- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2016, 16:08
Mam 2 letniego maltańczyka. Prowadzimy mu bardzo dobrą dietę. Niestety byłam z nim u babci, a tam kot miał kurze kostki. Nie zauważyłam kiedy sobie ją przywłaszczył. Jak zauważyłam to już nie chciał mi oddać i warczał. A że jest uparty, nie dałam mu rady jej zabrać. Tym bardziej, że on w takiej sytuacji łyka w całości. Ostatecznie ją pogryzł i zjadł. Obserwuję go, minęły 3 h, na razie wszystko jest w porządku, ale się martwię - na co zwracać szczególną uwagę czy wszystko z nim w porządku?
14 listopada 2016, 16:16
znam psy co cale zycie karmione byly kurzymi koscmi i dozyly sedziwego wieku.
Jedyny problem z koscmi drobiowymi to taki, ze pogryzione rozpadaja sie na 'drzazgi' ktore moga uszkodzic jelita. jesli pies sie dobrze czuje, nie piszczy, nie ma oblawow bolu brzucha i krwi w stolcu - to nic mu nie bedzie. Kosci to nie trutka na szczury.
A swoja droga proponuje poczytac troche o tresurze psa. Mialam 2 wilczury, teraz mam labradora - nie ma opcji zeby mi ktores nie oddalo tego co tam aktualnie w pysku mialo jak im sie kazalo. Zostaw znaczy zostaw i pies dobrze wyszkolony zostawi.
14 listopada 2016, 16:28
Bedzie zyl. Bez przesady to tylko pies
14 listopada 2016, 16:54
powinno byc w porzadku ale nie wolno dawac srodka kosci bo moga wbic sie w jelito, ewentualnie moga jesc koncowki z dwoch stron kosci
14 listopada 2016, 16:54
Nic mu nie będzie
Moje małe piesy czasami szamią sobie kości po udkach i nic im nie jest
14 listopada 2016, 18:17
Nainez małe psiaki i te trochę większe nie mogą jeść drobiowych kości. Są bardzo kruche i ostre. Może dojść np do perforacji jelit jeśli się wbiją.
14 listopada 2016, 19:36
Niestety ale kość i pies to nie jest dobre połączenie :( Może być, że nic mu się nie stanie :) Obserwuj swojego psiaka, czy nie jest mniej żywiołowy, czy jest dziwnie "niespokojny" i nie może sobie znaleźć miejsca. Jeśli będzie normalnie pił i jadł, to znaczy, że kość nie wyrządziła żadnej szkody w układzie pokarmowym. Żebyś się nie zamartwiała, dodam, że już po pierwszej nocy powinnaś wiedzieć czy jest coś nie tak. Gdyby coś się działo, możesz skorzystać z pomocy weterynarza.... :)