- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2016, 13:24
Mam do Was pytanie ale odp. szczerze. Któraś z Was złapała chłopaka na ciążę?? A jak tak czy jesteście jeszcze razem ??
Ja od razu mówię, że nie ale znam dziewczynę, która tak "zdobyła męża" byli ze sobą przez pewien czas - zauważyła że się on oddala od niej i chyba chce odejść- przestała się zabezpieczać (pigułki brała a jako farmaceutka on jej wierzył, że wszystko jest ok.) "wpadła" dzisiaj są chyba z 6 lat po ślubie i mają już 2 dzieci. (Wyszło im na dobre ale on do dnia dzisiejszego nie wie, że to nie była wpadka)
22 kwietnia 2016, 13:42
Sama ani nie mam dzieci a ślubu nie planuję więc nie mam po co go łapać :) Dziecko planujemy może jeszcze w tym roku ale to jest nasza wspólna decyzja.
Mam kuzynkę, którą jej własna mama instruowała by ta w ten sposób zatrzymała przy sobie faceta. Dziewczyna była pod wielką presją bo zbliżała się do 30-tki a niektórzy kwalifikują to już jako staropanieństwo i jednocześnie uważają to za wielki wstyd. Nie zaszła w ciążę a ich związek się rozpadł. Zaraz później dorwała następnego faceta i za radą mamy tak właśnie go zatrzymała przy sobie. Z tego co słyszałam to małżeństwo im się nie układa, mąż ja źle traktuje i ona często ucieka do rodziców...żal mi jej...nie każdy ma na tyle siły w sobie by nie ulec pod presją otoczenia. Tylko niestety to otoczenie nie będzie się później zmagać z naszymi problemami...
22 kwietnia 2016, 13:51
Nigdy bym tak nie zrobiła i z politowaniem patrzę na takie panny , które nie potrafią w inny sposób zatrzymać przy sobie faceta jak właśnie na ciążę. Jeżeli kobieta posuwa się do takich zagrywek, to nie dość że jest perfidna w tym co robi a także niestety jest mało ciekawą osobowością skoro nie potrafi pogodzić się z nadchodzącymi zmianami i poszukania sobie innego obiektu uczuć. Przecież jest tylu ciekawych facetów z którymi się można związać , a niektóre baby uczepią się jednego jak ten rzep i trzymają nawet jak ten już nie chce z nimi być. Inaczej trochę to wygląda w małżeństwie, ponieważ biorąc ślub zobowiązujemy się do bycia razem na dobre i złe...chociaż teraz mamy takie czasy że nigdy nic nie wiadomo....dziś jest jutro nie ma.
22 kwietnia 2016, 13:59
nie, u mnie odwrotna sytuacja. Jak zaszłam w ciążę to zostawiłam chłopaka, ślub odwołałam.
22 kwietnia 2016, 14:13
Znam tylko chlopaka, ktory spodzil dziecko by nie stracic dziewczyny.
Nie sa juz razem.
22 kwietnia 2016, 14:18
Znam tylko chlopaka, ktory spodzil dziecko by nie stracic dziewczyny. Nie sa juz razem.
Edytowany przez nihilll 22 kwietnia 2016, 14:18
22 kwietnia 2016, 14:22
Też zna chłopaka, który przekłuwał gumki, żeby złapac laskę na ciążę. Zaszła, są razem już 6 lat, ale nie wiem, jak im jest razem.
22 kwietnia 2016, 14:36
oczywiscie nigdy tak nie zrobie bo nie jestem desperatka, ale np wzgledem mojego mezczyzny mam takie odczucia ze chcialabym aby byl ojcem mojego dziecka. Jeszcze nie teraz i troche czasu minie zanim bysmy sie zdecydowali, ale nawet jesli by nie wyszlo nam w zwiazku i tak chcialabym miec cos wspolnego, co bylo owocem tej milosci (bedac w zwiazku urodzic dziecko, wiadomo). Jak to brzmi? Fatalnie? Z lapaniem na dziecko to nie ma nic wspolnego
22 kwietnia 2016, 14:41
nie znam nikogo takiego i sama bym tak nie zrobiła. Jeśli chłopak nie chce dziewczyny a ona chce go złapać na dziecko to chłopak równie dobrze moze od niej odejść i płacić alimenty, a wtedy dziewczyna zniszczy życie temu dziecku
22 kwietnia 2016, 14:49
ja znam to z drugiej strony, ze faceci probuja zapladniac