Temat: Czy grubszy znaczy gorszy ???wasze opinie....

Nie wiem, czy był już taki temat, ale nie chce mi sie już sprawdzać.....
Temat dotyczący kwestii, czy osoby grube/z nadwagą/otyłe są jakoś gorsze od tych mega pieknych i szczupłych LASEK/Kolesi??? Czy skoro jest sie typowym VaM-pem to czy można patrzeć na osoby grubsze/szersze/pulchniejsze z góry, z pewnym politowaniem i obrzydzeniem, a nawet ironią... Dlaczego to robimy??????
Nigdy nie oceniałam ludzi po wyglądzie/kasie itd,jednak znam wiele osób,które tak robią...niestety....:/

Podobno "ładni" ludzie mają w życiu lżej...

Pasek wagi
to prawda.
Teraz tylko pytanie, co rozumiemy przez określenie "ładny"? :}
Ja zawsze się uważałam za niczego sobie dziewuchę (czyt. ładną), ale mało kto podzielał mój samozachyw...w sumie tylko mąż i rodzina. 

Grunt to pewność siebie i odrobina zdrowego egoizmu. :}
Ja kiedyś oceniałem po wyglądzie i dostało mi się ale to dawne czasy. Teraz inaczej patrzę i inaczej oceniam;)
Ja jestem gruba i jest mi przykro gdy ktoś mi dokucza, choć zauważyłam, że to bliscy znajomi dokuczają, może się dowartościowują, nie wiem,  ze strony obcych nie spotkałam się z dyskryminacją;
i tu pasuje cytat...Boże chroń mnie od przyjaciół, bo z wrogami sobie poradze...!!!
> Podobno "ładni" ludzie mają w życiu lżej...
napewno ?
Ja jestem pulchniutka i jakos mnie to nie denerwuje juz przywyklam do tego bo kazdy z nas jest inny . Nie ma idealu.
Tak maja lzej ,jesli ktos chce komus chce skopac zycie tak zrobili mojej przyjaciolce i mi wiecie dlaczego?
bo roznilysmy sie od nich tym,ze mamy i okazujemy serce a reszta polewka jakie dziwoty.
Niestety to nie powod jednakze by seizalamywac fakt jestesmy co niektorzy grubsi albo chudsi prawda?
moze Bog ma w tym upodobanie ,ze nas czyms obdarzyl czego inni nie maja . Ja jestem uzdiolniona z historii a moi znajomi to z matmy.
Chce ktos porozmawiac na p.w.? zapraszam i moge zagwarantowac,ze da sie ze mna dogadac ,mimo ,ze kg mam ale za to serce przezlote lecz malo kto to widzi :(
> Nie zawsze:)Mysle ze grube jest wtedy gdy same sie
> uwaza ze grube
...a jesli ktos sie czuje dobrze w
> swoim ciele  to waga nie robi roznicy.. Zna
> pewnego chlopaka ktory nie ma plaskiego brzucha co
> najmniej mowiac a w cale nie ujmuje to jego
> urodzie...

Swiete slowa! Znam kobiety, ktore mimo slusznej wagi maja powodzenie u mezczyzn, a inne kobiety, mawet te wiele szczuplejsze, patrza na nie z podziwem. Cokolwiek zaloza -- wygladaja dobrze, bo dobrze swoje ciuchy nosza.

Znam tez kilka szczuplych, naprawde zgrabnych dziewczyn, ktore sa jednak tak zakompleksione, ze same czuja sie gorsze.

Wszystko zalezy od samooceny i prezentacji samego siebie. 
grubszy to gorszy ? pomyśl co Ci z tego ,że bd szczupła jak bd głupiutka , waga nie świadczy o człowieku . A inny dogryzają bo sami mają mega kompleksy tylko się z tym kryją

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.