- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2016, 13:24
Mam do Was pytanie ale odp. szczerze. Któraś z Was złapała chłopaka na ciążę?? A jak tak czy jesteście jeszcze razem ??
Ja od razu mówię, że nie ale znam dziewczynę, która tak "zdobyła męża" byli ze sobą przez pewien czas - zauważyła że się on oddala od niej i chyba chce odejść- przestała się zabezpieczać (pigułki brała a jako farmaceutka on jej wierzył, że wszystko jest ok.) "wpadła" dzisiaj są chyba z 6 lat po ślubie i mają już 2 dzieci. (Wyszło im na dobre ale on do dnia dzisiejszego nie wie, że to nie była wpadka)
22 kwietnia 2016, 15:06
Mam kolezanke, ktora opowiadala mi, ze najprawdopodobniej sie rozejda z chlopakiem i dodala do tego "chcialabym teraz zajsc w ciaze z nim". nie wiem czy to byl jej plan, ale nie zaciazyla, a oni sie rozstali kilka miesiecy pozniej.
22 kwietnia 2016, 15:54
Znam 2 przypadki gdzie dziewczyny tak probowaly. W 1 nie wyszlo, bo nie zaszla a facet sie dowiedzial i zwial gdzie pieprz rosnie (a zeby bylo smieszniej przed ta akcja wcale nie mial zamiaru)
W 2 przypadku, laska w ciaze zaszla i jest samotna matka... Ale tu to byl podwojny idiotyzm, bo ona byla jego kochanka i probowala go w ten sposob od zony oderwac. On teraz nie jest ani z zona ani z nia... telenowela brazylijska albo moda na sukces normalnie...
22 kwietnia 2016, 16:52
dla mnie to zwykły egoizm i nic więcej.. dziecko ma być owocem wspólnej wzajemnej miłości a nie sposobem na zatrzymanie kogoś.. ja np nie chciałabym kojarzyć tego wyjątkowego razu jako sposobu na rozpadający się związek.. Z kim bym nie gadała każdy opowiada o staraniu się o dziecko jako coś wyjątkowego przy okazji rajcującego, seks który był fajny jest jeszcze fajniejszy.
22 kwietnia 2016, 16:57
Nie i nie wyobrażam sobie czegoś takiego zrobić. Trzeba mieć zero szacunku do partnera, zero szacunku do samej siebie i do tego być jakąś skrajną desperatką. Plus dodatkowo współczuję dzieciom, że mają takie matki.
22 kwietnia 2016, 17:28
Ja się tylko zastanawiam po co im to... jest źle, w związku się nie układa, on chce odejść, więc pewnie nie kocha, na to wszystko przychodzi dziecko, więc on zostaje z przyzwoitości, czasem z przyzwoitości nawet się ożeni. Naprawdę któraś chce mieć faceta, który jest z nią tylko z przyzwoitości? A potem wieloletnie żale, że on się nie interesuje domem, że dziecko go drażni albo nudzi, że nie mogę go z dzieckiem na 5 minut zostawić, że po pracy on siedzi w drugim pokoju i gra na komputerze, albo gdy tylko może, to zwiewa do rodziców lub kumpli.
Nie wiem, czy znam takie dziewczyny, ale podejrzewam, że tak. Chociaż żadna się wprost nie przyznała. Z tym że to raczej nie była opcja "on chyba chce odejść, więc złapię go na dziecko", tylko bardziej w stylu "wow, złapałam faceta, ale super, zmienię status na fejsie, a potem wrzucę zdjęcie pierścionka zaręczynowego, wow, wszyscy mi gratulują, nareszcie jestem w centrum uwagi, teraz jeszcze szybciutko sprawię sobie dzidziusia i już w ogóle będę kimś, niech wszyscy widzą jaka jestem dorosła, jakie mam udane życie z moim miśkiem i naszym małym słodziakiem, już widzę te wszystkie lajki i komentarze". Serio, znam kilka takich osób
22 kwietnia 2016, 17:48
ja nie zlapalam ale jestem prawie pewna ze moj chlopak mysli, ze tak i mimo to jestesmy wciaz razem, ale uklada nam sie tak srednio, glownie zle
22 kwietnia 2016, 18:46
Nie, nie znam nikogo takiego. Co więcej, podejrzewam, że to się nie może udać. Jak facet nie chce być ojcem to nie będzie. Albo odejdzie i będzie płacił alimenty albo zostanie z przyzwoitości. Tylko po co komu facet, który jest z nami tylko ze względu na dziecko?