© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 marca 2016, 22:18
Brak postu.
Edytowany przez 28 lipca 2019, 09:47
24 marca 2016, 07:23
Procol Harum. Miałam dziewiątkę. Słuchałam tego na okrągło - na gramofonie Bambino. Ale to oczywiście (choć starsze) też: I Rod StewartA potem Joe DassinI OmegaAleż to była piękna muzyka!
To już moja szkoła średnia. Ależ to była muzyka :)
24 marca 2016, 07:35
w wieku 12 lat to Depeche Mode i wszelkie pudel-rock ;)
24 marca 2016, 07:51
wieku 11 to bylam zakochana w "feel-u" ;D
24 marca 2016, 08:25
W późnej podstawówce The Rasmus ;) Potem w gimbazie było dużo Comy, Pidżamy Porno, Bon Jovi, Aerosmithu, Blind Guardian, Stratovariusa, Silverchair, Limp Bizkit, Metallici, P.O.D., Disturbed, Apocalyptici i sama nie pamiętam, czego jeszcze. W sumie do dzisiaj mam z tego wszystkiego cokolwiek na playliście.
ach P.O.D :D pamiętam, że słuchając płyty (piosenka nr 6) byłam długo przekonana, że śpiewają w refrenie " Saruuuumaaaan" :D
Tokio Hotel nigdy mnie nie kręciło, a co do The Kelly Family, to bardzo długo byłam przekonana, że cała rodzina ma zespół Downa, serio ;p
i jeszcze Ademę lubiłam :D (nie wiem czy ktoś tu kojarzy). Jaaaaa, zrobię sobie dziś sentymentalną składankę do auta i zimny łokieć będzie jak nic :D
ha, człowiek się uczy całe zycie :D właśnie przeczytałam, że były wokalista ademy, widoczny wyżej, jest przyrodnim bratem wokalisty Korna :D
Edytowany przez Matyliano 24 marca 2016, 08:43
24 marca 2016, 08:43
w wieku 12 lat byłam fanką Britney :) nadal ją lubię ale nie zbieram wycinków z gazet i nie słucham na co dzień ;)
24 marca 2016, 08:45
oj ja to chyba wszystkiego słuchałam :) m.in. Eminem, Evanescence, Linkin Park, ale także Enrique Iglesias :D
24 marca 2016, 08:53
W wieku 11, 12 a nawet 13 lat nie przepadałem za muzyką rockową i metalową, prędzej jak pisałem wcześniej, wolałem słuchać Roxette, Jacksona. Oglądałem kanały muzyczne:) Do kolekcji jeszcze dodam takie zespoły jak: Twenty 4 seven, Reel 2 Reel, Ice mc, Maxx. No i Europe - The final Countdown, tego też słuchałem i słucham do dziś:)
24 marca 2016, 09:51
U mnie krolowalo ONA, Kazik (brat mnie zaraził), sporo polskiego rocka, Closterceller, Kat, Kaczmarski, Metallica, Stonsi, troszkę później Nirvana, Silverchair, Soundgarden, Die Artzte, Rammstein, Zemfira... Potem z tego się rozwinęło zamiłowanie do ciezszego brzmienia.
Nigdy nie ogarnialam Kelly familly i bylam chyba przez to pietnowana. Chociaż muszę przyznać, że miałam też dość istotny epizod ze Spice Girls.
24 marca 2016, 09:58
Verby 
Boże, jaka ja byłam zachwycona ich muzyką...
Ale też: Linkin Park, Kaczmarskiego, Kelly Family, Kazika, Red Hot Chili Peppers, Guns N' Roses...
W zasadzie - nie licząc Verby - reszta nie zmieniła się za bardzo =)
