- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2016, 17:09
W pracy mamy kręgle, bilard i kilka maszyn typu motory, auta, itp oraz "zegar" i "konika". "Zegar" polega na tym, że jest siedzisko, które kręci się w kółko unosząc fotelik do góry (taki ruch okrężny ale w pionie jak diabelski młyn, a nie w poziomie jak typowa karuzela). "Konik" polega na tym, że dziecko siada na koniku i zaczyna tak jakby kłusować, że niby wyścigi konne (przed konikiem jest ekran, można skręcać, skakać itp).
Problem polega na tym, że obie te maszyny są do 50kg. I tu mam problem, jak powiedzieć dziecku że nie może się pobawić bo "na oko" waży za dużo (wagi nie mamy). Czasami przychodzą naprawdę duże dzieci, chociaż wyglądają na 8 lat.
29 kwietnia 2016, 09:10
wiesz... dzieci 8- 10 lat i wiecej jak 50 kg wagi zdarza sie sporadycznie, moze dzieci wygladaja grubo ( sa grube) ale zeby wazyla wiecej niz 50 kg?
mysle, ze sie czepiasz, albo wage przynies i dzieci waz to sie sama przekonasz
29 kwietnia 2016, 10:32
Włąsnie waga kosztuje z 30 zł.kupcie ja i problem z głowy. Albo zróbcie ograniczenie wiekowe np. do 6. Dzieci w tym wieku raczej nie waza 50 kg
29 kwietnia 2016, 10:43
Ostrożnie z taki uwagami do dzieci; można zrobić krzywdę na całe życie. Powiedziałabym, że te maszyny są dla mniejszych dzieci. Poza tym 8-latek ważący 50kg, serio? Moja córka ma 9 lat, waży 35kg i jest pyzulką ;)
29 kwietnia 2016, 11:00
Na pewno nie mów im wprost "hej, nie wchodź tu bo jesteś grubą świnią" (przerysowane, wiem). Dziecku będzie strasznie przykro no.
29 kwietnia 2016, 13:38
hmm na oko to chłop w szpitalu umarł. 8 letnie dziecko ważące 50 kg jest naprawdę olbrzymie.... Te maszyny są tak skonstruowane że mimo tej granicy jeśli skorzysta z niego dziecko ważące 60 kg możesz być pewna że nic się nie stanie, zadzwoń do producent to się przekonasz że margines błędu to około 10 kg, wiadomo przecież nikt nie stoi tam z wagą, musieli wziąć to pod uwagę. Dlatego ja na Twoim miejscu po prostu nie zwracałabym na to uwagi bo możesz mieć bardzo nieprzyjemną sytuację, załóżmy że dziecko będzie ważyło 40 kg Ty pomyślisz że jest za ciężkie powiesz rodzicom że jest oganiczenie wagowe, a oni zrównają Cię z ziemią i w sumie nie dziwie im się moja reakcja byłaby taka sama ;) powodzenia
29 kwietnia 2016, 13:45
Ostrożnie z taki uwagami do dzieci; można zrobić krzywdę na całe życie. Powiedziałabym, że te maszyny są dla mniejszych dzieci. Poza tym 8-latek ważący 50kg, serio? Moja córka ma 9 lat, waży 35kg i jest pyzulką ;)
dokładnie zgadzam się, 8 latek z wagą 50 kg to naprawdę jest masakra. Czytając komentarze pod tym postem po prostu padłam na Twarz nie wiedziałam że niektóre z Was to takie głupie gęsi. Jak można zrobić selekcje wagową przed zabawką dla dziecka, i co z kolejki wyprosić dzieewczynkę bo waży 51 kg? a reszta koleżanek skorzysta? To się może oprzeć o sąd, i urazem psychicznym u dziecka....masakra jestem załamana zdaniem niektórych tu obecnych "mądrych" Pań. żenada
29 kwietnia 2016, 14:33
pomysł z ważeniem dzieci przed zabawką jest absurdalny, serio. i to na vitalii, gdzie zadawałoby się powinnyście rozumieć. jakie to upokorzenie dla tego "większego" dziecka. myślę, ze 8 latek ważący 50 kg nie zmieściłby się w tym foteliku zabawki "zegar", a wystarczy powiedzieć "to jest dla mniejszych dzieci" (nie młodszych, tylko mniejszych)
29 kwietnia 2016, 14:41
Ja bym powiedziała wprost i zgodnie z prawdą, że przepraszam, ale nie może skorzystać, bo jest ograniczenie wagowe. Ale tylko gdybym była rzeczywiście pewna, że dziecko może coś zepsuć, bo za dużo waży - i tu pytanie czy nie przesadzasz, w końcu 50 kg dla ośmiolatka to chyba bardzo dużo.
29 kwietnia 2016, 16:56
Poproś szefa o wagę, jak chce mieć sprawne maszyny. Grube dzieci często zrezygnują na sam widok wagi :p
dokladnie;) kazdy stanie na wagę, bo musi, a nie będzie probelmu, że rozgoryczona paniusia nie wpuści dziecka (uff rodzice to czasem bezmózgi i awanturnicy straszni). Mus to mus, na przepisy nie poradzisz, a nie strzelaniem na oko też... i unikniesz sytuacji.
Waga musi być.
Nie rozumiem oburzenia. Poza tym ważyć wszystkie dzieci, a nie tylko grubsze. Taka rutyna, obowiązek, biurokracja dla bezpieczenstwa maszyn i dzieci, . a jak kpomuś się nie podoba nie musi przychodzic na zabawki:P
Edytowany przez bedziedobrze90 29 kwietnia 2016, 16:58