Temat: macie dużo ubrań ? ile wydajecie?

ile wydajecie na ubrania ? miesięcznie :) i jak to się przekłada na ilość ubrań :) macie dużo ubrań ?

Mam sporo ubrań, ale ile wydaję miesięcznie, to nie wiem...jednego miesiąca coś kupię, ale są też takie miesiące, że nie kupię kompletnie nic. Ale jednorazowo nie przekraczam raczej 500zł :)

Niewiele wydaję, ale dlatego że nic mi się nie podoba. W zeszły weekend wzięłam parę stówek z wypłaty i postanowiłam poszaleć, kupiłam sobie fajne botki na słupku i koszulkę czarną z braku laku, przeszłam 2 galerie w moim mieście i się załamałam, wszystko takie jakieś kiczowate i dziadowate,na jedno kopyto i te ceny za takie szajs, no szok. Nie chcę wydawać paru stów na koszulkę z wyższej półki, no ale nie dam zaś 80 zł za kiepską jakościowo i nijaką koszulkę, w sh te ubrania są takie zużyte i niemodne i się zaczęłam zastanawiać czy może kupić sobie maszyne do szycia :D Moja młodsza siostra za to wydaje minimum 200 zł na ciuchy, mama szału dostaje bo szafa się już nie zamyka od jeansów i koszulek, a siostra przemycała do niedawna kolejne pary spodni w tornistrze (smiech)

mam strasznie duzo ubran. ciagle kupuje cos nowego. przyjaciele i rodzina twierdza, ze jestem zakupoholiczka. i maja racje .. (smiech) w zasadzie to rzadko zdarza sie tydzien, w ktorym nic bym sobie nie kupila .. ostatnio zaczelam pozbywac sie tego, czego nie nosze, bo zaczelo sie tego za duzo gromadzic i pozniej miejsca na nowe brakuje ..:PP

a ile wydaje? (tajemnica)bardzo roznie. jednego miesiaca uda mi sie zamknac w 200-300zl, a innego kupie kurtke za 500zl, spodnie+ kilka bluzek i lekko tysiac pojdzie ..

ja muszę kupić na jesień zimę kurtkę i  2 pary balerinek więc mam nadzieję ze kurtkę uda mi się kupić za maks. 50 euro a balerinki 30euro.. ostatnio staram się nosić to co mam i w razie potrzeby dokupić. myślę ze do końca roku wydam maks. 150 euro na ubrania. choć fajnie było by zamknąć się w kwocie 100 e. podobnie staram się ograniczać kosmetyki. najpierw zużyć to co mam a później dokupić.

Spodni mam 4 pary, kupuje tylko wtedy gdy już nie nadają się do noszenia :D koszulek za to mam bardzo dużo, często też dostaję jakieś od siostry gdy ponosi 3 razy i stwierdzi, że już tego nie chce. Także praktycznie w ogóle nie wydaję pieniędzy na ciuchy. Dodam też, że nienawidzę zakupów, kręci mi się w głowie gdy muszę chodzić po sklepie i wybierać ciuchy :D

wydaje dość dużo na ubrania dla siebie. Miesięcznie 1 tys czasem więcej. Lubię ubrania dobrej jakości. Na ubrania mamy garderobę w sypialni. Mamy ich sporo

Max. 100 zł na miesiąc, mam sporo ubrań, nie zużywam ich za bardzo, bo pracuję w domu. Lubię mieć dużo t-shirtów i majtek :P Jeśli już czegoś potrzebuję, kupuję przez internet. 

Bardzo podoba mi się idea garderoby kapsułowej. 

miesiecznie wydaje 20-50 zl :) wliczac w to np rajstopy jak tak pomysle to na nie wydaje bardzo duzo bo takie cieniutkie kosztuje 4-10 zl i wytrzymuja zazwyczaj 1 -2 wyjscia;P ubrani kupuje glownie w S-h - co 2 tygodnie mamy wyprzedaz 1-4 zl /szt:D mozna niezle pereleczki dorwac;D 

Zmotywowałaś mnie tym tematem i wreszcie uporządkowałam garderobę :) Po przygotowaniu do oddania tego, w czym już nie chodzę okazało się, że zebrałam wielką torbę nieużywanych ciuchów. Nie chce ktoś? :D
Aktualnie w niewiele ubrań z mojej szafy się mieszczę (19. tydz. ciąży) więc schowałam sporo rzeczy na półki pod samym sufitem. W obecnym stanie kupuję niewiele. Mam z dwie pary ciążowych jeansów, kilka legginsów, trochę bluzek z długim rękawem i koszulki z krótkim. Obecnie nie wydaję dużo, bo te ciuchy i tak długo mi nie posłużą. 
Przed ciążą kupowałam 2-3 razy w roku i wtedy zbierała się ładna sumka (ok 2000 zł rocznie). Wiadomo, że kurtki czy butów na zimę (porządnych) nie kupuje się na jeden sezon. Dlatego raz wychodziło więcej a raz mniej. Wolę mieć mniej rzeczy ale dobrej jakości. Po porodzie i powrocie do formy robię wielkie porządki z ubraniami. Dążę do tego samego co jurysdykcja. Rzeczy pasujące do siebie i dobrej jakości.

kupuję mało (teraz musiałam uzupełnić garderobę więc kupowałam więcej), ale lepszej jakości. Wydajemy na ubrania i kosmetyki ok. 7% pensji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.