Temat: ciąża a szukanie pracy

Co byście zrobiły gdyby podczas szukania pracy okazało się że jesteście w pierwszym miesiącu ciąży? Co powinna zrobić kobieta, która chce iść do pracy, a wie że szanse jej zatrudnienia spadną do zera przy informowaniu pracodawcy o ciąży?

Nie musisz mówic ze jesteś w ciaży. Jednak to predzej czy pozniej wyjdzie. Jeśli zadowala cię praca na krótko to szukaj. 

Pasek wagi

Coz, zdarza sie.Nie wiem, co bym zrobila. To zalezaloby od mojej sytuacji materialnej.Jesli byloby mnie na to stac, zostalabym w domu, bo ukrycie ciazy przed pracodawca fair nie jest, a ja nie potrafie klamac. Gdybym byla jednak w sytuacji, w ktorej musialabym pracowac, to byc moze posunelabym sie do klamstwa, bo co mialabym zrobic? Umrzec z glodu? Najlepsze wyjscie to poinformowanie pracodawcy, ale czy on wtedy bedzie zainteresowany? Ogolnie nie widze problemu, pod warunkiem,ze faktycznie chodzi o uczciwa prace, a nie o L4 od poczatku ciazy.

Pasek wagi

Powinna szukać pracy dalej :) Na rozmowie kwalifikacyjnej nie informujesz przyszłego pracodawcy m. in. o planach powiększenia rodziny, planach małżeńskich, wyznaniu, orientacji seksualnej itp. ;-) Jeżeli masz odpowiednie kompetencje to pracę znajdziesz. No chyba, że ciąża jest zaawansowana i nie jest to typ pracy zdalnej, wtedy zrezygnowałabym z pracy zawodowej na jakiś czas. Nie ma zakazu szukania pracy w ciąży i zatrudniania kobiet ciężarnych. A, i to pracy fizycznej na pewno bym się nie pchała.

Pasek wagi

Nie szukałabym pracy, jeśli bym koniecznie nie musiała. Pierwszy trymestr jest raczej straszny, a później różnie bywa. Taki pracownik to kłopot dla pracodawcy, a nie możesz założyć, że ciąża przebiegnie bezproblemowo. Poza tym, jeśli zależy Ci na konkretnym pracodawcy to może być strzał w stopę, jeśli np. go nie poinformujesz o ciąży, bo raczej nikt nie przedłuży umowy jak będziesz świeżym pracownikiem.

Chodzi mi o uczciwą pracę. Niedawno wróciłam do mojego miasta z narzeczonym, postanowiliśmy tu się osiedlić i szukać pracy. On znalazł pracę a ja w międzyczasie dowiedziałam się że jestem w ciąży. Odezwał się do mnie pracodawca, który chciał mnie zatrudnić - powiedziałam mu prawdę, że chętnie zacznę pracę ale informuję że jestem na początku ciąży - niestety oni szukają kogoś na stałe, gratulacje, do widzenia. ;-)

cancri napisał(a):

Nie szukałabym pracy, jeśli bym koniecznie nie musiała. Pierwszy trymestr jest raczej straszny, a później różnie bywa. Taki pracownik to kłopot dla pracodawcy, a nie możesz założyć, że ciąża przebiegnie bezproblemowo. Poza tym, jeśli zależy Ci na konkretnym pracodawcy to może być strzał w stopę, jeśli np. go nie poinformujesz o ciąży, bo raczej nikt nie przedłuży umowy jak będziesz świeżym pracownikiem.

Jestem obolała, ale siedzenie w domu bardziej mnie wkurza. Finansowo jakoś byśmy wyrobili, chociaż od przybytku głowa nie boli.

Szukałabym pracy i nie przyznałabym się, że jestem w ciąży. Z tym tylko, że na pewno nie szukałabym pracy która mogłaby w jakikolwiek sposób zaszkodzić ciąży. Zresztą za jakiś czas i tak będzie widać, że jesteś w stanie błogosławionym więc nic już nie ukryjesz :) Powodzenia :) 

cancri napisał(a):

Nie szukałabym pracy, jeśli bym koniecznie nie musiała. Pierwszy trymestr jest raczej straszny, a później różnie bywa. Taki pracownik to kłopot dla pracodawcy, a nie możesz założyć, że ciąża przebiegnie bezproblemowo. Poza tym, jeśli zależy Ci na konkretnym pracodawcy to może być strzał w stopę, jeśli np. go nie poinformujesz o ciąży, bo raczej nikt nie przedłuży umowy jak będziesz świeżym pracownikiem.

nie u każdej początek ciąży jest straszny...

co do pytania to kurde trudno coś doradzić, bo sama nie wiem co bym zrobiła i jako szukająca pracy jak i potencjalny pracodawca... Może nic na siłę, szukaj pracy, uprzedzaj że jesteś w ciąży bo ukrywać tego nie ma sensu... może znajdzie się taki pracodawca, któremu to nie będzie przeszkadzało

ja nie potrafiłabym kłamać :( szukałabym pracy, ale mówiłabym, że będę dyspozycyjna np. 6 mscy, bo jestem w ciąży.. no i szukałabym pracy, która nie zaszkodzi dziecku. pewnie niczego bym nie znalazła, ale nie wyobrażam sobie narażać się w ciąży na stresy związane z oszukiwaniem pracodawcy (zastanawiać się czy przedłuży mi umowę, czy się domyśla, jak się domyśli czuć się jak naciągacz :P to nie dla mnie;)) dlatego właśnie będę starać się o dziecko jak już dostanę umowę na stałe.. jak urodzisz nie będzie źle - należy Ci się 1000 zł pierwszy rok, może i 500+

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.