Temat: Walentynki - srynki?

ja nie mam nikogo, ale nie jestem przeciwna ;) kto chce swietuje a kto nie chce nie swietuje ;p podobno kazdy powod jest dobry zeby powiedziec kocham ;p

Ja zawsze byłam anty, mimo że byłam w udanym związku. A wtym roku mi odbiło  Kupiłam ciacho- serce, robię pyszną kolację, wkleiłam zdjęcia do pamiętnika i dobrze mi z tym

Komercha, komercha i jeszcze raz komercha...i bardzo dobrze! 

Nie świętuję bo nie mam z kim. Przeciwnikiem nie jestem. :)

na poczatku bawiłam sie w walentynki chociaz z takich swiatek wole juz bardziej dzien kobiet
Teraz po prostu wybieramy sie z mezem do kina albo kolacja w restauracji jak mamy czas i ochote
W tym roku zrobiłam nam tort w kształcie serca i kolacja z szampanem jak wroci(skromnie, nic specjalnego)
On pewnie wreczy mi róze i mam nadzieje ze w tym roku nie ma zadnego prezentu bo tak sie umawailismy(ja nie mam nic!)
Nie mam ochoty na jakies ,,szczegolne "obchodzenie-wole ten wariant dla leniwych

Lena1980- tak samo mysle.Maz okazuje mi swoja miłosc na codzien i tak ale w ty roku przekonałam go tym własnie argumentem bo jakos z lenistwa nie chcialo mi sie specjalnie czegos szykowac albo myslec co by tu sprezentowac;)

Chociaz to miły gest w takie swieto;

Lena1980 tak z ciekawości spytam: czy biorąc pod uwagę przytoczone przez Ciebie argumenty jesteś również przeciwniczką np. Dnia Matki, Dnia Dziecka itp.  ? 

Fajne święto :)
Jestem singielką ;)

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kalendarz_%C5%9Bwi%C4%85t_nietypowych