- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2016, 10:12
w lipcu mam zostac matka chrzestna,bede wtedy w ok 19tygodniu. Cala moja rodzina nawet nie zwraca mi uwagi tylko autentycznie krzyczy i zabrania,ze kategorycznie nie moge podac tego dziecka do chrztu bedac w ciazy bo to sprowadzi nieszczescie a ja nie wiem czy sie smiac,czy plakac,ze w tych czasach ludzie wierza w takie debilizmy.... I to moja wlasna rodzina,zenada... Siostra mojego chlopaka nie ma kogo wziac na ta chrzestna,oni nie maja zadnej rodziny i juz jedna chrzestna jest jej kolezanka ze szkoly,ja jestem z jej bratem od 6 lat razem i uwazam,ze ma racje ze powinnam byc ta cala matka. Spotkalyscie sie z tym zabobonem? Podalabys dziecko do chrztu w widocznej ciazy?
22 czerwca 2016, 10:42
Znam osobiście 3 przypadki że kobieta była w ciąży i podawała do chrztu. Nie skończyły się dobrze. Czy to ma związek czy zbieg okoliczności nie mam pojęcia. Ja w taki zabobony nie wierzę ale sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.
22 czerwca 2016, 10:42
Wlasnie nie wiem, mieszkam z moim bez slubu i w ciazy a od kosciola nie chodze,zgodzilam sie zeby nie bylo problemu z szukaniem chrzestnej... bylam chrzestna zaraz po biezmowaniu ale nie pamietam juz jak to wygladapowiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w zabobony.Ale właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykujący
To akurat kwestia twojej religijnosci. Mi nie przeszkadzaloby pojscie do spowiedzi i do komunii tylko zeby papier byl.
22 czerwca 2016, 10:45
Znam osobiście 3 przypadki że kobieta była w ciąży i podawała do chrztu. Nie skończyły się dobrze. Czy to ma związek czy zbieg okoliczności nie mam pojęcia. Ja w taki zabobony nie wierzę ale sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji.
22 czerwca 2016, 10:58
Rodzina dziecka chce, żebyś była chrzestną? Chce. To ja bym była chrzestną.
Nie wierzę w takie przesądy. Jedyne, co by mnie skłoniło do wycofania się, to gdyby matka dziecka w to wierzyła - wtedy z szacunku dla niej bym zrobiła, jak chce. Tylko wtedy.
22 czerwca 2016, 10:58
moja rodzina tez niestety wierzy w zabobony. Jakby mi tak truli wrecz zabraniali nie darowalabym sobie gdyby jednak mojemu dziecku cos bylo albo mu sie nie wiodlo i te komentarze ze to przez to ze bylam chrzestna w ciazy.
Swoja droga wybrali Ciebie z musu bo nie mieli kogo? Ja bym się chyba nie zgodziła .
22 czerwca 2016, 11:05
To akurat kwestia twojej religijnosci. Mi nie przeszkadzaloby pojscie do spowiedzi i do komunii tylko zeby papier byl.Wlasnie nie wiem, mieszkam z moim bez slubu i w ciazy a od kosciola nie chodze,zgodzilam sie zeby nie bylo problemu z szukaniem chrzestnej... bylam chrzestna zaraz po biezmowaniu ale nie pamietam juz jak to wygladapowiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w zabobony.Ale właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykujący
no tylko jeśli pójdzie do spowiedzi i powie, że mieszka bez ślubu i jest w ciąży to rozgrzeszenia nie dostanie. A pójście do komunii bez rozgrzeszenia uważam za baaaaardzo słabe. W ogóle jeśli jesteś niewierząca to daruj sobie bycie chrzestną. Ja nie jestem za zmuszaniem nikogo do wiary, ale robienie szopek też uważam za karygodne.
22 czerwca 2016, 11:05
Ja zostałam chrzestna będąc w 7 miesiącu ciąży, dziecko i moje i to chrzczone ma się dobrze, a żeby było Jeszcze ciekawiej matka chrzestna mojej córki też jest w ciąży, a chrzciny niedługo:-)
Jedyne czego można wg mnie się obawiać, to zeby matka chrzestna nie miała żadnych komplikacji w ciąży, bo wtedy można zostać na lodzie tuż przed chrzcinami
22 czerwca 2016, 11:25
no tylko jeśli pójdzie do spowiedzi i powie, że mieszka bez ślubu i jest w ciąży to rozgrzeszenia nie dostanie. A pójście do komunii bez rozgrzeszenia uważam za baaaaardzo słabe. W ogóle jeśli jesteś niewierząca to daruj sobie bycie chrzestną. Ja nie jestem za zmuszaniem nikogo do wiary, ale robienie szopek też uważam za karygodne.To akurat kwestia twojej religijnosci. Mi nie przeszkadzaloby pojscie do spowiedzi i do komunii tylko zeby papier byl.Wlasnie nie wiem, mieszkam z moim bez slubu i w ciazy a od kosciola nie chodze,zgodzilam sie zeby nie bylo problemu z szukaniem chrzestnej... bylam chrzestna zaraz po biezmowaniu ale nie pamietam juz jak to wygladapowiedz im, że skoro chodzą do kościoła to nie mają prawa wierzyć w zabobony.Ale właśnie - nie masz wymagania spowiedzi przed chrztem? o ile wiem to chrzestni muszą być wierzący i praktykujący
Mozna tego nie mowic. Zalezy od religijnosci.
Bylam w takiej sytuacji i tak zrobilam. Rodzice dziecka mieli podobne podejscie. A lubie ich i dzieciaczka tez wiec nie widzialam problemu by odmawiac z takiego powodu.