Temat: znow obudzilam sie o 3:33, schizy?

Moze niektore z was beda sie smiac ale nurtuje mnie pewna sprawa. Juz czwarty raz w przeciagu dwoch tyg obudzilam sie w nocy. Byla rowno 3:33, nigdy mi sie to niezdarzylo ale nie ukrywam nurtuje mnie ta sprawa. Pewnie wiele z was pomysli ze mam zbyt bujna wyobraznie i za duzo filmow ogladam...ale nigdy nie wierzylam w symbole, w przepowiednie i wizje. Staralam sie racjonalnie podchodzic do zycia. Nie jestem hglupia paniusia ktorej mozna wmowic istnienie czarów...Az do teraz. Wiem ze jest taki termin w psychologii ze jak czlowiek o czyms bardzo mysli i sie skupia to to sie dzieje. Gdy mysli o ciazy widzi same male dzieci, gdy teskni bylego faceta na ulicy. Zjawisko to nosi nazwe SAMOSPELNIAJACEJ SIE PRZEPOWIEDNI( zajrzycie w wikipedie tam jest dokladnie wytlumaczone) Ale jak spiacy umysl ktorego czuwanie jest wylaczone moze przewidziec godzine? Nie wydaje wam sie to dziwne? Moj facet sie smieje, i mowi ze mam "zryta czape" ale czasem jest tak ze zycie podsyla nam pewne sygnaly...ktorych czesto nie zauwazmy. Co myslicie? 

Ja kiedyś, jeszcze za czasów liceum, po obejrzeniu egzorcyzmów Emily Rose miałam schizy przez tydzień i chyba ze 3 razy obudziłam się o 3 w nocy, co dla mnie od razu było powodem do paniki, bo pewnie mnie opętało :D w też mi się wydaje że jak o czymś się non stop myśli to potem najmniejszy sygnał od razu odbieramy jako potwierdzenie naszych obaw :P postaraj się o tym nie myśleć, powinno minąć :) 

Ostatnio też budzę się między 3.30 a 5 i już nie mogę zasnąć

Pasek wagi

Też się kilka razy tak obudziłam. Potem już miałam schizę i czekałam chwilę nieśpiąc, żeby spojrzeć na zegarek,patrzę, a tak 3.33 brrr.... Co najgorsze, często się budzę, bo np. źle leżę, chcę siku, zimno mi itp. a bdzenie się o tej 3ciej, jest bez jakiejkolwiek przyczyny... Nie wiem od czego to jest, jak się czegoś dowiesz to napisz. 

Stres? Też mi się zdarzało szereg dni z rzędu budzić o tej samej godzinie (rozrzut 2-3 minuty) 2 godziny przed budzikiem, bo budziły natrętne myśli o problemach, którym będzie trzeba stawić czoło już za parę godzin. Mój kolega jest w stanie zaprogramować głowę i wstać bez budzika dokładnie o tej godzinie, o której chce, za każdym razem, widziałem to na własne oczy parę razy. Mnie się też parę razy udało, ale tylko gdy miało się zdarzyć coś ważnego. Więc nie do końca to jest poza kontrolą... ale moim zdaniem jeśli włam do matriksa się udał to znaczy, że sen raczej był kiepskiej jakości.

Pasek wagi

Autosugestia:-)

Praca a właściwie odpoczynek płuc i pęcherz moczowy.

Tak serio to trzeba zrobić prześwietlenie czaszki i jeśli jest tam metalowa płytka od której ida dwa przewody w kierunku kory mózgowej a jeden z nich jest zielony a drugi czerwony i wykonany z wolframu to możesz się martwić. Przy dokładniejszych badaniach można na płytce zobaczyć numer montera ale z reguły jest to w języku dla nas nie znanym więc nic nie osiągniemy.

Płytka wytwarza określone pole siłowe i dodatkowo wpływa na płyn mózgowo-rdzeniowy zmieniając jego właściwości chemiczne. Płyn poprzez inne właściwości wpływa na działanie mózgu i powoduje wybudzenie o godzinie 3:33 niezależnie od strefy czasowej w której się znajdujemy. Przykładanie do głowy magnesów neodymowych nie wpływa na funkcjonowanie płytki jednak w 5 na 100 przypadków udaje się zmienić godzinę wybudzania na 5:55 co dla niektórych jest bardzo pozytywnym skutkiem.

