- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 grudnia 2016, 20:18
Edytowany przez Trendgirl 11 grudnia 2016, 20:18
11 grudnia 2016, 20:21
ja zarabiam około 1000 zł. Ale to praca dodatkowa. Jestem kelnerka, pracuje na weekend i czasem jeden dzien w tygodniu
11 grudnia 2016, 20:22
7zl za godzine czyli jakies 1200 niecale;/ pracy szukałam 8 msc wiec bylam w desperacji wzielam co bylo
11 grudnia 2016, 20:33
Ja pracuję na infolinii i zarabiam ok. 2000 zl. Szukam teraz pracy jako nauczyciel, bo zależy mi na umowie o pracę:)
11 grudnia 2016, 20:35
Jako szeregowy robol działu jakości w fabryce produkcyjnej zarabiam jakieś 1950 w tym że co miesiąc mam 250 brutto za "obecność". Dupy nie urywa ale znam firmy gdzie zarabiają jeszcze gorzej urabiajac się po łokcie.
11 grudnia 2016, 20:40
Ja na stacji benzynowej mam różnie od 1200 do 1800, raz była 2000 z nadgodzinami, ale to jednak praca po 12 godzin i jakieś 10-16 zmian miesięcznie, ale nie narzekam. Z drugiej, dodatkowej pracy mam 600 zł, więc idzie przeżyć, tylko ja nie odkładam, inwestowalam w remont, domowe sprzęty, przyjemności i zadłużenia które miałam z przeszłości. Może po nowym roku będzie lepiej :-)
11 grudnia 2016, 20:53
Dla mnie ta cala najnizsza krajowa to jakas kpina ,kto za to ma przezyc ?ale niestety czasy sa takie ,ze i taka prace trzeba przyjac,poniewaz lepsze takie pieniadze niz nic...Najnizsze wynagrodzenie powinno przynajmniej wynosic 2tysiace zlotych netto to i tak człowiekowi daje tylko przezyc ,oczywiscie jezeli mysli aby troche w najmniejszym stopniu sie usamodzielnic.
11 grudnia 2016, 20:55
2350 zł na rękę, branża IT. Jak na mój zawód to niewielka pensja. Mam umowę o pracę.
11 grudnia 2016, 20:58
Dla mnie ta cala najnizsza krajowa to jakas kpina ,kto za to ma przezyc ?ale niestety czasy sa takie ,ze i taka prace trzeba przyjac,poniewaz lepsze takie pieniadze niz nic...Najnizsze wynagrodzenie powinno przynajmniej wynosic 2tysiace zlotych netto to i tak człowiekowi daje tylko przezyc ,oczywiscie jezeli mysli aby troche w najmniejszym stopniu sie usamodzielnic.
Minimalna krajowa od stycznia bedzie wynosic 2000, ale niestety czesto nie ma to nic do rzeczy, bo wiekszosc umów oferowanych mlodym ludziom to umowy zlecenie.