- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 października 2016, 10:58
Pytanie do osób, które nie mają wagi. Jak sprawdzacie kaloryczność produktów? Nie mam na myśli gdy na opakowaniu jest napisane np. kromka chleba ma 54 kcal, ale np. kupowanie dużych ilości fileta z kurczaka na raz (aby nie latać codziennie) ale nie ma jak zważyć?
19 października 2016, 14:44
Po prostu ją kup, jak nie chcesz brać "na oko". Tania rzecz, a po niedługim czasie ważenia produktów Twoje "pi razy drzwi" zrobi się dosyć dokładne i nie będziesz musiała wszystkiego tak sprawdzać ;)
19 października 2016, 15:23
nigdy nie mialam wagi do jedzenia. zyje, mam sie dobrze, jestem w pelni zadowolona ze swojego wygladu. jak dla mnie wazenie kazdego spozywanego produktu to juz obsesja ..
19 października 2016, 15:40
nigdy nie mialam wagi do jedzenia. zyje, mam sie dobrze, jestem w pelni zadowolona ze swojego wygladu. jak dla mnie wazenie kazdego spozywanego produktu to juz obsesja ..
Otóż to!
19 października 2016, 16:10
jezu myslalam ze chodzi o wage taka do wazenia siebie i sobie mysle co kurw
19 października 2016, 16:46
masz patent na piersi: kupujesz powiedzmy trzy duże, podwójne cycki. dzielisz wagę całości na trzy i masz wagę jednego cycka. potem dzielisz ten cycek mniej więcej po równo na dwie czy ile tam części i wagę dzielisz na tyle samo. wychodzi Ci mniej więcej ile waży porcja cycka. ja nie mam wagi i żyję, mam się całkiem dobrze.