Najprawdopodobniej istnieje możliwość łączenia się z płytką za pomocą transmisji bluetooth ale nikt nie rozszyfrował na tą chwilę hasła dostępowego.

Przestaw zegarek o godzinę. O której się obudzisz?

mam ostatnio sporo stresu...ale jakos ciezko wytłumaczyc mi ze niesiwadomy umysł akurat o tej porze sie budzi. Freud uwazal ze sen to VIA REGIA czyli krolewska droga do zrozumienia podswiadomosci...ale ile w tym prawdy:-) niewiem

Klaudyna. napisał(a):

Moze niektore z was beda sie smiac ale nurtuje mnie pewna sprawa. Juz czwarty raz w przeciagu dwoch tyg obudzilam sie w nocy. Byla rowno 3:33, nigdy mi sie to niezdarzylo ale nie ukrywam nurtuje mnie ta sprawa. Pewnie wiele z was pomysli ze mam zbyt bujna wyobraznie i za duzo filmow ogladam...ale nigdy nie wierzylam w symbole, w przepowiednie i wizje. Staralam sie racjonalnie podchodzic do zycia. Nie jestem hglupia paniusia ktorej mozna wmowic istnienie czarów...Az do teraz. Wiem ze jest taki termin w psychologii ze jak czlowiek o czyms bardzo mysli i sie skupia to to sie dzieje. Gdy mysli o ciazy widzi same male dzieci, gdy teskni bylego faceta na ulicy. Zjawisko to nosi nazwe SAMOSPELNIAJACEJ SIE PRZEPOWIEDNI( zajrzycie w wikipedie tam jest dokladnie wytlumaczone) Ale jak spiacy umysl ktorego czuwanie jest wylaczone moze przewidziec godzine? Nie wydaje wam sie to dziwne? Moj facet sie smieje, i mowi ze mam "zryta czape" ale czasem jest tak ze zycie podsyla nam pewne sygnaly...ktorych czesto nie zauwazmy. Co myslicie? 

I w śnie też to chyba działa skoro bez budzika wstajesz z przyzwyczajenia o tej samej porze. Ja kiedy dużo razy się budziłam w nocy bodajże o 4:10. Nie szukałam w tym głębszego sensu i samo minęło. Chyba jak przestałam w nocy po przebudzeniu patrzec na zegarek

SvartOrk napisał(a):

Autosugestia:-)Praca a właściwie odpoczynek płuc i pęcherz moczowy.Tak serio to trzeba zrobić prześwietlenie czaszki i jeśli jest tam metalowa płytka od której ida dwa przewody w kierunku kory mózgowej a jeden z nich jest zielony a drugi czerwony i wykonany z wolframu to możesz się martwić. Przy dokładniejszych badaniach można na płytce zobaczyć numer montera ale z reguły jest to w języku dla nas nie znanym więc nic nie osiągniemy.Płytka wytwarza określone pole siłowe i dodatkowo wpływa na płyn mózgowo-rdzeniowy zmieniając jego właściwości chemiczne. Płyn poprzez inne właściwości wpływa na działanie mózgu i powoduje wybudzenie o godzinie 3:33 niezależnie od strefy czasowej w której się znajdujemy. Przykładanie do głowy magnesów neodymowych nie wpływa na funkcjonowanie płytki jednak w 5 na 100 przypadków udaje się zmienić godzinę wybudzania na 5:55 co dla niektórych jest bardzo pozytywnym skutkiem.Najprawdopodobniej istnieje możliwość łączenia się z płytką za pomocą transmisji bluetooth ale nikt nie rozszyfrował na tą chwilę hasła dostępowego.

(puchar)
wytłumacz mi tylko, proszę, dlaczego zielony (skoro jest to przewód ochronny PE i winien być połączony z neutralnym-niebieskim N) i dlaczego czerwony (skoro w zmiennym jest to przewód fazowy L, lub przewód prądu stałego z potencjałem +)

_______
A do tematu, co by całkiem nie na temat było - też mam przedziwne problemy ze snem i wszystko sprowadza się do problemów dnia codziennego, stresu, niezałatwionych spraw. Polecam zrelaksować się przed snem, wyrobić sobie rytuał, np kąpiel, książka, melisa, i włączenie sobie 7h nagrania na yt w stylu "fale delta sen" czy coś w ten deseń. Jakość snu wzrasta, testowane. :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.