- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2016, 12:24
Przyjęłybyście pierścionek zaręczynowy za 100zł?
Nie sądzicie, że to trochę kpiące podejście dla kobiety?
12 lipca 2016, 13:10
Nie oceniałabym po kwocie a po samym geście mężczyzny. Nie liczy się wydana kwota. Nie każdy jest milionerem.
12 lipca 2016, 13:21
Na 99% bym przyjęła. Ja dostałam dużo droższy pierścionek, ale prawdę mówiąc nie byłam zadowolona, że mój obecnie-mąż wydał tyle kasy, szczególnie, że ten pierścionek też nie za bardzo mi się podobał. Szczerze mówiąc wolałam dostać zwykły pierścionek z cyrkonią (te które mi się podobały kosztowały 150-250 zł), ale on sam uznał że jak na zaręczyny, to musi być diamencik i wybrał według własnego gustu. No cóż kobiecie nigdy nie dogodzisz :D :D Ale oczywiście zachowałam te uwagi dla siebie ;)
1% - czyli kiedy bym nie przyjęła - jesli widziałabym, że pływa w kasie, ale ogólnie jest skąpy wobec innych osób (oszczędność bardzo sobie cenię, ale nie skąpstwo), albo jakbym widziała, że kilka razy w tygodniu przepija w klubach po kilka stówek, to wtedy uważałabym, że to trochę słabe z jego strony, że się nie wysilił... ale w sumie to chyba nie byłabym z takim facetem więc nie wiem po co rozkminiam taką sytuację ;)
Ogólnie - gdyby to była wielka miłość, a facet byłby dobrym człowiekiem, to przyjęłabym nawet plastikowy pierścionek za 5 złotych i nosiłabym z dumą ;) Gdyby nie było go stać na złoty, to przyjęłabym srebrny za 30 zł i też bym była szczęśliwa. Cena pierścionka chyba nie jest najważniejsza?
12 lipca 2016, 13:22
Ja nie za bardzo potrafię poznać ile który pierścionek kosztuje. Kiedy mój chłopak podpytywał mnie o pierścionki, żeby poznać mój gust to często mówiłam, że któryś jest ładny, ale za drogi. Wytłumaczyłam mu, że nie chciałabym mieć pierścionka za 1000 zł, bo bardzo bałabym się, że go zgubię. Zgubiłam już piękną bransoletkę, którą od niego dostałam, a kosztowała blisko 400 zł i moje wyrzuty sumienia nie mają końca, a wiem, że jemu też jest przykro. Dzięki temu, że mój aktualnie narzeczony niejako oszczędził na pierścionku, bo wybrał taki za 300zł z hakiem to mógł sobie pozwolić na odjechane zaręczyny, bo zabrał mnie na wycieczkę niespodziankę do Rzymu i tam się oświadczył. :) Czyli odpowiadając na pytanie - pewnie, że bym przyjęła pierścionek za 100zł.
Edytowany przez palaskowa 12 lipca 2016, 13:24
12 lipca 2016, 13:37
jesli ktos przy takiej decyzji kieruje sie cena to jak dla mnie faktycznie takie zaręczyny nie maja sensu bo widocznie ta kobieta po prostu tego faceta nie kocha a przynajmniej nie tak jak powinna
12 lipca 2016, 13:40
przyjełabym , ale oczywiście, że wolałabym ze złota a nie pozłacany , żeby wyglądał ładnie przez lata.. ale to jest mało ważne
12 lipca 2016, 13:41
Ja także:)A co jest niby złego w pierścionku za 100zł? bierze sie slub dla pieniedzy czy z miłości?Jeślibym kochała chłopaka to i za 10 bym przyjęła
A żyje się potem za miłość czy za pieniądze?
Realnie patrząc - pierścionek za 100 zł sam w sobie nic złego nie ma - pewnie bym przyjęła. Ale na ślub bym czekała do czasu aż będziemy stabilni materialnie i zawodowo.
12 lipca 2016, 13:47
A żyje się potem za miłość czy za pieniądze? Realnie patrząc - pierścionek za 100 zł sam w sobie nic złego nie ma - pewnie bym przyjęła. Ale na ślub bym czekała do czasu aż będziemy stabilni materialnie i zawodowo.Ja także:)A co jest niby złego w pierścionku za 100zł? bierze sie slub dla pieniedzy czy z miłości?Jeślibym kochała chłopaka to i za 10 bym przyjęła
Oczywiście, ze pieniadze sa wazne. ale powiem ci, ze nawet i najwieksze pieniadze nie utrzymaja zwiazku, jesli nie ma w nim milości :)
12 lipca 2016, 13:50
Sory zabrakło mi słów. Po prostu świat zszedł na psy. Naprawdę tylko kasa sie liczy? Nie no jasne, ja tez lubie fajne drogie rzeczy. Ale no wlasnie to ale sa rzeczy ważniejsze. Dostac plastikowy pierścionek ale dany z uczucia i w ogole a dostac za pol miliona bo na przykład psujesz do profilu faceta. Hymm chyba wole jednak ten plastikowy. A potem sie dziwią ze tyle nie udanych małżeństw i rozwodów. Żal