, a na składkach emerytalnych mi tak nie zależy, bo zanim ja doczekam emerytury to nie będzie miał kto na nią robić przy takiej polskiej polityce, ale jak skończę szkołę będę chciała iść na normalną umowę, tak myślę, tylko u mnie w pracy nie ma z tym problemu.
11 grudnia 2016, 22:04
Teraz nic, jak prowadziłam firmę to po opłaceniu wszystkiego miałam jakieś 2000-2500 zł. Przedtem w telemarketingu(umowa zlecenie), a potem jako specjalista ds. eksploatacji nieruchomości w korporacji miałam koło 2tys. Także nie miałam jakoś wysokich zarobków w życiu. Kiedy idę na rozmowę o pracę, na pytanie ile chciałabym zarabiać, odpowiadam, że 2 tys zł, ponieważ tyle zarabiałam w poprzedniej pracy etatowej i poniżej tej kwoty nie zejdę. To i tak mało w porównaniu do tego jakie są koszty utrzymania w tych czasach.
11 grudnia 2016, 22:11
Od 3,5 do 6 tys miesięcznie na chwilę obecną. Wszystko zależy od ilosci zleceń
11 grudnia 2016, 22:31
Prowadzę działalność gospodarczą. Jestem elektronikiem i programistą sterowników PLC, Allan Bradley i paru innych rzeczy. Netto zarabiam ok. 50-55 000 rocznie (mało jak na tę branżę, ludzie zarabiają dwa razy tyle a nawet wiecej) na rynku jestem dopiero 4 lata, ciągle inwestuję, rozwijam się. Aktualnie jestem na zwolnieniu (końcówka ciąży) i ZUS wplaca mi na konto ok. 3900/msc. Idę po porodzie na rok na macierzyński i bedzie mi wpływać ok. 3400/msc. Jak widac szału nie ma.
11 grudnia 2016, 22:57
Prowadzę działalność gospodarczą. Jestem elektronikiem i programistą sterowników PLC, Allan Bradley i paru innych rzeczy. Netto zarabiam ok. 50-55 000 rocznie (mało jak na tę branżę, ludzie zarabiają dwa razy tyle a nawet wiecej) na rynku jestem dopiero 4 lata, ciągle inwestuję, rozwijam się. Aktualnie jestem na zwolnieniu (końcówka ciąży) i ZUS wplaca mi na konto ok. 3900/msc. Idę po porodzie na rok na macierzyński i bedzie mi wpływać ok. 3400/msc. Jak widac szału nie ma.
No i w to jestem skłonna uwierzyć... Brzmi bardzo realnie, a nie takie dyrdymały w samych superlatywach jak opisała Choco.Cherry....
11 grudnia 2016, 23:24
2350 zł na rękę, branża IT. Jak na mój zawód to niewielka pensja. Mam umowę o pracę.
Też pracuję w IT i moja pierwsza pensja to było 2600 na rękę ale bardzo szybko ta pensja się podwoila i z czasem jest tylko lepiej. Naprawdę długo nie czeka się na przeskok i te przeskoki są zazwyczaj spore jak zdobędzie się jakieś doświadczenie więc nie musisz sie martwić:)
11 grudnia 2016, 23:32
a ja w dyskoncie w IRL za 20-30 godzin tygodniowo jakies 1300 euro na reke. Wczesniej bylam managerem w wielkim supermarkecie ale to niewolnictwo bylo i za 45-60 godzin w tyg mialam 1850... Z czego 150 wydawalam na paliwo ( teraz 30) ;) Czasem nie warto robic "kariery"
11 grudnia 2016, 23:36
Prowadzę działalność gospodarczą. Jestem elektronikiem i programistą sterowników PLC, Allan Bradley i paru innych rzeczy. Netto zarabiam ok. 50-55 000 rocznie (mało jak na tę branżę, ludzie zarabiają dwa razy tyle a nawet wiecej) na rynku jestem dopiero 4 lata, ciągle inwestuję, rozwijam się. Aktualnie jestem na zwolnieniu (końcówka ciąży) i ZUS wplaca mi na konto ok. 3900/msc. Idę po porodzie na rok na macierzyński i bedzie mi wpływać ok. 3400/msc. Jak widac szału nie ma.