Temat: Czy mozna ochrzcic dziewczynke imieniem

Ola, czy koniecznie musi byc Aleksandra lub Olga?

Pasek wagi

mirabelka2014 napisał(a):

Lumen_ napisał(a):

Można nadać imię Ola. Pani, która przygotowywała dla mnie jedną z usług na ślub ma tak właśnie na imię. Ale powiem szczerze, że dla mnie dziwnie wyglądała wizytówka, czy jak podawała mi dane do przelewów a tam imię Ola. Ale to moja subiektywna opinia.
Zgadzam sie z ta wypowiedzia. Ola moze i brzmi ładnie ale dla malej dziewczynki, w gronie rodziny czy przyjaciol, ale w oficjalnych sytuacjach  przdstawiac komus dorosla kobiete slowami Pani Ola to nie brzmi fajnie, co innego To Pani Aleksandra taka i owaka, brzmi calkiem inaczej - tak dorosle i dojrzale i po prostu ładnie:) Nigdy w zyciu nie nazwalabym dziecka imieniem Ola.

Nie rozumiem, co wam w Oli nie pasuje u doroslej osoby...? Gdyby to bylo jakies naprawde duze zdrobnienie, ale Ola brzmi zupelnie neutralnie. Moja kolezanka ma na imie Aleksandra, ale wszyscy w pracy, na studiach itp. zwracali sie do nie Pani Olu. Czy to brzmi niepowaznie...?

Pasek wagi

mozna. kiedys spotkalam sie z dziewczyna, ktora tak wlasnie miala na imie. i nie byl to zaden skrot tylko pelne imie, ktore widnialo w jej dokumentach.

i nie uwazam, zeby Ola brzmialo jakos niepowaznie czy infantylnie. pasuje zarowno do mlodej, jak i starszej kobiety. ;)

Jasne. Moja córeczka też ma imie które właściwie jest zdrobnieniem. Imie jest ładne, przyjemne i mam gdzieś opinie sztywniaków :) Dzieci od mojej przyjaciółki to Pola i Inka. Teraz takie imiona to normalka. 

Pasek wagi

Mirejka napisał(a):

Aha, to poniewaz Aleksandra nie bardzo mi sie podoba, to nazwe ewentualna  corke Ewa. Macie racje, ze dorosla Ola to dziwnie.

A co w tym dziwnego? To trochę jak Pola i Apolonia (bo Pola to właśnie zdrobnienie tegoż imienia) 

dla mnie też Ola brzmi dziwnie u obcej dorosłej. Wiem, że to zabrzmi idiotycznie, ale trudno mi sobie wyobrazić kobietę na takim b.wysokim stanowisku, zarządzającą czymś megaważnym, która przedstawia się: Ola. Przedszkolanka ok... XD "Pani Olu" vs "Pani Aleksandro" są dla mnie na dwóch różnych poziomach relacji.  Pola brzmi lepiej z tego tytułu, że Apolonia z kolei kojarzy się z babcią albo starą ciotką:D  Skojarzenia są absuradalne i nie mają wytłumaczenia ale są :D

fatfrumos napisał(a):

Mirejka napisał(a):

Aha, to poniewaz Aleksandra nie bardzo mi sie podoba, to nazwe ewentualna  corke Ewa. Macie racje, ze dorosla Ola to dziwnie.
A co w tym dziwnego? To trochę jak Pola i Apolonia (bo Pola to właśnie zdrobnienie tegoż imienia) 

dokladnie. ja tez nie widze w tym nic dziwnego czy nieodpowiedniego dla doroslej kobiety. tak samo jak w imionach Ada czy Paula, ktore rowniez wystepuja jako samodzielne imiona, a nie zdrobnienia.

sama jestem Ola i nie wyobrażam sobie, żebym w jakieś poważnej instytucji czy w pracy , jakimś urzędzie, czy cholera, gdziekolwiek przedstawiajac się miała powiedzieć , Dzień dobry, moje nazwisko **** Ola. No ej! Na Aleksandrę zawsze narzekałam, za dużo pisania ;) Ale "Olą" nie chciałabym być

Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

mirabelka2014 napisał(a):

Lumen_ napisał(a):

Można nadać imię Ola. Pani, która przygotowywała dla mnie jedną z usług na ślub ma tak właśnie na imię. Ale powiem szczerze, że dla mnie dziwnie wyglądała wizytówka, czy jak podawała mi dane do przelewów a tam imię Ola. Ale to moja subiektywna opinia.
Zgadzam sie z ta wypowiedzia. Ola moze i brzmi ładnie ale dla malej dziewczynki, w gronie rodziny czy przyjaciol, ale w oficjalnych sytuacjach  przdstawiac komus dorosla kobiete slowami Pani Ola to nie brzmi fajnie, co innego To Pani Aleksandra taka i owaka, brzmi calkiem inaczej - tak dorosle i dojrzale i po prostu ładnie:) Nigdy w zyciu nie nazwalabym dziecka imieniem Ola.
Nie rozumiem, co wam w Oli nie pasuje u doroslej osoby...? Gdyby to bylo jakies naprawde duze zdrobnienie, ale Ola brzmi zupelnie neutralnie. Moja kolezanka ma na imie Aleksandra, ale wszyscy w pracy, na studiach itp. zwracali sie do nie Pani Olu. Czy to brzmi niepowaznie...?

przeciez napisalam, ze co innego zwracac sie do kogos w gronie znajomych, przyjaciol, na studiach, czy do kolezanki z pracy, a co innego typowo oficjalne sytuacje, np pierwszy dzien w nowej pracy, ktos przychodzi na powazne stanowisko i zostaje przedstawiony zalodze, np Pani dyrektor Ola Nowak no nie brzmi to fajnie, gdy po takim zdaniu zgromadzonym ukazuje sie np 50letnia dorosla babka; calkiem inaczej brzmi zdanie Pani dyrektor Aleksandra Nowak; albo wlasnie w jakis urzedowych pismach tez bedzie to wygladalo komicznie; takie jest moje zdanie na ten temat;

aanemone napisał(a):

dla mnie też Ola brzmi dziwnie u obcej dorosłej. Wiem, że to zabrzmi idiotycznie, ale trudno mi sobie wyobrazić kobietę na takim b.wysokim stanowisku, zarządzającą czymś megaważnym, która przedstawia się: Ola. Przedszkolanka ok... XD "Pani Olu" vs "Pani Aleksandro" są dla mnie na dwóch różnych poziomach relacji.  Pola brzmi lepiej z tego tytułu, że Apolonia z kolei kojarzy się z babcią albo starą ciotką:D  Skojarzenia są absuradalne i nie mają wytłumaczenia ale są :D

Mam identyczne odczucia, i wiem, ze nie jestem w tym osamotniona:)

ja juz jedna taka znalam co miala Paula zamiast Paulina i to juz nie brzmialo dobrze w zyciu doroslym

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.